Witam .
Planuje zrobić długi rząd lawendy.
Wcześniej nie miałam z nią do czynienia.
Dlatego mam kilka pytań .
Gleba u mnie - wszechobecny piasek.
Przygotowałam miejsce mega nasłonecznione.
Chciałabym aby miała pokrój zwarty, gęsty ( chociaż pewnie to też obcinanie ją zagęszcza)
Pożądany odcień liści srebrzysty.
Mieszkam w centralnej Polsce,wiec mrozoodporna.
Lawenda miałaby rosnąc w towarzystwie bukszpanów , ok 50cm od niej . Czy to dobre towarzystwo>
Tak jak pisałam gleba piaszczysta , czy mimo to posadzić ja na "rydlince " czy normalnie?
A ja podcięłam i nie wiem czy nie za krótko ( tak na 3/4) bo wszystkie łodyżki są zdrewniałe po przycięciu. Czy czekać na ewentualne przebudzenie czy spisać ją na straty ?
zara pisze:A ja podcięłam i nie wiem czy nie za krótko ( tak na 3/4) bo wszystkie łodyżki są zdrewniałe po przycięciu. Czy czekać na ewentualne przebudzenie czy spisać ją na straty ?
U mnie zawsze przycinam do zdrewniałych pędów i odbija
Ajjjc pisze:Witam .
Planuje zrobić długi rząd lawendy.
Wcześniej nie miałam z nią do czynienia.
Dlatego mam kilka pytań .
...
Piaszczysta gleba i mocne nasłonecznienie jest jak najbardziej OK.
W ub roku posadziłem odmiane Grappenhall, która ma byc srebrna. Póki co nie jest, ale rosliny sa niewielkie.
A ja dziś swoje lawendy przesadzałam, zrobiłam sobie mały "żywopłocik". No wiem, nie jest to może najodpowiedniejsza pora, ale musiałam coś zrobić, taka była ładna pogoda. Powiedzcie, że przeżyją. Przeżyją co?
Moją sadziłam przed samą zimą i miała niewiele czasu na adaptację, a poradziła sobie. Wbrew pozorom lawenda nie jest jakąś delikatną roślinką. Da sobie radę
kurcze, niedobrze. Pod domem wymyśliłam sobie lawendy, bo bardzo je lubię i mam ich kilka sztuk. Kupiłam dziś 2 szt rododendronu wyobrażając sobie, że pięknie będą się prezentować przy lawendach... tak jak lawendy sadzi się przy różach (chyba), ale jednak przekombinowałam. Hmmm, a co przy lawendach będzie dobrze wyglądać i pasować? Miejsce słoneczne, osłonięte, dość suche.
A jeżeli lawendy ściółkować, to czym?