Glicynia(Wisteria) uprawa,pielęgnacja ,doświadczenia
- carterka
- 500p
- Posty: 815
- Od: 29 sie 2008, o 13:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Karniowice koło Krakowa
- Kontakt:
Cięcie starej glicynii
Witam
Mam pytanie o glicynię; rośnie od 8 lat u znajomej i nie kwitła ani razu. Myślę, że to wina braku systematycznego i porządnego cięcia. I teraz moje pytanie: czy można ją bardzo mocno przyciąć? Czy trzeba to rozłożyć w czasie?
Mam pytanie o glicynię; rośnie od 8 lat u znajomej i nie kwitła ani razu. Myślę, że to wina braku systematycznego i porządnego cięcia. I teraz moje pytanie: czy można ją bardzo mocno przyciąć? Czy trzeba to rozłożyć w czasie?
Pozdrawiam Agata
mój wątek - Moja zieleń
mój wątek - Moja zieleń
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 22157
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Cięcie starej glicynii
Raczej nie teraz..
Zetniesz wszystkie ewentualne pąki kwiatowe.
Drastyczne cięcie wykonaj po kwitnieniu,latem zostawiając cztery do pięciu par liści na każdym pędzie.
Wiosną wycina się w zasadzie tylko wszystko to co suche i nie wskazuje oznak życia.
Ale skracać ją trzeba, bo inaczej nie będzie kwitła .
Zetniesz wszystkie ewentualne pąki kwiatowe.
Drastyczne cięcie wykonaj po kwitnieniu,latem zostawiając cztery do pięciu par liści na każdym pędzie.
Wiosną wycina się w zasadzie tylko wszystko to co suche i nie wskazuje oznak życia.
Ale skracać ją trzeba, bo inaczej nie będzie kwitła .
- carterka
- 500p
- Posty: 815
- Od: 29 sie 2008, o 13:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Karniowice koło Krakowa
- Kontakt:
Re: Glicynia - uprawa i pielęgnacja
KaRo dziękuję za odpowiedź . Tylko czy ona zechce zakwitnąć . No nic w takim razie czekamy i obserwujemy, a w lecie będziemy ze znajomą działać
Pozdrawiam Agata
mój wątek - Moja zieleń
mój wątek - Moja zieleń
- Reniak
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1898
- Od: 6 cze 2009, o 13:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie/Śląskie
Re: Glicynia - uprawa i pielęgnacja
Moja glicynia nie kwitla przez 8lat, tak mnie wkurzyła ze w lipcu przyciełam tak jak Karo pisała, oprócz tego , tak mniej więcej 0,70m od pnia szpadlem ja okopałam,(miejsce w miejsce wbijałam szpadel naokoło).I w następnym roku było już kilka kwiatów
Re: Glicynia - uprawa i pielęgnacja
Też weszłam w posiadanie glicynii ( już rosła na ogrodzie przede mną) i w tamtym roku nie kwitła. W lipcu mocno ją przycięłam, a teraz szpadlem skróciliśmy korzenie, oby zakwitła.
Zdrewniałe łodygi mają długość ok. 3m (po przycięciu).
Zdrewniałe łodygi mają długość ok. 3m (po przycięciu).
Nagle poczułam chęć uprawiania ogrodu. Wokół moich roślin kicają 4 koty. Zaprzyjaźniliśmy się z kretem
- iwka2
- 500p
- Posty: 790
- Od: 1 mar 2009, o 15:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niemstow k.Cieszanowa
Re: Glicynia - uprawa i pielęgnacja
Witam
ja swoją glicynie na zime ominęłam agrowłóknina i , jak myślicie czy mogę już ją odkryć czy jeszcze poczekać?
na pewno żyje , bo widać zielone pączki.
Pozdrawiam Iwona
ja swoją glicynie na zime ominęłam agrowłóknina i , jak myślicie czy mogę już ją odkryć czy jeszcze poczekać?
na pewno żyje , bo widać zielone pączki.
