Dołączam do wątku:) przeczytałam całą pierwszą część, a drugą do strony 41. Będę kontynuować:)
Ale mam zagwozdkę; otóż mam możliwość zakupu nasion z USA ,w tym sporo melonów, na listę wpisałam trochę odmian, ale to raczej za dużo bo nie wysieję aż tylu na raz, a nie mam pojęcia przez jaki czas ich nasiona zachowują zdolność kiełkowania. Czy są tak żywotne, jak nasiona dyni?
I tu moja serdeczna prośba - ośmielę się wkleić listę potencjalnych odmian do zakupu, ale lista musi ulec redukcji. Każda opinia na temat danej odmiany będzie entuzjastycznie witana. A zdecydować muszę się w miarę szybko, najlepiej na początku następnego tygodnia.
A tu odmiany melonów, które tak bardzo mnie kuszą:
1. Melon, Schoon's Hard Shell
2. Melon, Petit Gris De Rennes (o nim coś tam już czytałam na Forum)
3. Melon, Delice de Table (ten był w paru postach chwalony, więc pewnie numer jeden do zamówienia)
4. Melon, Prescott Fond Blanc (tak fajowy "brzydal" ;)
5. Melon, Pride of Wisconsin
6. Melon, Noir des Carmes (strasznie się na niego napalałam, że taki "historyczny", dawny itd. ale na Forum przeczytałam już niepochlebną opinię...)
7. Melon, Minnesota Midget (piszą, że odporny na jakąś chorobę, więc może warto spróbować...)
8. Melon, Amish
Więcej grzechów nie pamiętam

Hmm, a teraz jak rzuciłam okiem na tę listę to.. może nie będę jej redukować???
