Sałata,odmiany,wysiew, uprawa,wymagania, problemy cz.3
Re: Sałata: łatwo czy trudno? cz.3
Vanilia takie pikowaliśmy w ubiegłym roku http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 2#p5114952
Ja radzę pikuj, zwłaszcza, że ma być cieplej.
Ja radzę pikuj, zwłaszcza, że ma być cieplej.
- ninkas
- 200p
- Posty: 345
- Od: 23 sty 2011, o 23:27
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Re: Sałata: łatwo czy trudno? cz.3
Rosną rzadko, ja - jeśli rosną rzadko - w ogóle nie pikuję. Szkoda miejsca. Jak będzie ciepło szybko wyrosną i od razu będzie można wysadzić.
Alicja
Re: Sałata: łatwo czy trudno? cz.3
W takim razie powiedz proszę, kiedy można wysadzać, jak powinna wyglądać taka sałata, jak duża powinna być sadząc na grządkę? Może o zbyt wiele proszę, ale może masz jakieś zdjęcia?
Jak może być jeszcze lepiej???
Re: Sałata: łatwo czy trudno? cz.3
A u nas z doświadczenia, jak kiedyś wsadziliśmy do gruntu takie podrośnięte (wcześniej niepikowane), to dłuugo się zbierały, podwiędły i takie tam. Teraz sałata nie zauważa przeprowadzki z kubka w grunt
- ninkas
- 200p
- Posty: 345
- Od: 23 sty 2011, o 23:27
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Re: Sałata: łatwo czy trudno? cz.3
Niestety nie mam zdjęć Wypuści jeszcze liście, będą dość spore. Wtedy będziesz mogła wysadzić na miejsce stałe.
Alicja
- ekopom
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5141
- Od: 3 cze 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kuj. pomorskie
Re: Sałata: łatwo czy trudno? cz.3
pozdrawiam Ludwik
Uprawa pomidorów na zbiór jesienny
Uprawa pomidorów na zbiór jesienny
Re: Sałata: łatwo czy trudno? cz.3
Ludwiku dziękuję za zdjęcie. Przynajmniej widzę jak to wygląda u Ciebie, bo mnie dzisiaj rano natchnęło i też wkopałam doniczki z sałatą w szklarni. U Ciebie widzę, że wystają sporo nad powierzchnię, a moje całe zabunkrowałam, tak że ich prawie nie widać (doniczek). A jak ich podlewasz, jak już korzenie przerosną w ziemię? Woda do doniczki, czy wokół doniczki? Moje sałaty są oczywiście mniejsze. Do tej pory stały w szklarni (nieogrzewanej) na półce, doniczki mam o średnicy 11 cm.
- ekopom
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5141
- Od: 3 cze 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kuj. pomorskie
Re: Sałata: łatwo czy trudno? cz.3
Tereniu, mam podwieszone zraszacze i nimi podlewam. Widać je w oddali, są co trzy metry po dwóch stronach folii. Wystarczy, że dwa razy podleję do doniczek i plus zraszacze, bo mam piaszczystą glebę, a jak złapią glebę, to już wystarczają zraszacze. Im wyższa doniczka, nie za głęboko wkopana, to szybciej obsychają liście i mniejsze narażenie na zagniwanie sałaty.
pozdrawiam Ludwik
Uprawa pomidorów na zbiór jesienny
Uprawa pomidorów na zbiór jesienny
-
- 50p
- Posty: 56
- Od: 29 gru 2014, o 16:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Sałata: łatwo czy trudno? cz.3
Moja sałata stoi od trzech tygodni w miejscu. Wypuściła tylko po dwa liście właściwe i stoi w miejscu.
Pozdrawiam Krystian, zielony w te klocki.
Re: Sałata: łatwo czy trudno? cz.3
Moja też na słońcu na balkonie i nadal mała.
- LaKamila
- 200p
- Posty: 427
- Od: 20 lut 2016, o 12:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Sałata: łatwo czy trudno? cz.3
U mnie też na balkonie słabo rośnie. Ale nie więdnie, więc wiem, że czeka na słońce Trzeba być cierpliwym
Re: Sałata: łatwo czy trudno? cz.3
Masz rację, musimy cierpliwie czekać, na ocieplenie i słoneczko. U mnie w znacznym stopniu nowalijkom sprzyja uprawa w szklarni. Mam ją już 10 lat i z własnego doświadczenia mogę powiedzieć, że ani tunel foliowy, ani inne osłony nie stworzą tak dobrych warunków do bardzo wczesnych upraw jak właśnie szklarnia. Moja stoi od wschodu, południa i zachodu w niczym niezasłoniętej przestrzeni, więc wyłapuje każdy promyk słońca.
Ja mam tylko 20 doniczek, więc mogę ich zraszać ręcznym psikadełkiem, jeżeli to sprzyja sałatom bardziej niż podlewanie. Zagniwanie zewnętrznych liści (z tej serii) moim nie grozi, ponieważ są przeznaczone na bieżące podskubywanie. Ale dobrze wiedzieć na przyszłość. Sałatę na główki mam popikowane tydzień temu i będzie posadzona do gruntu na warzywniku, jak się ociepli.ekopom pisze:Tereniu, mam podwieszone zraszacze i nimi podlewam. Im wyższa doniczka, nie za głęboko wkopana, to szybciej obsychają liście i mniejsze narażenie na zagniwanie sałaty.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2984
- Od: 26 lis 2009, o 18:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Sałata: łatwo czy trudno? cz.3
Sałata, chociaż maleńka, poszła dziś do gruntu pod włókninę.
Już w innych latach pisałam, że sadzę w pierścieniach częściowo zagłębionych w ziemi. Grządkę formuję w pasy gór i dolin i sadzonki trafiają do dolinki. Dzięki temu po położeniu włókniny sałatki mają podłużny szeregowy "domek", a nad głową włókninę, która na razie ich nie dotyka.
Już w innych latach pisałam, że sadzę w pierścieniach częściowo zagłębionych w ziemi. Grządkę formuję w pasy gór i dolin i sadzonki trafiają do dolinki. Dzięki temu po położeniu włókniny sałatki mają podłużny szeregowy "domek", a nad głową włókninę, która na razie ich nie dotyka.
Moje nowe imię Szansa
"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."
"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."