Potencjalny ogród Anulli cz. 2
- ASK_anulla
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1701
- Od: 25 cze 2013, o 13:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Roztocze Zachodnie
Re: Potencjalny ogród Anulli cz. 2
Dzięki, Wandziu. Wprawdzie sadzenie róż muszę przesunąć na przyszły tydzień, ale nie zapowiadają zmiany pogody. U mnie już są zielone nosy na Limelihgt i Wims Red, ale one rosły w najbardziej osłoniętych miejscach, pozostałe też mają wyraźne pączki, tylko Bobo taka leniwa.
................................
Dzisiaj zyskałam nową zabaweczkę, która współpracuje z komputerem, więc pokażę nową rabatkę przy kapliczce i tunel (na razie z zewnątrz, bo w środku jeszcze nie uprawiony, a nawet resztki folii nie wyniesione - przeciwnie, doszło pudło po różach ).
Domek dla pomidorów. Wewnątrz już pachnie rozgrzana ziemia. Chciałabym posiać rzodkiewkę i posadzić rozsadę sałaty, ale nie wiem, jak mi to wyjdzie. Miałam dzisiaj kupić sałaty na bazarku, a wylądowałam z tatą w szpitalu. Życie ma swoje plany i wciąż daje nam lekcje pokory. Za kilka dni mama ma planową operację i to dopiero będzie kocioł.
Pierwsze, tymczasowe lokatorki.
Pomidory z pierwszej tury ładnie rosną.
Z drugiej tury zaczynają pokazywać pierwsze liście właściwe. Jakieś niecnoty złamały mi kilka sadzonek, a kilka nasion nie wzeszło, więc przepikowałam bazylię. Tych pomidorów nie będę przesadzała dopóki nie przerosną podłoża. Przepikowałam tylko kilka sadzonek, które wysiałam po dwa nasionka, a wykiełkowały wzorowo.
W ogródku kwitnie gęsiówka kaukaska posadzona wokół budlei. Przed nią planuję posadzić trzy róże rabatowe, tylko nie zebrałam się za usunięcie chaszczowiska, szumnie zwanego trawą.
Puszkinia cebulicowata zachwyca mnie co roku. Pozostawione w minionym roku nasionka wykiełkowały. Zostawiam im swobodę.
Pasiaste krokusy, których nazwa mi umknęła (nie jest to King of the Striped, raczej Pickwik mi się kojarzy).
Ciepło skłoniło kalinę bodnantską do rozwinięcia kwiatków.
Krokusy pozostają zwinięte, bo nie ma słońca. Pierwiosnków nie potrafię sfotografować. Mają piękny fioletowy kolor.
................................
Dzisiaj zyskałam nową zabaweczkę, która współpracuje z komputerem, więc pokażę nową rabatkę przy kapliczce i tunel (na razie z zewnątrz, bo w środku jeszcze nie uprawiony, a nawet resztki folii nie wyniesione - przeciwnie, doszło pudło po różach ).
Domek dla pomidorów. Wewnątrz już pachnie rozgrzana ziemia. Chciałabym posiać rzodkiewkę i posadzić rozsadę sałaty, ale nie wiem, jak mi to wyjdzie. Miałam dzisiaj kupić sałaty na bazarku, a wylądowałam z tatą w szpitalu. Życie ma swoje plany i wciąż daje nam lekcje pokory. Za kilka dni mama ma planową operację i to dopiero będzie kocioł.
Pierwsze, tymczasowe lokatorki.
Pomidory z pierwszej tury ładnie rosną.
Z drugiej tury zaczynają pokazywać pierwsze liście właściwe. Jakieś niecnoty złamały mi kilka sadzonek, a kilka nasion nie wzeszło, więc przepikowałam bazylię. Tych pomidorów nie będę przesadzała dopóki nie przerosną podłoża. Przepikowałam tylko kilka sadzonek, które wysiałam po dwa nasionka, a wykiełkowały wzorowo.
W ogródku kwitnie gęsiówka kaukaska posadzona wokół budlei. Przed nią planuję posadzić trzy róże rabatowe, tylko nie zebrałam się za usunięcie chaszczowiska, szumnie zwanego trawą.
