Donice, skrzynki drewniane na taras,balkon,do ogrodu
Re: Donice, skrzynki drewniane na taras,balkon
Jeśli już folia to może w płynie? Albo sylikon np akwariowy? Pokryć tym przecież można całą powierzchnię drewna, która będzie miała kontakt z ziemią.
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 11
- Od: 23 cze 2013, o 11:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Galicja Wschodnia
Re: Donice, skrzynki drewniane na taras,balkon
Ja robiłem dla brata 100x40x35 cm wyłożone folią, ocieplane styrodurem 3cm. Folia na dnie podziurkowana i na nią agrowłóknina brązowa żeby woda ziemi nie wypłukiwała. Wg mnie to dobre rozwiązanie.
- malowanalala
- 100p
- Posty: 197
- Od: 5 lut 2016, o 19:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rumia
Re: skrzynki balkonowe drewniane doniczki balkonowe
Ja używam skrzynek po jabłkach. Najważniejsza ich zaleta - są za DARMO. Środek obijam czarną włókniną posługując się pistoletem tapicerskim.
-------------------------------------------------------------
brak podpisu
brak podpisu
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 39
- Od: 20 lut 2017, o 12:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Donica na poręczy (balkon)
Czesc!
Wiem, że w sklepach można dostać mnóstwo propozycji jeśli chodzi o donice na poręcze. Niestety w moim bloku mamy nietypowe rozwiązanie architektoniczne (wg mnie, ale mam nadzieje, ze się mylę! ) Porecze są tak skonstruowane iż są umocowane do ścian, nie ma żadnej podpórki w poziomie od dołu. W związku z tym, mam problem gdyż wszystkie doniczki ktore znalazlam na poręcze przewidują, że coś od dołu je zablokuje i nie będą się obracać w osi. Poniżej umieszczam zdjęcia poręczy. Czy macie jakąś propozycje, jakie doniczki będą pasowały na tego typu rozwiązania? Jedyne co mi przychodzi do głowy, to przyspawac je na zawsze ale to raczej niemożliwe. ..
Wiem, że w sklepach można dostać mnóstwo propozycji jeśli chodzi o donice na poręcze. Niestety w moim bloku mamy nietypowe rozwiązanie architektoniczne (wg mnie, ale mam nadzieje, ze się mylę! ) Porecze są tak skonstruowane iż są umocowane do ścian, nie ma żadnej podpórki w poziomie od dołu. W związku z tym, mam problem gdyż wszystkie doniczki ktore znalazlam na poręcze przewidują, że coś od dołu je zablokuje i nie będą się obracać w osi. Poniżej umieszczam zdjęcia poręczy. Czy macie jakąś propozycje, jakie doniczki będą pasowały na tego typu rozwiązania? Jedyne co mi przychodzi do głowy, to przyspawac je na zawsze ale to raczej niemożliwe. ..
Re: Donice, skrzynki drewniane na taras,balkon
A może sprawdź jeszcze te skrzynki: http://www.erg-system.pl/. Są wytrzymałe i wodoodporne, dlatego na balkon, czy na taras powinny być dobre. Co o tym myślisz?
- Daliana
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 9
- Od: 30 sie 2017, o 09:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Białystok
- Kontakt:
Re: Donice, skrzynki drewniane na taras,balkon
Robię dokładnie tak samo. Nie trzeba mieć dużego talentu żeby świetnie wyglądały a przynajmniej można zrobić w dowolnym wymiarze.drozdo pisze:Ja robiłem dla brata 100x40x35 cm wyłożone folią, ocieplane styrodurem 3cm. Folia na dnie podziurkowana i na nią agrowłóknina brązowa żeby woda ziemi nie wypłukiwała. Wg mnie to dobre rozwiązanie.
Może coś takiego? Mam takie od niedawna i dobrze się sprawdzają póki co Dociążone kwiatkami nie poruszają się na barierce i stabilnie widzą. Tylko trzeba uważać, jak się podlewa po upalnym dniu. Jak ziemia wyschnięta i nie chce chłonąć to łatwo przelaćbluebubbles pisze:Czy macie jakąś propozycje, jakie doniczki będą pasowały na tego typu rozwiązania?
