Siałam w tym roku oddzielnie i "fioletowe" mają ciemniejsze łodyżki od ''białych''. Jeśli sadzonki przeżyją i zakwitną, to potwierdzę, jakie były kwiaty.Ninia pisze:Andziula30 a jaka jest ta różnica w łodyżkach? Ja siałam oddzielnie białą i fioletową i mają takie same łodygi.
Kobea i jej uprawa cz.4
- renzal
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6235
- Od: 13 maja 2011, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Kobea i jej uprawa cz.4
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
)Nadzieja umiera ostatnia...
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja

- Nanavel
- 200p
- Posty: 207
- Od: 5 mar 2014, o 11:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Pabianice / Poleszyn
Re: Kobea i jej uprawa cz.4




-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6699
- Od: 14 sty 2009, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Kobea i jej uprawa cz.4
Z posianej po raz drugi jedna się pokazała. 

-
- 200p
- Posty: 385
- Od: 25 kwie 2008, o 17:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Haugesund
- Kontakt:
Re: Kobea i jej uprawa cz.4
Czy to znaczy, ze w odpowiednich warunkach kobea jest roslina wieloletnia...?
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6699
- Od: 14 sty 2009, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Kobea i jej uprawa cz.4
Mnie nigdy nie udało jej się przechować, co wiosna to sieje, z różnym skutkiem. 

-
- 50p
- Posty: 84
- Od: 3 mar 2014, o 14:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lubań
Re: Kobea i jej uprawa cz.4
Jak sobie radzicie z podporami dla tych roślin? Teraz, gdy nie są jeszcze na miejscu docelowym, w domu na parapecie. Zrobilam swoim podpórki z patyków od szaszłyków ale to już dawno nie wystarcza. Dodam, że mam 9 roślinek. W zeszłym roku miałam problemy z uprawą i doszłam do wniosku że po prostu miały za mała doniczkę jeszcze w domu i chyba źle podpory
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6699
- Od: 14 sty 2009, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Kobea i jej uprawa cz.4
Mam przygotowane kijki bambusowe, takie nie za grube, szaszłykowe patyczki stanowczo za niskie.
I codziennie trzeba patrzeć czy nie wchodzą na kijek sąsiada, zaplątać potrafią się solidnie i kłopot przy sadzeniu na miejsce stałe.
I codziennie trzeba patrzeć czy nie wchodzą na kijek sąsiada, zaplątać potrafią się solidnie i kłopot przy sadzeniu na miejsce stałe.

- kama_80
- 1000p
- Posty: 1363
- Od: 30 wrz 2013, o 09:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kórnik k/Poznania
Re: Kobea i jej uprawa cz.4
Viola kobea rośnie u Ciebie w foliaku, jest on dogrzewany? Myślałam, że to bardzo ciepłolubna roślina.
Z 4 szczepek mam 0szt. Plus taki, że rośliny mateczne bardzo sie wzmocniły.
Z 4 szczepek mam 0szt. Plus taki, że rośliny mateczne bardzo sie wzmocniły.
Pozdrawiam Jola
-
- 50p
- Posty: 84
- Od: 3 mar 2014, o 14:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lubań
Re: Kobea i jej uprawa cz.4
Wiem, że potrafią się owijać wokół wszystkiego. W zeszłym roku wspięły się w ciągu dwóch dni na sznurek od rolet okiennych:) Starałam się je postawić oddzielnie, ale mam 9 sztuk, a parapety nie są z gumy. Stoją po 2-3 sztuki i codziennie je proszę żeby się nie "przytulały"
Chyba kupię te kijki bambusowe. Patyczki od szaszłyków posklejałam po dwa taśmą izolacyjną

Chyba kupię te kijki bambusowe. Patyczki od szaszłyków posklejałam po dwa taśmą izolacyjną

- renzal
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6235
- Od: 13 maja 2011, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Kobea i jej uprawa cz.4
Zawsze czytam ze śmiechem o pomysłowości ogrodniczek!
Moje kobyłki leciutko podrosły, ale jedna biała nadal nie wyszła do końca z ziemi...
Dziś rozsadzę je do oddzielnych kubeczków (poza tym ,,kiełkiem") i pewnie nabiorą tempa.
Moje kobyłki leciutko podrosły, ale jedna biała nadal nie wyszła do końca z ziemi...

Dziś rozsadzę je do oddzielnych kubeczków (poza tym ,,kiełkiem") i pewnie nabiorą tempa.
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
)Nadzieja umiera ostatnia...
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Kobea i jej uprawa cz.4
Z moich kobełek wykiełkowało coś około 60%. Uważam, że to i tak nieźle. Zawsze siałam je zbyt późno i dlatego zazwyczaj nie kwitły wcale lub niewiele. No, ale poszłam po rozum do głowy i trafiłam na forum. W tym roku po raz pierwszy posiałam tak wcześnie. Wszystko dzięki wam oczywiście
Pierwszą partię wysiałam na początku lutego, ale niestety żadna się nie uchowała. Może dlatego, że nie wiedziałam o sianiu na sztorc. Kolejny raz posiałam na początku marca i teraz mam osiem roślinek. Kiedy powinnam je zacząć zasilać i czym? Chciałabym, żeby ładnie rosły i kwitły.

-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6699
- Od: 14 sty 2009, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Kobea i jej uprawa cz.4
Na początek muszą dostać azot, więc każda odżywka z przewagą azotu się nada.
- renzal
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6235
- Od: 13 maja 2011, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Kobea i jej uprawa cz.4
Z moich wysiewów 60% średnio też wychodzi, ale o ile fioletowe są 4/5 to białe tylko 1/3, no chyba że liczyć te coś co wychyliło się z ziemi i siedzi tak od dwóch tygodni...




pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
)Nadzieja umiera ostatnia...
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja

Re: Kobea i jej uprawa cz.4
magdeczka87 ja kupiłam patyczki bambusowe pakowane po 10 i 15 szt - w zależności od wysokości 40, 50 i 60cm w Leroy M.-zrobiłam sobie w styczniu zapas-a kobee mam niestety tylko 4 szt.
(pewnie przydadzą się później do groszku pachnącego i wilców).