Puszkinia cebulicowata zachwyca mnie co roku. Pozostawione w minionym roku nasionka wykiełkowały. Zostawiam im swobodę.
Pasiaste krokusy, których nazwa mi umknęła (nie jest to King of the Striped, raczej Pickwik mi się kojarzy).
Ciepło skłoniło kalinę bodnantską do rozwinięcia kwiatków.
Krokusy pozostają zwinięte, bo nie ma słońca. Pierwiosnków nie potrafię sfotografować. Mają piękny fioletowy kolor.
Pozdrawiam, Anna.
Jak mówi prof. Bralczyk jest różnica, kiedy robimy komuś łaskę, a kiedy laske... Używajmy polskich znaków!
Potencjalny ogród Anulli cz. 2
Jak mówi prof. Bralczyk jest różnica, kiedy robimy komuś łaskę, a kiedy laske... Używajmy polskich znaków!
Potencjalny ogród Anulli cz. 2
Re: Potencjalny ogród Anulli cz. 2
A co potem z tymi różami w tunelu?
I pomidorami,bo taka ilość
Puszkinia jest śliczna,chyba kupię dwie paczuszki za 10zł
I pomidorami,bo taka ilość
Puszkinia jest śliczna,chyba kupię dwie paczuszki za 10zł
- ASK_anulla
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1701
- Od: 25 cze 2013, o 13:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Roztocze Zachodnie
Re: Potencjalny ogród Anulli cz. 2
Mati, już planujesz cebulowe zakupy?
Róże z tunelu muszę posadzić do gruntu (około 20 sztuk), ale to po niedzieli. Pomidory wielkoowocowe pójdą do tunelu, koktajlowe do donic na balkon, nadwyżki do znajomych. Pomidorowe nadwyżki nadwyżek posadzę do gruntu, gdyż gruntu mam również nadwyżkę .
..........................
Wczorajsze...
Róże z tunelu muszę posadzić do gruntu (około 20 sztuk), ale to po niedzieli. Pomidory wielkoowocowe pójdą do tunelu, koktajlowe do donic na balkon, nadwyżki do znajomych. Pomidorowe nadwyżki nadwyżek posadzę do gruntu, gdyż gruntu mam również nadwyżkę .
..........................
Wczorajsze...
Pozdrawiam, Anna.
Jak mówi prof. Bralczyk jest różnica, kiedy robimy komuś łaskę, a kiedy laske... Używajmy polskich znaków!
Potencjalny ogród Anulli cz. 2
Jak mówi prof. Bralczyk jest różnica, kiedy robimy komuś łaskę, a kiedy laske... Używajmy polskich znaków!
Potencjalny ogród Anulli cz. 2
Re: Potencjalny ogród Anulli cz. 2
Cześć! Aniu
Pomidory szybko Ci rosną, kiedy planujesz posadzić je do tunelu oczywiście te większe sadzonki. Zaszalałaś z różami, odmiany pnące też kupiłaś czy tylko rabatowe. Dostałam powiadomienie, w przyszłym tygodniu przyjdzie przesyłka z różami...tylko nie wiem czy posadzić je od razu do gruntu czy poczekać Magnolie wyglądają odlotowo, jaką odmianę wybrałaś
Pomidory szybko Ci rosną, kiedy planujesz posadzić je do tunelu oczywiście te większe sadzonki. Zaszalałaś z różami, odmiany pnące też kupiłaś czy tylko rabatowe. Dostałam powiadomienie, w przyszłym tygodniu przyjdzie przesyłka z różami...tylko nie wiem czy posadzić je od razu do gruntu czy poczekać Magnolie wyglądają odlotowo, jaką odmianę wybrałaś
- ASK_anulla
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1701
- Od: 25 cze 2013, o 13:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Roztocze Zachodnie
Re: Potencjalny ogród Anulli cz. 2
Aniu, magnolie to Genie - moja wymarzona odmiana, ale dotychczas cena mnie zniechęcała. Znalazłam szkółkę, gdzie zapłaciłam coś około 80 złotych za sadzonkę ze zdjęcia, a najważniejsze, że w dużych donicach 7,5 l. Nie zdecydowałam o terminie sadzenia w tunelu. Dużo zależy od pogody, ale jeszcze daję im czas. Dopóki mieszczą się na parapetach. Właśnie sobie uświadomiałam, że pod nieobecność taty mogę się rozgościć na jego prywatnym parapecie, więc luzik.