Chwast to roślina której zalety nie zostały jeszcze odkryte - Ralph Waldo Emerson
Re: Donice, skrzynki drewniane na taras,balkon
A skoro mają to być skrzynki drewniane nie można ich zakonserwować przy pomocy Vidaronu bez dodatkowych warstw?
Nietypowa donica balkonowa, uszczelnienie/drenaż
Witam,
Proszę o pomoc bo w google nie mogę znaleźć:
Kupiłem mieszkanie (kilka lat wstecz), w którym mam donicę balkonową będącą elementem konstrukcyjnym budynku. W skrócie ? tam gdzie normalnie na balkonie (balkon typu loggia) jest poręcz barierki, ja mam solidne betonowe zbrojone koryto ciągnące się przez całą długość balkonu (420cm), wspierające się na pionowych żelbetowych zewnętrznych bocznych ścianach balkonu i wychodzące poza ich obrys z każdej strony na jakieś 30cm. Grubość ścianek tej konstrukcji to 5cm, głębokość wewnątrz to 30cm, szerokość 30cm.
Przy dużych opadach deszczu zaczęło to w końcu cieknąć skutkiem czego odpadł mi tynk akrylowy którym to z zewnątrz było obrobione a dodatkowo lało się po lewej stronie po pionowej ścianie prosto do sąsiada na dole. Postanowiłem to uszczelnić i w ramach przygotowań wywaliłem ziemię z tego, pozamiatałem, usunąłem luźne fragmenty zaprawy/betonu. Przy okazji obejrzałem, co tam było ? przy uszach montażowych (tam gdzie zapinali to do dźwigu jak montowali) były pozostałości jakiejś sparciałej hydroizolacji ? jakaś twarda zbrojona folia owinięta o pręt i zatopiona w betonie. Ta sama folia była z lewej strony, pomiędzy dnem donicy a ścianą pionową (w lewą stronę jest spad jak nieoczekiwanie się okazało) i pomiędzy tymi płaszczyznami jest delikatna szczelina). Dla odmiany z prawej strony nie ma takich cudów i kąty są solidnie zarzucone betonem. Dodatkowo po lewej stronie, w rogu, na przedniej ścianie donicy, jest dodatkowy nieregularny otwór biegnący wzdłuż odkrytego pręta zbrojeniowego ? pogrzebałem tam prętem i do żadnych rozsądnych wniosków nie mogłem dojść - czy to jest wada wykonawcza czy celowo zrobione. Całość wstępnie pociągnąłem abizolem, ale zanim dalej coś zrobię, chciałem zapytać:
1. Czy to co opisuję, to jest nieudolne, zaprojektowane ówcześnie odwodnienie donicy, czy niedoróbki montażowe lat słusznie minionych (blok został oddany do eksploatacji w roku 1985)? Czy powinienem załatać te nieszczelności z lewej strony?
2. Czy tego typu donica nie wymaga odwodnienia, a jedynie drenażu wykonanego odpowiednimi warstwami podłoża? Chodzi mi o to. że najniższa warstwa podłoża jest odpowiednim buforem wodnym. Za taką koncepcją przemawiałaby masywność i głębokość donicy.
Będę wdzięczny za pomoc, gdyby zdjęcia mogły pomóc, to dołączę.
Proszę o pomoc bo w google nie mogę znaleźć:
Kupiłem mieszkanie (kilka lat wstecz), w którym mam donicę balkonową będącą elementem konstrukcyjnym budynku. W skrócie ? tam gdzie normalnie na balkonie (balkon typu loggia) jest poręcz barierki, ja mam solidne betonowe zbrojone koryto ciągnące się przez całą długość balkonu (420cm), wspierające się na pionowych żelbetowych zewnętrznych bocznych ścianach balkonu i wychodzące poza ich obrys z każdej strony na jakieś 30cm. Grubość ścianek tej konstrukcji to 5cm, głębokość wewnątrz to 30cm, szerokość 30cm.
