Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 4
- majalis2013
- 500p
- Posty: 624
- Od: 20 mar 2013, o 08:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Łodzi
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 4
Zawstydziłaś mnie swoimi rozsadami na całego. Koleusy w tym roku znów się nie udały, a kocisko łaskawie zostawiło mi jednego heliotropa .
O, zapomniałam wysiać bazylię
O, zapomniałam wysiać bazylię
Agata
- alicjad31
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7881
- Od: 28 lip 2013, o 20:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 4
O , tak zgadzam się z Tereską
Lucynko piekne są te sadzonki
Wiosna zapowiada sie na taką prawdziwą jak kiedyś i oby taka się okazała .
Zdróweczka
Lucynko piekne są te sadzonki
Wiosna zapowiada sie na taką prawdziwą jak kiedyś i oby taka się okazała .
Zdróweczka
Pozdrawiam Alicja
- cyganka77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2062
- Od: 21 sie 2012, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 4
Lucynko teraz to dałaś po oczach. Moje wszystko mniejsze. Patrzę sobie na te Twoje heliotropy i chyba moje są takie same. Kupiłam opakowanie, wysiałam. Szybko wzeszły i dużo, więc miałam obawy, czy to na pewno one, ale im są większe tym bardziej podobne do Twoich. Koleuski też cudne. W przyszłym roku poszukam takiej odmiany. Moje też w końcu się wybarwiają. Cieszą mnie pomidorki, bo już prawie wszystkie powschodziły. W sobotę pewnie trzeba będzie pikować.
- kasik 69
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3693
- Od: 10 maja 2010, o 15:04
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 4
Łoooo matko! Ale tego nasiałaś. Koleuski śliczne. Mi przyjdzie kupić sadzonki.
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20149
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 4
Jakie dorodne siewki, super Lucynko, będzie gdzie oko pocieszyć, bo tych ja nie mam, dziś też robiłam porządek w siewkach
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 4
Popołudnie zgodnie z planem spędziłam na działeczce mojej kochanej.
Nareszcie rozgarnęłam różom kopczyki, wsadziłam kilka nowych lilii oraz bratki, które dotąd mieszkały na balkonie.
Pogoda się oczywiście zbiesiła. Padał deszcz, ale na szczęście drobny i dosyć ciepły. A przy tym tak przyjemnie pachniało, że do domu żal było wracać.
Pojawiły się nowe kwiatki i noski wytknęły kolejne roślinki. Jest już na co popatrzeć.
Zuziu - prawdziwe cuda to widać wówczas, gdy z małych ziarenek wyrastają wielkie drzewa, a tu tylko niewielkie kwiatuszki...
Podczas pikowania, każdą roślinkę sadzę głębiej, aż po liścienie. Pikuję wtedy, gdy roślinki dostaną po dwa liście właściwe. To najczęściej, ale ja jako bardzo niecierpliwa kobita, czasami nie czekam na liście właściwe i pikuję wcześniej. Jednak to już jest ryzyko, a ja lubię ryzykować.
Rafiku - nie dokarmiam rozsad, ale pikuję do ziemi wzbogaconej już nawozami.
Soniu - dziękuję.
U mnie katar czy chrypka trwają dwa - trzy dni. Tak było i tym razem.
Też lubię niebieskie kwiatki, a szczególnie wiosną jest ich trochę.
Koleusy mocno przyspieszyły dzięki temu, że siedzą na słonecznym parapecie. Zaczęły się też dopiero pod wpływem słońca wybarwiać. Zresztą inne sieweczki też przyspieszyły wzrost.
Tereniu [tencia] - masz słuszność: ważna jest stała temperatura i już jest dla mnie jasne, skąd się u Ciebie wziął pomysł z piekarnikiem. Po to człowiekowi dano rozum, by potrafił z niego korzystać i Ty to robisz.
Tereniu [TerDob] - dziękuję.
To nie moja zasługa, że roślinki podrosły i tak ładnie się prezentują. To zasługa słoneczka. To ono pobudziło je do przyspieszenia wzrostu.
Agatko - bić kota! Żartuję, oczywiście, ale fakt jest faktem: koty potrafią doprowadzić do szewskiej pasji.
A bazylię wysiej. Teraz dni są już sporo dłuższe, więcej światła, a bazylia to lubi.
Alicjo - bardzo Ci dziękuję.
Tobie również dużo zdrówka.
