Dracena - żółknięcie liści i inne problemy w uprawie
- pannajadowita
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 6
- Od: 23 paź 2015, o 19:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów
Re: Dracena - żółknięcie liści i inne problemy w uprawie
Norbert, dziękuję za odpowiedź.
Końcówki listków są w porządku, tylko niektóre wydają się lekko suche ale nie wygląda mi to na większy problem, bo naprawdę trzeba się uważnie przypatrzeć żeby to zobaczyć - zastanawia mnie, jak udało Ci się dostrzec coś takiego na zdjęciach, bo naprawdę jest to znikome ;) bardziej martwią mnie te przebarwienia na środku liści. Oczywiście po podlaniu odlewam resztki wody. Początkowo postawiłam dracenę właśnie na parapecie (mam od strony zachodniej), ale nie wiem, czy jest to odpowiednie miejsce... z jednej strony z okna może trochę jej zawiewać, a z drugiej jest bardzo blisko grzejnika, który o tej porze grzeje dość mocno...
Sprawdziłam korzenie, wyglądają w porządku, są białe i dość "solidne". Lekko dotknęłam jednego końca, który był trochę bledszy i malutki kawałek się oderwał, taki na pół cm, ups - czy to normalne? Podlewałam roślinę tydzień temu, ziemia nie jest mokra ale nie jest też przesuszona, ot, normalnie lekko wilgotna.
Dodam, że to moje początki z uprawą roślin doniczkowych, ale staram się
Końcówki listków są w porządku, tylko niektóre wydają się lekko suche ale nie wygląda mi to na większy problem, bo naprawdę trzeba się uważnie przypatrzeć żeby to zobaczyć - zastanawia mnie, jak udało Ci się dostrzec coś takiego na zdjęciach, bo naprawdę jest to znikome ;) bardziej martwią mnie te przebarwienia na środku liści. Oczywiście po podlaniu odlewam resztki wody. Początkowo postawiłam dracenę właśnie na parapecie (mam od strony zachodniej), ale nie wiem, czy jest to odpowiednie miejsce... z jednej strony z okna może trochę jej zawiewać, a z drugiej jest bardzo blisko grzejnika, który o tej porze grzeje dość mocno...
Sprawdziłam korzenie, wyglądają w porządku, są białe i dość "solidne". Lekko dotknęłam jednego końca, który był trochę bledszy i malutki kawałek się oderwał, taki na pół cm, ups - czy to normalne? Podlewałam roślinę tydzień temu, ziemia nie jest mokra ale nie jest też przesuszona, ot, normalnie lekko wilgotna.
Dodam, że to moje początki z uprawą roślin doniczkowych, ale staram się
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19103
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Dracena - żółknięcie liści i inne problemy w uprawie
Na pierwszym zdjęciu, końcówka liścia wydaje mi, że jest bardziej czarna, niż brązowa. Ale może to tylko kwestia światła. W każdym razie, gdyby to było tylko obsychanie to końcówki liści są wtedy z reguły jasno brązowe do brązowego i suche w dotyku. Jeśli są brązowe do czarnego, a końcówka nie jest sucha to może być to zaczątki choroby grzybowej. Wtedy też pojawiają się zmiany w podobnym odcieniu na innych fragmentach liścia. Jedno co mi przychodzi do głowy, to czy pod liśćmi nie ma żadnych szkodników?
Stanowisko, jeśli pod parapetem jest grzejnik, to może postawić nieco dalej od okna, ale raczej bliżej niż te 1,5 metra. Draceny ogólnie potrzebują jasne stanowisko do lekkiego półcienia, niemniej należy pamiętać że im dalej od okna, tym natężenie światła jest mniejsze.
Generalnie draceny to dobre rośliny na początek, nie sprawiają wielu problemów w uprawie. Wrażliwe są tylko na przelanie.
Stanowisko, jeśli pod parapetem jest grzejnik, to może postawić nieco dalej od okna, ale raczej bliżej niż te 1,5 metra. Draceny ogólnie potrzebują jasne stanowisko do lekkiego półcienia, niemniej należy pamiętać że im dalej od okna, tym natężenie światła jest mniejsze.
Generalnie draceny to dobre rośliny na początek, nie sprawiają wielu problemów w uprawie. Wrażliwe są tylko na przelanie.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- pannajadowita
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 6
- Od: 23 paź 2015, o 19:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów
Re: Dracena - żółknięcie liści i inne problemy w uprawie
Nie no, te końcówki są lekko suche, ale myślę, że trochę czasu im dam ze spryskiwaniem i powinno być ok. Właśnie uważam z podlewaniem, tym bardziej zimą, więc powodzi chyba jej nie zrobię ;)
Pod jednym listkiem jest taka dziwna czarna kropka, wrzuciłam zdjęcie w pierwszym poście, ale nie wiem, co to jest - ciężko mi zidentyfikować nie mając żadnego doświadczenia
Pod jednym listkiem jest taka dziwna czarna kropka, wrzuciłam zdjęcie w pierwszym poście, ale nie wiem, co to jest - ciężko mi zidentyfikować nie mając żadnego doświadczenia
- raflezja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6839
- Od: 25 lip 2009, o 21:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków i okolice
Re: Dracena - żółknięcie liści i inne problemy w uprawie
Aż nie chcę tego głośno wypowiadać, ze może jest to tarcznik lub misecznik, no ale skoro nalegasz....