Przy dużych opadach deszczu zaczęło to w końcu cieknąć skutkiem czego odpadł mi tynk akrylowy którym to z zewnątrz było obrobione a dodatkowo lało się po lewej stronie po pionowej ścianie prosto do sąsiada na dole. Postanowiłem to uszczelnić i w ramach przygotowań wywaliłem ziemię z tego, pozamiatałem, usunąłem luźne fragmenty zaprawy/betonu. Przy okazji obejrzałem, co tam było ? przy uszach montażowych (tam gdzie zapinali to do dźwigu jak montowali) były pozostałości jakiejś sparciałej hydroizolacji ? jakaś twarda zbrojona folia owinięta o pręt i zatopiona w betonie. Ta sama folia była z lewej strony, pomiędzy dnem donicy a ścianą pionową (w lewą stronę jest spad jak nieoczekiwanie się okazało) i pomiędzy tymi płaszczyznami jest delikatna szczelina). Dla odmiany z prawej strony nie ma takich cudów i kąty są solidnie zarzucone betonem. Dodatkowo po lewej stronie, w rogu, na przedniej ścianie donicy, jest dodatkowy nieregularny otwór biegnący wzdłuż odkrytego pręta zbrojeniowego ? pogrzebałem tam prętem i do żadnych rozsądnych wniosków nie mogłem dojść - czy to jest wada wykonawcza czy celowo zrobione. Całość wstępnie pociągnąłem abizolem, ale zanim dalej coś zrobię, chciałem zapytać:
1. Czy to co opisuję, to jest nieudolne, zaprojektowane ówcześnie odwodnienie donicy, czy niedoróbki montażowe lat słusznie minionych (blok został oddany do eksploatacji w roku 1985)? Czy powinienem załatać te nieszczelności z lewej strony?
2. Czy tego typu donica nie wymaga odwodnienia, a jedynie drenażu wykonanego odpowiednimi warstwami podłoża? Chodzi mi o to. że najniższa warstwa podłoża jest odpowiednim buforem wodnym. Za taką koncepcją przemawiałaby masywność i głębokość donicy.
Będę wdzięczny za pomoc, gdyby zdjęcia mogły pomóc, to dołączę.
donica mrozoodporna do drzewka
Witajcie
Kupiłam jesienią piękną rajską jabłoń TINA i donicę do niej.
Niestety pomimo zabezpieczeń, donica po zimie popękała.
Poradźcie proszę jaką donicę kupić aby wytrzymała zimy i drzewko dobrze się w niej czuło.
Rajska jabłoń TINA rośnie do max 2 m (w tej chwili ma ok. 1m wysokości).
Wstępnie szukam donicy 50x50 cm, myślę, że to dobra wielkość.
Nie wiem czy terakotową, rattanową, plastikową?
Z systemem nawadniania? Ale czy zimą zamarznięta woda nie poczyni szkód?
Jakiej szukać, jaką wybrać?
Kupiłam jesienią piękną rajską jabłoń TINA i donicę do niej.
Niestety pomimo zabezpieczeń, donica po zimie popękała.
Poradźcie proszę jaką donicę kupić aby wytrzymała zimy i drzewko dobrze się w niej czuło.
Rajska jabłoń TINA rośnie do max 2 m (w tej chwili ma ok. 1m wysokości).
Wstępnie szukam donicy 50x50 cm, myślę, że to dobra wielkość.
Nie wiem czy terakotową, rattanową, plastikową?
Z systemem nawadniania? Ale czy zimą zamarznięta woda nie poczyni szkód?
Jakiej szukać, jaką wybrać?
Re: Donice, skrzynki drewniane na taras,balkon,do ogrodu
Drewniane donice są ładne ale wg mnie mało praktyczne i nietrwałe. Polecam rozważyć np płyty MPB - ja ostatnio robię tylko z nich dla siebie ale też sąsiedzi mnie prosili na działce. Płyta jest bardzo trwała (odporna na zarysowania, obicia itp) a do tego super wygląda. Łatwo się z nią pracuje - na pewno każdy sobie poradzi. Plus jest taki, że nie pochłania brudu i łatwo można ją czyścić. Na Twoim miejscu obiłbym drewnianą skrzynie MPB i po kłopocie ;)