Asiu [cyganka] - przecież wiesz, że ja niecierpliwa jestem i wcześnie wszystko wysiewam, to i szybciej osiągają większe rozmiary.
Co do koleusów, to mam też koleusy blumego, ale na razie ich jeszcze nie obfociłam, a muszę Ci powiedzieć, że na razie nie różnią się między sobą. Może gdy dorosną ...
Kasiu [kasik] - od nadmiaru głowa nie boli. Będzie za dużo, będę rozdawać.
Iwonko [00..] - wszystko to głównie dzięki słoneczku i jego jasnych promieni.
Maleńkie sieweczki sasanek rozsiane w ubiegłym roku.
W czasie deszczu Misia się nudzi.
Teraz prośba. Takie cuś mi wzeszło jesienią. Zimowało, nie tracąc liści, a teraz widać nową rozetę w serduszku.
Czy mam to cuś zostawić, czy wyrzucić? Czy to jest chwast, czy może jakaś szlachetna roślina? sos!!!
Nareszcie rozgarnęłam różom kopczyki, wsadziłam kilka nowych lilii oraz bratki, które dotąd mieszkały na balkonie.
Pogoda się oczywiście zbiesiła. Padał deszcz, ale na szczęście drobny i dosyć ciepły. A przy tym tak przyjemnie pachniało, że do domu żal było wracać.
Pojawiły się nowe kwiatki i noski wytknęły kolejne roślinki. Jest już na co popatrzeć.
Zuziu - prawdziwe cuda to widać wówczas, gdy z małych ziarenek wyrastają wielkie drzewa, a tu tylko niewielkie kwiatuszki...
Podczas pikowania, każdą roślinkę sadzę głębiej, aż po liścienie. Pikuję wtedy, gdy roślinki dostaną po dwa liście właściwe. To najczęściej, ale ja jako bardzo niecierpliwa kobita, czasami nie czekam na liście właściwe i pikuję wcześniej. Jednak to już jest ryzyko, a ja lubię ryzykować.
Rafiku - nie dokarmiam rozsad, ale pikuję do ziemi wzbogaconej już nawozami.
Soniu - dziękuję.
U mnie katar czy chrypka trwają dwa - trzy dni. Tak było i tym razem.
Też lubię niebieskie kwiatki, a szczególnie wiosną jest ich trochę.
Koleusy mocno przyspieszyły dzięki temu, że siedzą na słonecznym parapecie. Zaczęły się też dopiero pod wpływem słońca wybarwiać. Zresztą inne sieweczki też przyspieszyły wzrost.
Tereniu [tencia] - masz słuszność: ważna jest stała temperatura i już jest dla mnie jasne, skąd się u Ciebie wziął pomysł z piekarnikiem. Po to człowiekowi dano rozum, by potrafił z niego korzystać i Ty to robisz.
Tereniu [TerDob] - dziękuję.
To nie moja zasługa, że roślinki podrosły i tak ładnie się prezentują. To zasługa słoneczka. To ono pobudziło je do przyspieszenia wzrostu.
Agatko - bić kota! Żartuję, oczywiście, ale fakt jest faktem: koty potrafią doprowadzić do szewskiej pasji.
A bazylię wysiej. Teraz dni są już sporo dłuższe, więcej światła, a bazylia to lubi.
Alicjo - bardzo Ci dziękuję.
Tobie również dużo zdrówka.
Asiu [cyganka] - przecież wiesz, że ja niecierpliwa jestem i wcześnie wszystko wysiewam, to i szybciej osiągają większe rozmiary.
Co do koleusów, to mam też koleusy blumego, ale na razie ich jeszcze nie obfociłam, a muszę Ci powiedzieć, że na razie nie różnią się między sobą. Może gdy dorosną ...
Kasiu [kasik] - od nadmiaru głowa nie boli. Będzie za dużo, będę rozdawać.
Iwonko [00..] - wszystko to głównie dzięki słoneczku i jego jasnych promieni.
Maleńkie sieweczki sasanek rozsiane w ubiegłym roku.
W czasie deszczu Misia się nudzi.
Teraz prośba. Takie cuś mi wzeszło jesienią. Zimowało, nie tracąc liści, a teraz widać nową rozetę w serduszku.
Czy mam to cuś zostawić, czy wyrzucić? Czy to jest chwast, czy może jakaś szlachetna roślina? sos!!!
