W mazurskiej krainie Alicji (alana) - cz. 3
- alana
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2439
- Od: 2 wrz 2007, o 22:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Węgorzewo
W mazurskiej krainie Alicji (alana) - cz. 3
Witam w kolejnej edycji mojego wątku, poprzedni znajduje się tutaj.
Wraz z nadejściem wiosny rozpoczynamy kolejny forumowy sezon działkowy Może dla przypomnienie napiszę, że wspólnie z rodziną uprawiamy dwie działki ROD - mamy trochę warzyw, owoców i trochę ozdobnych Czyli nasza prywatna kraina w mazurskim klimacie.
W tym roku pogoda niezbyt nam, ogrodnikom-maniakom, dopisuję, na działce kwitną tylko przebiśniegi i przylaszczki, a krokusy zwlekają.
Najświeższe tegoroczne zdjęcia - sprzed tygodnia:
Piwonia drzewiasta
A to rabata, którą będę trochę modyfikować
A na deser Burasty Solka znalazła świeże listki swojej ulubionej trawy
Wraz z nadejściem wiosny rozpoczynamy kolejny forumowy sezon działkowy Może dla przypomnienie napiszę, że wspólnie z rodziną uprawiamy dwie działki ROD - mamy trochę warzyw, owoców i trochę ozdobnych Czyli nasza prywatna kraina w mazurskim klimacie.
W tym roku pogoda niezbyt nam, ogrodnikom-maniakom, dopisuję, na działce kwitną tylko przebiśniegi i przylaszczki, a krokusy zwlekają.
Najświeższe tegoroczne zdjęcia - sprzed tygodnia:
Piwonia drzewiasta
A to rabata, którą będę trochę modyfikować
A na deser Burasty Solka znalazła świeże listki swojej ulubionej trawy
Pozdrawiam, Alicja
Działka w mazurskiej krainie
Działka w mazurskiej krainie
- tulipanka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 5989
- Od: 20 kwie 2007, o 12:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: W mazurskiej krainie Alicji (alana) - cz. 3
Witaj Aluś w nowym wątku. Super że zdecydowałaś się go otworzyć.
Zwiastuny wiosenne urocze. Ładne już kępki z tych przebiśniegów. A teraz czekamy na coś więcej. Oby tylko wreszcie się ociepliło.
Ciekawa jestem co będziesz kombinować na tej rabacie.
Mizianko dla Solki
Zwiastuny wiosenne urocze. Ładne już kępki z tych przebiśniegów. A teraz czekamy na coś więcej. Oby tylko wreszcie się ociepliło.
Ciekawa jestem co będziesz kombinować na tej rabacie.
Mizianko dla Solki
- Madziagos
- -Moderator Forum-.
- Posty: 4352
- Od: 10 kwie 2012, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby
Re: W mazurskiej krainie Alicji (alana) - cz. 3
Zapisuję się na nową odsłonę Twojego wątku - nadal będę Ci towarzyszyć.
Jak tam Twoje róże po tej dziwnej zimie, co jej niby nie było?
Jak tam Twoje róże po tej dziwnej zimie, co jej niby nie było?
- dorotka350
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5492
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: W mazurskiej krainie Alicji (alana) - cz. 3
Aluś, coś mnie tknęło żeby zajrzeć co tam u Ciebie ciekawego...No i trafiłam wprost na nowy wątek Melduję się zatem i będę podziwiać Twoje królestwo.
Też mnie ciekawi co tam kombinujesz na tej rabacie Uchylisz rąbka tajemnicy?
A wracając jeszcze do poprzedniego wątku, to napisałaś o Westerlandzie. Moja w zeszłym roku też pięknie przezimowała, a w tym będę cięła i to dość mocno. Wiele pędów przemarzło, ale tym się nie przejmuję, bo takie cięcie dobrze jej zrobi. Rozrosło się to różysko wprost niesamowicie i wszerz i wzwyż, także porządne golenie jej się przyda
Też mnie ciekawi co tam kombinujesz na tej rabacie Uchylisz rąbka tajemnicy?