Pozdrawiam Iwona
Pozdrawiam Iwona
Re: Glicynia - uprawa i pielęgnacja
Ja już swoją glicynię odwinęłam jakieś 2 tygodnie temu.
Alicja
Alicja
Re: Glicynia - uprawa i pielęgnacja
Nie wiem czy zmarznie.Zawsze jest jakieś ryzyko.
Alicja
Alicja
- krzysiek1240
- 200p
- Posty: 364
- Od: 23 lut 2008, o 13:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kujawy
Re: Glicynia - uprawa i pielęgnacja
Witajcie, czy posiada ktoś glicynie chińską (wisteria sinensis) i glicynię japońska (wisteria floribunda) i może mi powiedzieć jakie są między nimi różnice? We wzroście, kwitnieniu, mrozoodporności itp. Proszę o wasze oceny na temat tych dwóch roślin.
Pozdrawiam Krzysiek
- lesioc
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1862
- Od: 3 cze 2008, o 10:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Pilchowice
Re: Glicynia - uprawa i pielęgnacja
* Glicynia chińska (wisteria sinensis) - bardziej popularna, kwiatostany o długości 15cm do 30cm - rozwijające się przed liśćmi, wszystkie kwiaty w kwiatostanie otwierają się jednocześnie, pędy prawoskrętne
Ciekawe odmiany:
- wisteria sinensis "Alba" - odmiana biała, wyjątkowo mocno pachnąca
- wisteria sinensis "Black Dragon" - kwiaty podwójne, ciemnopurpurowe
- wisteria sinensis "Plena" - kwiaty podwójne, rozetokształtne, liliowe
- wisteria sinensis "Prolific" - (ang prolific = płodny) - wyjąktkowo szybko rosnąca i mocno kwitnąca odmiana, kwiaty jasnofioletowoniebieskie, może zakwitnąć już w 2-3 roku po posadzeniu
* Glicynia kwiecista = glicynia japońska (wisteria floribunda) - kwiatostany długie 30-160cm (w polskich warunkach do 45cm) , rozwijają się razem z liśćmi, kwiaty w kwiatostanach otwierają się stopniowo, liście żółkną na jesień, pędy lewoskrętne
Ciekawe odmiany:
- 'Alba' = 'Shiro Noda' - kwiaty białe w gronach do 60 cm długości
- 'Carnea' - kwiaty jasnoróżowe
- 'Longissima' - jasnopurpurowa - bardzo długi kwiatostany,
- Longissima Alba' - odmiana o kwiatach białych w gronach do 35 cm,
- 'Macrobotrys' = 'Kyushaku' = 'Multijuga' = 'Naga Noda' - odmiana ta w Japonii ma grona kwiatowe osiągające długość do 160cm!; kwiaty liliowoniebieskie lub czerwononiebieskie
- 'Preacox' - karłowata,
- 'Purpurea' - jak nazwa wskazuje ma purpurowe kwaty
- 'Rosea' = 'Honbeni' = 'Honko'- odmiana o kwiatach jasnoróżowych z purpurowym żagielkiem, intensywnie pachnących, w gronach do 45 cm długości,
- 'Rubra' - kwiaty ciemnoróżowe do czerwonych
- 'Black Dragon' = 'Royal Purple' = 'Kokuryu' - kwiaty podwójne, ciemnopurpurowe, grona 30-50 cm
- 'Double Black Dragon' = 'Violacea Plena' - pełne , fioletowoniebieskie kwiaty.