Spryskiwanie draceny możesz sobie odpuścić, ona toleruje bardziej suche powietrze, choć pewnie wolałaby mieć wilgotniejsze. Na liściach ma coś w rodzaju kutykuli, więc wodę ze spryskiwania słabo przejmuje. Nigdy w życiu tego nie robiłam, a draceny w moich domach rosną co najmniej od 30- tu lat.
Wszelkie problemy wynikają z tego, ze roślina przeżywa stres aklimatyzacyjny no i że teraz jest taka beznadziejna pora roku.
Postaraj się aby dracena jakoś przetrwała do wiosny a potem się nią nie przejmuj. I nie przelewaj.
Spryskiwanie draceny możesz sobie odpuścić, ona toleruje bardziej suche powietrze, choć pewnie wolałaby mieć wilgotniejsze. Na liściach ma coś w rodzaju kutykuli, więc wodę ze spryskiwania słabo przejmuje. Nigdy w życiu tego nie robiłam, a draceny w moich domach rosną co najmniej od 30- tu lat.
Wszelkie problemy wynikają z tego, ze roślina przeżywa stres aklimatyzacyjny no i że teraz jest taka beznadziejna pora roku.
Postaraj się aby dracena jakoś przetrwała do wiosny a potem się nią nie przejmuj. I nie przelewaj.
Iwona
Moje wątki - spis
Moje wątki - spis
- pannajadowita
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 6
- Od: 23 paź 2015, o 19:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów
Re: Dracena - żółknięcie liści i inne problemy w uprawie
No popatrz, a wszędzie czytałam, że lubią być pryskane
Raflezja, właśnie o to się staram, żeby jakoś chociaż do wiosny dotrwała, dlatego wolę reagować na pierwsze oznaki, że coś jest nie tak Jeśli to faktycznie jest ten tarcznik, to na razie i tak jest tylko jeden. Radzicie jutro jakoś na niego zadziałać?
Raflezja, właśnie o to się staram, żeby jakoś chociaż do wiosny dotrwała, dlatego wolę reagować na pierwsze oznaki, że coś jest nie tak Jeśli to faktycznie jest ten tarcznik, to na razie i tak jest tylko jeden. Radzicie jutro jakoś na niego zadziałać?
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19103
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Dracena - żółknięcie liści i inne problemy w uprawie
Jeśli ta zmiana jest tylko na tym jednym liściu, to bezpieczniej będzie go całego odciąć. W handlu są pałeczki na tarczniki, wetknij do ziemi powinny profilaktycznie zadziałać na te szkodniki. W razie czego obserwuj roślinę, czy takie same zmiany nie pojawiają się na innych liściach.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- raflezja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6839
- Od: 25 lip 2009, o 21:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków i okolice
Re: Dracena - żółknięcie liści i inne problemy w uprawie
Dobry pomysł z tym odcięciem liścia!
Dracena marginata nalezy do grupy tzw. żelaznych roślin, które są bardzo trudne do zabicia.
Nie ma potrzeby aby dbać o nią wyjątkowo. Pryskać? Po co?
Dracena marginata nalezy do grupy tzw. żelaznych roślin, które są bardzo trudne do zabicia.
Nie ma potrzeby aby dbać o nią wyjątkowo. Pryskać? Po co?
Iwona
Moje wątki - spis
Moje wątki - spis
- pannajadowita
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 6
- Od: 23 paź 2015, o 19:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów
Re: Dracena - żółknięcie liści i inne problemy w uprawie
No i pozbawiłam dracenę liścia dziękuję za rady, będę dalej bacznie obserwować
Suche plamy na dracenie
Dzień dobry,
śledzę forum od jakiegoś czasu, znajdując tu ciekawe wątki i porady pomocne w codziennej pielęgnacji roślin. Tym razem jednak zdecydowałam się założyć nowy temat, ponieważ nigdzie nie mogę znaleźć odpowiedzi. Może ktoś z forumowiczów miał już podobny problem i będzie mógł pomóc.