A wracając jeszcze do poprzedniego wątku, to napisałaś o Westerlandzie. Moja w zeszłym roku też pięknie przezimowała, a w tym będę cięła i to dość mocno. Wiele pędów przemarzło, ale tym się nie przejmuję, bo takie cięcie dobrze jej zrobi. Rozrosło się to różysko wprost niesamowicie i wszerz i wzwyż, także porządne golenie jej się przyda
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11728
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: W mazurskiej krainie Alicji (alana) - cz. 3
Alu jestem na Twoich włościach
Przebiśniegi jakie wielkie kępy Rabata ...hmmm ciekawe co posadzisz?
Przebiśniegi jakie wielkie kępy Rabata ...hmmm ciekawe co posadzisz?
- Karolcia
- Przyjaciel Forum
- Posty: 4926
- Od: 17 paź 2007, o 15:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: W mazurskiej krainie Alicji (alana) - cz. 3
Alu,nie mam weny na swój wątek...
Piękny Westerland,mam słabość do tej róży.Niestety moja przemarzła
Ten napotkany przez ciebie pojazd to był znak-sygnał
Piękny Westerland,mam słabość do tej róży.Niestety moja przemarzła
Ten napotkany przez ciebie pojazd to był znak-sygnał
Pozdrawiam Magda
-
- 1000p
- Posty: 1974
- Od: 27 lip 2007, o 12:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pojezierze Brodnickie
Re: W mazurskiej krainie Alicji (alana) - cz. 3
Alutka ależ u Ciebie gości A gospodyni gdzie? Na działeczce?
Pierwsze zwiastuny wiosny mogę oglądać na okrągło, przebiśniegi uwielbiam.
Co kombinujesz na tej rabacie? I jak zwykle, będę chwalić ziemię, jak ja bym chciała taki kolorek u siebie
Magda jak nie masz weny, to choć na priv jakieś fotki zapodaj please
Pierwsze zwiastuny wiosny mogę oglądać na okrągło, przebiśniegi uwielbiam.
Co kombinujesz na tej rabacie? I jak zwykle, będę chwalić ziemię, jak ja bym chciała taki kolorek u siebie
Magda jak nie masz weny, to choć na priv jakieś fotki zapodaj please
Pozdrawiam Jola
jo_linki
jo_linki
- alana
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2439
- Od: 2 wrz 2007, o 22:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Węgorzewo
Re: W mazurskiej krainie Alicji (alana) - cz. 3
Witam gości, gospodyni jest na straży Tylko ten tydzień jakby krótszy, bo niesamowicie pracowity.
Dzisiaj wybrałam sie w wolnej chwili na działkę, co prawda na krótko, bo zachodzące słońce powodowało odczucie chłodu i pracować nie dało się. Ale skończyłam przycinać jedną winorośl, jeszcze drugą trzeba dokończyć. Pracy jest mnóstwo, tylko cieplej niech się robi, to pójdzie szybko. Roślinki mocno podrosły od ostatniej wizyty (fotek dzisiaj brak, szkoda czasu na to było), cebulowe, byliny dosyć spore. Nawet 2-3 krokusy delikatnie rozpoczynają kwitnienie, a ku mojej uciesze, pojawiły się ponownie po 6 letniej przerwie 2 kwiaty irysa Danforda
Rabatę po siatką modyfikowałam ubiegłej jesieni, ale mam z nią dylemat, bo normalnie im bliżej narożnika jest tam mokro, a teraz 2 sezony przy tych suszach popiół zamiast ziemi i rośliny ledwo dawały sobie radę (zazwyczaj ogromne astry bylinowe nie dorosły nawet do 1 m). Rośnie tam róża, liliowiec, piwonia majowa, lilie, astry i zawsze dosadzam tam dalie. Ale murek pod ogrodzeniem sypie się (na razie nie chce nam się zaczynać zabawy z naprawą tego), więc muszę osłonić te nieładne widoki. Ale wiadomo jak to jest, wszystko się okaże w praktyce.
Wiolu, też czekam na ocieplenie i rozkwit kolejnych roślin, już niedługo
Madziu, miło, że wpadłaś Róże źle zniosły zimę, początkowo ciepła aura, potem raptowne ochłodzenie - mróz bez śniegu i wiele róż przemarzło do kopców.