Moja skromna praktyka (obecnie 6 sztuk różnych wisterii + miletia + kilka młodych sadzonek z odrostów) pokazała, że
- chińskie kwitną zdecydowanie szybciej w sensie wieku rośliny - potrafią zakwitnąć już w następnym roku od odcięciu szczepki od rośliny matecznej, zwykle od 1 do 3 lat po wysadzeniu (oczywiście pierwsze kwitnienie w młodym wieku to zwykle tylko 2-10 kwiatostanów)
- japońskie kwitną w zdecydowanie starszym wieku, co najmniej 3-4 lata od wysadzenia
- chińskie kwitną nieco wcześniej na wiosnę przez co niestety trafiają z mocno nabrzmiałymi pąkami, lub nawet początkiem/szczytem kwitnienia w "zimnych ogrodników"..... bywa nieco frustrujące jak zobaczysz całą roślinę obsypaną pąkami zniszczoną przez jeden nocny przymrozek.
szczęściem w nieszczęściu jest tu fakt, że jeżeli coś zostanie to przerzedzone pąki kwitną wyraźnie obficiej niejako nadrabiając stratę ilościową.
- japońskie kwitną później przez co mniejsza jest szansa na przemrożenie pąków.
- moje chińskie kwitną czasami nawet do 3 razy w roku.... przy czym proporcjonalnie na ~100 kwiatostanów pierwszego kwitnienia, to na 2-gie przypada góra 10 a na 3-cie to zaledwie 1-2
- Wydaje mi się, że chińskie generalnie rosną intensywniej i szybciej się rozrastają. Ja przycinam je obecnie chyba z 10x w roku - sporo zabawy ze szczególną kulminacją gdzieś pomiędzy 3 a 5 rokiem uprawy.
- Japońskie u mnie rosną jakby wolniej i równomierniej z mniejszą tendencją do wypuszczania setek bocznych pędów na wszystkie strony czy odrostów korzeniowych.
Ja bym rekomendował tak:
* dobre ciepłe, osłonięte od wiosennych przymrozków miejsce -> chińska
* zależy ci na szybkim efekcie -> chińska
* chcesz hodować w donicy -> chińska i/lub miletia japońska
* prowadzeie na drzewko/parasol/zaplatanie pnia na warkocz -> chińska
* miejsce jest zimne, przewiewne, odsłonięte -> japońska
* nie lubisz często przycinać -> japońska (ale i tak ze 3-4 razy w roku trzeba)
Ciekawe odmiany:
- wisteria sinensis "Alba" - odmiana biała, wyjątkowo mocno pachnąca
- wisteria sinensis "Black Dragon" - kwiaty podwójne, ciemnopurpurowe
- wisteria sinensis "Plena" - kwiaty podwójne, rozetokształtne, liliowe
- wisteria sinensis "Prolific" - (ang prolific = płodny) - wyjąktkowo szybko rosnąca i mocno kwitnąca odmiana, kwiaty jasnofioletowoniebieskie, może zakwitnąć już w 2-3 roku po posadzeniu
* Glicynia kwiecista = glicynia japońska (wisteria floribunda) - kwiatostany długie 30-160cm (w polskich warunkach do 45cm) , rozwijają się razem z liśćmi, kwiaty w kwiatostanach otwierają się stopniowo, liście żółkną na jesień, pędy lewoskrętne
Ciekawe odmiany:
- 'Alba' = 'Shiro Noda' - kwiaty białe w gronach do 60 cm długości
- 'Carnea' - kwiaty jasnoróżowe
- 'Longissima' - jasnopurpurowa - bardzo długi kwiatostany,
- Longissima Alba' - odmiana o kwiatach białych w gronach do 35 cm,
- 'Macrobotrys' = 'Kyushaku' = 'Multijuga' = 'Naga Noda' - odmiana ta w Japonii ma grona kwiatowe osiągające długość do 160cm!; kwiaty liliowoniebieskie lub czerwononiebieskie
- 'Preacox' - karłowata,
- 'Purpurea' - jak nazwa wskazuje ma purpurowe kwaty
- 'Rosea' = 'Honbeni' = 'Honko'- odmiana o kwiatach jasnoróżowych z purpurowym żagielkiem, intensywnie pachnących, w gronach do 45 cm długości,
- 'Rubra' - kwiaty ciemnoróżowe do czerwonych
- 'Black Dragon' = 'Royal Purple' = 'Kokuryu' - kwiaty podwójne, ciemnopurpurowe, grona 30-50 cm
- 'Double Black Dragon' = 'Violacea Plena' - pełne , fioletowoniebieskie kwiaty.