Kilka tygodni temu kupiłam dużą dracenę. Niestety zauważyłam, że na jej liściach zaczęły pojawiać się suche plamy. Jedna taka plama, może dwie, była już w momencie zakupu, ale nie przywiązywałam do tego wagi, ot, nikt nie jest doskonały. Liście są ładne zielone, nie schną i nie żółkną, tylko te dziwne plamy. Plamy też nie są wilgotne, tylko suche i kruche. Nie widać żadnych owadów. Pojawiają się raczej w środkowej części liścia, choć zauważyłam też schnące końcówki liści, na samych krańcach. Dracena stoi w pokoju średnio nasłonecznionym - jedno okno od zachodu, drugie od północy. Powietrze niestety dość suche. Nie mam pojęcia, czy to może być kwestia warunków, nawożenia (jeszcze w hodowli) czy może jakaś choroba.
Będę wdzięczna za wszelkie wskazówki.
Załączam zdjęcia, jeśli będą mało widoczne, postaram się wrzucić większe.
http://imageshack.com/a/img923/6639/nOWLbb.jpg
https://imageshack.com/i/pmykCl0Vj
https://imageshack.com/i/pm0kjKLFj
śledzę forum od jakiegoś czasu, znajdując tu ciekawe wątki i porady pomocne w codziennej pielęgnacji roślin. Tym razem jednak zdecydowałam się założyć nowy temat, ponieważ nigdzie nie mogę znaleźć odpowiedzi. Może ktoś z forumowiczów miał już podobny problem i będzie mógł pomóc.
Kilka tygodni temu kupiłam dużą dracenę. Niestety zauważyłam, że na jej liściach zaczęły pojawiać się suche plamy. Jedna taka plama, może dwie, była już w momencie zakupu, ale nie przywiązywałam do tego wagi, ot, nikt nie jest doskonały. Liście są ładne zielone, nie schną i nie żółkną, tylko te dziwne plamy. Plamy też nie są wilgotne, tylko suche i kruche. Nie widać żadnych owadów. Pojawiają się raczej w środkowej części liścia, choć zauważyłam też schnące końcówki liści, na samych krańcach. Dracena stoi w pokoju średnio nasłonecznionym - jedno okno od zachodu, drugie od północy. Powietrze niestety dość suche. Nie mam pojęcia, czy to może być kwestia warunków, nawożenia (jeszcze w hodowli) czy może jakaś choroba.
Będę wdzięczna za wszelkie wskazówki.
Załączam zdjęcia, jeśli będą mało widoczne, postaram się wrzucić większe.
http://imageshack.com/a/img923/6639/nOWLbb.jpg
https://imageshack.com/i/pmykCl0Vj
https://imageshack.com/i/pm0kjKLFj
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19103
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Dracena zasychające plamy na liściach
Sama sobie odpowiedziałaś - za suche powietrze. Powyżej masz niemal identyczny przypadek.
Musisz zwiększyć wilgotność powietrza: umieścić doniczkę na większej podstawce/tacce wypełnionej wilgotnym keramzytem i codzienne spryskiwanie liści. Jeśli masz wlączony grzejnik, postaraj się go przykręcić. I tyle.
Musisz zwiększyć wilgotność powietrza: umieścić doniczkę na większej podstawce/tacce wypełnionej wilgotnym keramzytem i codzienne spryskiwanie liści. Jeśli masz wlączony grzejnik, postaraj się go przykręcić. I tyle.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Dracena zasychające plamy na liściach
Na zmiany spowodowane grzybem to nie wygląda, więc faktycznie może chodzić o powietrze. Trudno będzie to znacząco zmienić, ale trzeba próbować.
Bardzo dziękuję!
Bardzo dziękuję!
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 20
- Od: 4 mar 2016, o 10:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Dracena zasychające plamy na liściach
A moze to jakies szkodniki? U mnie draceny atakuje przedziorek.
-
- 50p
- Posty: 87
- Od: 27 maja 2007, o 18:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Wielkich Jezior Mazurskich
Dracena - rdzawe plamy na liściach.
Witam, proszę o diagnozę co dolega mojej dracenie i jak z nią postępować. Wiem,że zaniedbałam i można było wcześniej temu zapobiec ale ,, pani'' zachorowała i roślinka też. .
Ten rdzawy nalot jest po obu stronach liści i jest w formie delikatnych wybrzuszeń których nie da się łatwo zeskrobać. Liście nie schną i nie opadają. Będę wdzięczna za pomoc ponieważ szkoda byłoby taką piękność utracić.
Pozdrawiam
Teresa
---29 mar 2016, o 15:58---
?
Ponawiam prośbę.... nikt nie potrafi pomóc? ?
Ten rdzawy nalot jest po obu stronach liści i jest w formie delikatnych wybrzuszeń których nie da się łatwo zeskrobać. Liście nie schną i nie opadają. Będę wdzięczna za pomoc ponieważ szkoda byłoby taką piękność utracić.
Pozdrawiam
Teresa
---29 mar 2016, o 15:58---
?
Ponawiam prośbę.... nikt nie potrafi pomóc? ?
Pozdrawiam- Teresa