Dorotko, nie ma to jak wyczucie chwili Moją Westerland przytnę chyba do kopca z tego co się zorientowałam, to dostała mocno od mrozu. Szkoda, bo na nowych pędach tak obficie nie zakwitnie.
Aniu, te przebiśniegi to była mała kępka z sadu dziadków, dawne poniemieckie rośliny, czyli najbardziej odporne.
Madziu, ten znak, to był w zasadzie jak piorun, pod eskortą z syreną go transportowali, aż tak o nas sobie pomyślałam U mnie z weną też kiepsko, ale najgorzej zacząć, jak ruszysz, to jakoś pojedzie ten czołg. Mój Westerland mocno przemarzł
Jolu, nie napalaj się na sama barwę gleby Albo mokra jak gąbka, albo sucha jak popiół, nie trafisz w sezon. Ja przebiśniegi też uwielbiam, na razie tylko nimi muszę zadowolić się
Wiosna u mnie słabo kwitnie, to może ciąg dalszy poprzedniego sezonu, tym razem lilie - od wczoraj siedzę nad notesem i obmyślam plan nasadzeń nowych zakupów. Czy posiadacie u siebie lilię martagon? Bo mam dylemat gdzie ją posadzić.
NN
NN 2
Triumphator
Santini
The Edge
Dzisiaj wybrałam sie w wolnej chwili na działkę, co prawda na krótko, bo zachodzące słońce powodowało odczucie chłodu i pracować nie dało się. Ale skończyłam przycinać jedną winorośl, jeszcze drugą trzeba dokończyć. Pracy jest mnóstwo, tylko cieplej niech się robi, to pójdzie szybko. Roślinki mocno podrosły od ostatniej wizyty (fotek dzisiaj brak, szkoda czasu na to było), cebulowe, byliny dosyć spore. Nawet 2-3 krokusy delikatnie rozpoczynają kwitnienie, a ku mojej uciesze, pojawiły się ponownie po 6 letniej przerwie 2 kwiaty irysa Danforda
Rabatę po siatką modyfikowałam ubiegłej jesieni, ale mam z nią dylemat, bo normalnie im bliżej narożnika jest tam mokro, a teraz 2 sezony przy tych suszach popiół zamiast ziemi i rośliny ledwo dawały sobie radę (zazwyczaj ogromne astry bylinowe nie dorosły nawet do 1 m). Rośnie tam róża, liliowiec, piwonia majowa, lilie, astry i zawsze dosadzam tam dalie. Ale murek pod ogrodzeniem sypie się (na razie nie chce nam się zaczynać zabawy z naprawą tego), więc muszę osłonić te nieładne widoki. Ale wiadomo jak to jest, wszystko się okaże w praktyce.
Wiolu, też czekam na ocieplenie i rozkwit kolejnych roślin, już niedługo
Madziu, miło, że wpadłaś Róże źle zniosły zimę, początkowo ciepła aura, potem raptowne ochłodzenie - mróz bez śniegu i wiele róż przemarzło do kopców.
Dorotko, nie ma to jak wyczucie chwili Moją Westerland przytnę chyba do kopca z tego co się zorientowałam, to dostała mocno od mrozu. Szkoda, bo na nowych pędach tak obficie nie zakwitnie.
Aniu, te przebiśniegi to była mała kępka z sadu dziadków, dawne poniemieckie rośliny, czyli najbardziej odporne.
Madziu, ten znak, to był w zasadzie jak piorun, pod eskortą z syreną go transportowali, aż tak o nas sobie pomyślałam U mnie z weną też kiepsko, ale najgorzej zacząć, jak ruszysz, to jakoś pojedzie ten czołg. Mój Westerland mocno przemarzł
Jolu, nie napalaj się na sama barwę gleby Albo mokra jak gąbka, albo sucha jak popiół, nie trafisz w sezon. Ja przebiśniegi też uwielbiam, na razie tylko nimi muszę zadowolić się
Wiosna u mnie słabo kwitnie, to może ciąg dalszy poprzedniego sezonu, tym razem lilie - od wczoraj siedzę nad notesem i obmyślam plan nasadzeń nowych zakupów. Czy posiadacie u siebie lilię martagon? Bo mam dylemat gdzie ją posadzić.