Moja skromna praktyka (obecnie 6 sztuk różnych wisterii + miletia + kilka młodych sadzonek z odrostów) pokazała, że
- chińskie kwitną zdecydowanie szybciej w sensie wieku rośliny - potrafią zakwitnąć już w następnym roku od odcięciu szczepki od rośliny matecznej, zwykle od 1 do 3 lat po wysadzeniu (oczywiście pierwsze kwitnienie w młodym wieku to zwykle tylko 2-10 kwiatostanów)
- japońskie kwitną w zdecydowanie starszym wieku, co najmniej 3-4 lata od wysadzenia
- chińskie kwitną nieco wcześniej na wiosnę przez co niestety trafiają z mocno nabrzmiałymi pąkami, lub nawet początkiem/szczytem kwitnienia w "zimnych ogrodników"..... bywa nieco frustrujące jak zobaczysz całą roślinę obsypaną pąkami zniszczoną przez jeden nocny przymrozek.
szczęściem w nieszczęściu jest tu fakt, że jeżeli coś zostanie to przerzedzone pąki kwitną wyraźnie obficiej niejako nadrabiając stratę ilościową.
- japońskie kwitną później przez co mniejsza jest szansa na przemrożenie pąków.
- moje chińskie kwitną czasami nawet do 3 razy w roku.... przy czym proporcjonalnie na ~100 kwiatostanów pierwszego kwitnienia, to na 2-gie przypada góra 10 a na 3-cie to zaledwie 1-2
- Wydaje mi się, że chińskie generalnie rosną intensywniej i szybciej się rozrastają. Ja przycinam je obecnie chyba z 10x w roku - sporo zabawy ze szczególną kulminacją gdzieś pomiędzy 3 a 5 rokiem uprawy.
- Japońskie u mnie rosną jakby wolniej i równomierniej z mniejszą tendencją do wypuszczania setek bocznych pędów na wszystkie strony czy odrostów korzeniowych.
Ja bym rekomendował tak:
* dobre ciepłe, osłonięte od wiosennych przymrozków miejsce -> chińska
* zależy ci na szybkim efekcie -> chińska
* chcesz hodować w donicy -> chińska i/lub miletia japońska
* prowadzeie na drzewko/parasol/zaplatanie pnia na warkocz -> chińska
* miejsce jest zimne, przewiewne, odsłonięte -> japońska
* nie lubisz często przycinać -> japońska (ale i tak ze 3-4 razy w roku trzeba)
Zapraszam: spis treści ogród
"Fotografia nie jest związana z patrzeniem lecz z czuciem. Jeżeli nie czujesz nic w tym na co patrzysz, nigdy nie uda ci się sprawić,
aby ludzie patrząc na twoje zdjęcia cokolwiek odczuwali." Don McCullin
"Fotografia nie jest związana z patrzeniem lecz z czuciem. Jeżeli nie czujesz nic w tym na co patrzysz, nigdy nie uda ci się sprawić,
aby ludzie patrząc na twoje zdjęcia cokolwiek odczuwali." Don McCullin
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4986
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: Glicynia - uprawa i pielęgnacja
lesioc widzę, że jesteś skarbnicą wiedzy w dziedzinie glicynii. Zachorowałam na nią ostatecznie i planuję sobie chociaż jedną sprawić. Tylko muszę się zagłębić w temat Powiesz mi, dlaczego ją trzeba tak często obcinać?
Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
- krzysiek1240
- 200p
- Posty: 364
- Od: 23 lut 2008, o 13:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kujawy
Re: Glicynia - uprawa i pielęgnacja
lesioc bardzo dziękuję za obszerną odpowiedź
Masz może jeszcze zdjęcie pokazujące lewo i prawo skrętną glicynię? Niestety ja nie widzę różnicy między nimi
Masz może jeszcze zdjęcie pokazujące lewo i prawo skrętną glicynię? Niestety ja nie widzę różnicy między nimi
Pozdrawiam Krzysiek