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20149
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 4
Lucynko nie wiem co to za roślinka, ale wyrzucić zawsze zdążysz, a nie jest to jakaś dąbrówka?
-
- 500p
- Posty: 834
- Od: 24 paź 2010, o 09:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 4
Też mi się kojarzy z dąbrówką.
U Ciebie jakoś cieplej .
U mnie jeszcze nie widać tulipanów ani fiołków.
U Ciebie jakoś cieplej .
U mnie jeszcze nie widać tulipanów ani fiołków.
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42269
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 4
Lucynko coś mi się przypomina, że chyba jesienią też pytałaś o tą roślinkę, ale chyba nie została zidentyfikowana. Nie wygląda na pospolity chwast więc zostaw ! na wyrzucenie jak pisze Iwonka jest zawsze czas
Masz śliczne tulipanki, miałam kiedyś kilka wczesnych ale znikały aż do całkowitego zniknięcia i jakoś przeszła mi ochota na karmienia myszowatych Fiołeczki moje jeszcze nieśmiało zaczynają, a u Ciebie już bukiecik można zebrać
To życzę dalszych pięknych dni i pracy na działeczce,a teraz wypoczywaj i śpij dobrze
Masz śliczne tulipanki, miałam kiedyś kilka wczesnych ale znikały aż do całkowitego zniknięcia i jakoś przeszła mi ochota na karmienia myszowatych Fiołeczki moje jeszcze nieśmiało zaczynają, a u Ciebie już bukiecik można zebrać
To życzę dalszych pięknych dni i pracy na działeczce,a teraz wypoczywaj i śpij dobrze
- andzia458
- 500p
- Posty: 702
- Od: 19 sty 2014, o 18:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie, Łuków
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 4
Lucynko u Ciebie już prawdziwa wiosna Jak kolorowo, wspaniale się zrobiło dzięki tym cieplejszym dniom- oby teraz jak najwięcej takich
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=91408" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje siedlisko na Lubelszczyźnie
Moje siedlisko na Lubelszczyźnie
- julcia1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2265
- Od: 19 maja 2011, o 08:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Leszno w Wielkopolsce
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 4
Lucynko zazdroszczę pobytu na działce Już nie mogę się doczekać kiedy wreszcie będę mogła podziałać,
ostatnio byłam przed świętami Teraz mogła bym ,iść ale pada.Dopiero w sobotę ma być lepiej.
Botaniczne tulipanki też mam ale do kwiatków potrzeba im jeszcze słonka, zresztą rabarbar też w pąkach , nie to co u Ciebie
Ty masz już regularną wiosnę
ostatnio byłam przed świętami Teraz mogła bym ,iść ale pada.Dopiero w sobotę ma być lepiej.
Botaniczne tulipanki też mam ale do kwiatków potrzeba im jeszcze słonka, zresztą rabarbar też w pąkach , nie to co u Ciebie
Ty masz już regularną wiosnę
Pozdrawiam Julia
Moje zielone zakręcenie
Moje zielone zakręcenie
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25174
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 4
Widzę, że Twoje narcyzy już będą kwitły
U mnie dopiero wychynęły nosy, pewnie znowu nie zakwitną
Przepiekne, zdrowe siewki. Moje siewki nie wszystkie się udały
Najpiej jak zwykle pomidorki
O dziwo nie wyrosły kosmosy i jednoroczne ostrózki
Spróbuję jeszcze raz
U mnie dopiero wychynęły nosy, pewnie znowu nie zakwitną
Przepiekne, zdrowe siewki. Moje siewki nie wszystkie się udały
Najpiej jak zwykle pomidorki
O dziwo nie wyrosły kosmosy i jednoroczne ostrózki
Spróbuję jeszcze raz
-
- 50p
- Posty: 94
- Od: 19 wrz 2015, o 15:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 4
Witam Lucynko. Widzę że wiosna u Ciebie na całego. Krokusy pięknie kwitną. U mnie na razie zakwitł 1 biały krokus reszta czeka na słońce oraz miniaturowe żonkile ale zawsze to coś.
Posadziłam już zakupione roślinki, zobaczymy czy się przyjmą?
Podpowiedz proszę czy uszczykujesz siewki dali bo u mnie już spore porosły i zostały po pikowane?
Posadziłam już zakupione roślinki, zobaczymy czy się przyjmą?
Podpowiedz proszę czy uszczykujesz siewki dali bo u mnie już spore porosły i zostały po pikowane?
Pozdrawiam Justyna