NN
NN 2
Triumphator
Santini
The Edge
Pozdrawiam, Alicja
Działka w mazurskiej krainie
Działka w mazurskiej krainie
- Gabriela
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10858
- Od: 18 gru 2007, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: W mazurskiej krainie Alicji (alana) - cz. 3
Hej Alutka...
Założyłaś nowy wątek... to dobrze...
Ja też się zastanawiam czy nie założyć nowego póki jeszcze czas.... od wiosny, nowy sezon... chyba tez tak zrobię...
U mnie też niespecjalnie się dzieje.. pogoda niesprzyjająca, ale podobno po świętach będzie ciepło...
Mam nadzieję że wtedy wszystko ruszy ze zdwojoną siłą...
Założyłaś nowy wątek... to dobrze...
Ja też się zastanawiam czy nie założyć nowego póki jeszcze czas.... od wiosny, nowy sezon... chyba tez tak zrobię...
U mnie też niespecjalnie się dzieje.. pogoda niesprzyjająca, ale podobno po świętach będzie ciepło...
Mam nadzieję że wtedy wszystko ruszy ze zdwojoną siłą...
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3539
- Od: 14 lis 2013, o 15:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: 60 km od W-wy
Re: W mazurskiej krainie Alicji (alana) - cz. 3
Jestem i ja Aluś jakie cudne zdjęcia wstawiłaś, piękne lilie, słońce, lato , chce się żyć.
- dorotka350
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5492
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: W mazurskiej krainie Alicji (alana) - cz. 3
Aluś, lilie przecudne wszystkie bez wyjątku Upraszam się o więcej fotek.
Śliczna ta nn z trzeciego zdjęcia. Czy ona ma kolor czerwony, czy to może na moim ekranie tak wygląda?
Ciekawa jestem czy udało Ci się coś zrobić na działce? Pogoda na weekend chyba nie będzie najgorsza, więc może uda się wykorzystać na maxa te wolne dni
Mnie czeka wielkie sadzenie róż. Dzisiaj odebrałam pierwszą partię. Jutro pewnie przyjdzie następna
Śliczna ta nn z trzeciego zdjęcia. Czy ona ma kolor czerwony, czy to może na moim ekranie tak wygląda?
Ciekawa jestem czy udało Ci się coś zrobić na działce? Pogoda na weekend chyba nie będzie najgorsza, więc może uda się wykorzystać na maxa te wolne dni
Mnie czeka wielkie sadzenie róż. Dzisiaj odebrałam pierwszą partię. Jutro pewnie przyjdzie następna
- alana
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2439
- Od: 2 wrz 2007, o 22:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Węgorzewo
Re: W mazurskiej krainie Alicji (alana) - cz. 3
Pogoda u nas w kratkę, to i na działkę nie było jak pójść, więc z pracą jestem w lesie. Ostatni spacer działkowy był w niedzielę, pogoda w święta jak drut, nic tylko pracować w zwyczajny weekend. A po świętach, zimniej i ciemniej - więcej chmur.
W niedzielę podczas obchodu spostrzegłam dziwną rzecz na białej rabacie - gdzie jest jałowiec? Z gruntu wystawał wyłamany pieniek. Pierwsza myśl, że ktoś ukradł na palm czy stroiki, ale przecież byłam na działce kilka dni temu. No i jeszcze jedna kwestia - był to już zniszczony przez mroźne wiatry krzaczek z brązowymi igłami i wyglądał bardziej jak opuszczona choinka bożonarodzeniowa. Myślimy i myślimy po co on komu, aż wpadłam na pomysł, że ktoś ukradł sobie jałowca do wędzenia, jeśli tak było, mam nadzieję, że mięso nie udało mu się. No bo jak można wtargnąć sobie na czyjąś działkę i wyłamać bezczelnie cały ponad 10 letni krzew jałowca?! Brzydki on już był, ale sentyment miałam, bo kupiłam go jako malutką krzewinkę na kilka złotych i tak sobie hodowałam od mikrusa.
Oto on sprzed roku:
Teraz trzeba wykopać korzenie i posadzić coś nowego (myślałam o klematisie).
Od jakiegoś czasu chodzi też za mną zmiana w skalniaku (początkowo w ogóle chciałam go zlikwidować, ale brak na to czasu) - usunięcie rozrastającej się wierzby. Już ja przycięłam w lutym, teraz trzeba byłoby wyciąć pnie i ze dwa ukorzenić w innym miejscu (materiał wikliniarski zawsze się przyda ;)), tylko jak ją wykopać jak korzenie zapewne głębokie i poplątane w kamienie i cegłówki spod skalniaka i z kolei ponownie nachodzi kwestia, co posadzić w jej miejsce (wierzbę Iwę, migdałka....?)
Oto wierzba w środku lata
A tak wygląda wiosną, więcej przestrzeni, można swobodnie przejść:
Witaj Gabi Otworzyłam nowy wątek, z nowym sezonem może jakaś nowa jakość? Ty też możesz otwierać, u ciebie jest co podziwiać. W południowej Polsce ponoć ma być bardzo ciepło, pewnie już tak macie? Można sobie popracować na świeżym powietrzu, u nas wietrznie i pochmurnie.
Dorotko DTJ_1, jak miło Ciebie widzieć Wiesz, ze zaglądam cichaczem do Ciebie i czekam na nowy wątek. Wyczytałam, że bociany do Was dotarły, super, ja jeszcze nie ujrzałam żadnego.
Dorotko dorotka350, lilie są kochane, wszystkie uwielbiam, co roku domawiam kolejne, jeszcze stacjonarnie w sklepie zawsze coś dokupię, tylko teraz mam dylemat, gdzie to posadzić? Azjatek coś mam za mało, muszę dokupić... A ta trzecia podobna jest kolorystycznie do tej pierwszej, tylko jakby odrobinę ciemniejsza, a czerwone może w cieniu sa kawałki płatków. Na działce nic nie zostało tknięte, nawet nie dotarłam na nią, nie mam nawet kiedy, ale jak pogoda pozwoli, to w piątek już dam radę Sekatory, nożyce itp. czekają. U mnie róże jedynie 4 ze sklepów z miasta, nic specjalnego
Jeszcze zapomniałam napisać o zakupach z poprzedniego tygodnia, 4 róże (głupio nie kupić, jak po kilka zł), lilia i kilka kolejnych opakowań nasion:
A to lilie z L. (w dłoni ogromna l. martagon)
A teraz najnowsze foto wiosenne:
Irysy Danforda po 6 letniej przerwie
Druga przylaszczka spod świerka (jeszcze czekam na różową)
Teraz kolejne lilie z poprzedniego sezonu - mój ulubiony duet OT - Carbonero i Big Brother:
W niedzielę podczas obchodu spostrzegłam dziwną rzecz na białej rabacie - gdzie jest jałowiec? Z gruntu wystawał wyłamany pieniek. Pierwsza myśl, że ktoś ukradł na palm czy stroiki, ale przecież byłam na działce kilka dni temu. No i jeszcze jedna kwestia - był to już zniszczony przez mroźne wiatry krzaczek z brązowymi igłami i wyglądał bardziej jak opuszczona choinka bożonarodzeniowa. Myślimy i myślimy po co on komu, aż wpadłam na pomysł, że ktoś ukradł sobie jałowca do wędzenia, jeśli tak było, mam nadzieję, że mięso nie udało mu się. No bo jak można wtargnąć sobie na czyjąś działkę i wyłamać bezczelnie cały ponad 10 letni krzew jałowca?! Brzydki on już był, ale sentyment miałam, bo kupiłam go jako malutką krzewinkę na kilka złotych i tak sobie hodowałam od mikrusa.
Oto on sprzed roku:
Teraz trzeba wykopać korzenie i posadzić coś nowego (myślałam o klematisie).
Od jakiegoś czasu chodzi też za mną zmiana w skalniaku (początkowo w ogóle chciałam go zlikwidować, ale brak na to czasu) - usunięcie rozrastającej się wierzby. Już ja przycięłam w lutym, teraz trzeba byłoby wyciąć pnie i ze dwa ukorzenić w innym miejscu (materiał wikliniarski zawsze się przyda ;)), tylko jak ją wykopać jak korzenie zapewne głębokie i poplątane w kamienie i cegłówki spod skalniaka i z kolei ponownie nachodzi kwestia, co posadzić w jej miejsce (wierzbę Iwę, migdałka....?)
Oto wierzba w środku lata
A tak wygląda wiosną, więcej przestrzeni, można swobodnie przejść:
Witaj Gabi Otworzyłam nowy wątek, z nowym sezonem może jakaś nowa jakość? Ty też możesz otwierać, u ciebie jest co podziwiać. W południowej Polsce ponoć ma być bardzo ciepło, pewnie już tak macie? Można sobie popracować na świeżym powietrzu, u nas wietrznie i pochmurnie.
Dorotko DTJ_1, jak miło Ciebie widzieć Wiesz, ze zaglądam cichaczem do Ciebie i czekam na nowy wątek. Wyczytałam, że bociany do Was dotarły, super, ja jeszcze nie ujrzałam żadnego.
Dorotko dorotka350, lilie są kochane, wszystkie uwielbiam, co roku domawiam kolejne, jeszcze stacjonarnie w sklepie zawsze coś dokupię, tylko teraz mam dylemat, gdzie to posadzić? Azjatek coś mam za mało, muszę dokupić... A ta trzecia podobna jest kolorystycznie do tej pierwszej, tylko jakby odrobinę ciemniejsza, a czerwone może w cieniu sa kawałki płatków. Na działce nic nie zostało tknięte, nawet nie dotarłam na nią, nie mam nawet kiedy, ale jak pogoda pozwoli, to w piątek już dam radę Sekatory, nożyce itp. czekają. U mnie róże jedynie 4 ze sklepów z miasta, nic specjalnego
Jeszcze zapomniałam napisać o zakupach z poprzedniego tygodnia, 4 róże (głupio nie kupić, jak po kilka zł), lilia i kilka kolejnych opakowań nasion:
A to lilie z L. (w dłoni ogromna l. martagon)
A teraz najnowsze foto wiosenne:
Irysy Danforda po 6 letniej przerwie
Druga przylaszczka spod świerka (jeszcze czekam na różową)
Teraz kolejne lilie z poprzedniego sezonu - mój ulubiony duet OT - Carbonero i Big Brother:
Pozdrawiam, Alicja
Działka w mazurskiej krainie
Działka w mazurskiej krainie
- tulipanka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 5989
- Od: 20 kwie 2007, o 12:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: W mazurskiej krainie Alicji (alana) - cz. 3
Aluś, jestem w szoku, że ktoś podwędził Wam jałowca Ładny czy nie, ale samo to, że buszował po Waszej działce - co za bezczelność !
Różyczki ciekawe kupiłaś i pozostałe zakupy również. Ciekawe co z nich wyrośnie ? Oby same piękne odmiany, które sprawią Ci radość.
Lilie masz obłędne. Martagonów nie mam, bo gdzie nie napotkam cebulki, to strasznie drogie.
w ogóle jeszcze żadnych lilii w tym roku nie kupowałam. W przyszły weekend mamy targi w Kielcach. Jeszcze nie wiem czy pojadę, ale gdybym była to lilie z pewnością zakupię.
Za bardzo skupiłam się wiosną na różach a teraz widzę że przydały by się i inne roślinki
Różyczki ciekawe kupiłaś i pozostałe zakupy również. Ciekawe co z nich wyrośnie ? Oby same piękne odmiany, które sprawią Ci radość.
Lilie masz obłędne. Martagonów nie mam, bo gdzie nie napotkam cebulki, to strasznie drogie.
w ogóle jeszcze żadnych lilii w tym roku nie kupowałam. W przyszły weekend mamy targi w Kielcach. Jeszcze nie wiem czy pojadę, ale gdybym była to lilie z pewnością zakupię.
Za bardzo skupiłam się wiosną na różach a teraz widzę że przydały by się i inne roślinki