Ja kupiłam pnącą Giardinę, a mam pod opieką jeszcze trzy pnące bratowej: Rozarium Uetersen, Camelot i Jasminę (tą już mam u siebie). Różom najlepiej będzie od razu w ogrodzie. Tam, gdzie miałam przygotowane stanowiska, to posadziłam od razu na miejsce stałe, przed świętami. Były przymrozki, ale nie zrobiły na nich wrażenia. W dodatku deszczyk je zwilża, a w donicach ziemia błyskawicznie wysycha.
Ja kupiłam pnącą Giardinę, a mam pod opieką jeszcze trzy pnące bratowej: Rozarium Uetersen, Camelot i Jasminę (tą już mam u siebie). Różom najlepiej będzie od razu w ogrodzie. Tam, gdzie miałam przygotowane stanowiska, to posadziłam od razu na miejsce stałe, przed świętami. Były przymrozki, ale nie zrobiły na nich wrażenia. W dodatku deszczyk je zwilża, a w donicach ziemia błyskawicznie wysycha.
Pozdrawiam, Anna.
Jak mówi prof. Bralczyk jest różnica, kiedy robimy komuś łaskę, a kiedy laske... Używajmy polskich znaków!
Potencjalny ogród Anulli cz. 2
Jak mówi prof. Bralczyk jest różnica, kiedy robimy komuś łaskę, a kiedy laske... Używajmy polskich znaków!
Potencjalny ogród Anulli cz. 2
Re: Potencjalny ogród Anulli cz. 2
Zerknęłam w necie Genie to piękna odmiana krzaczki wyglądają na wypasione, warto było kupić za taką cenę. Aneczka pamiętaj tylko żeby posadzić magnolie w zacisznym miejscu...mam złe doświadczenie ze zwykłą odmianą, padła pierwszej zimy po posadzeniu. Glina i przewiewne miejsca w naszych stronach są dla nich zabójcze. Róża pnąca w ładnym kolorze, różowy kolor jest ok
Re: Potencjalny ogród Anulli cz. 2
A to to magnolie,jakie wielkie
A to przesadzanie z tunelu do gruntu według mnie trochę dziwne,ale każdy po swojemu robi
A to przesadzanie z tunelu do gruntu według mnie trochę dziwne,ale każdy po swojemu robi
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11872
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Potencjalny ogród Anulli cz. 2
Aniu kolorami już się cieszysz. Krokusy, pierwiosnki i puszkinia cudne. Tunel to teraz pewnie najczęściej oglądana budowla na działce. Pomidory wyjątkowo dorodne, ja mam osiem sztuk.
Re: Potencjalny ogród Anulli cz. 2
Pomidorkowe szaleństwo Cię dopadło widzę. Ja zeszłego roku szalałam, w tym stwierdziłam, że kupię na bazarku tyle ile mi potrzeba i już. Tradycyjnie rozpoczęłam sezon od zasiania rzodkiewki i sałaty. Najlepsze jest to, że nawet nie przekopałam jeszcze całego tunelu - tylko potrzebne mi miejsce
Z przenoszenia donic z hortensjami do tunelu zrezygnowałam. A niech tam stoją jak stoją. Jak będą na noc zapowiadać mróz, to chociaż hurtem nakryję. Zauważyłam, że moja nn ogrodowa wypuszcza z ziemi, ale jeżeli idzie o gałązki to wszystkie ile ich nie mam śpią. Czy to bukietowe czy inne (bo niektóre wynalazki to nawet nie wiem z jakiej kategorii)
Zdrowia dla rodziców życzę.
Z przenoszenia donic z hortensjami do tunelu zrezygnowałam. A niech tam stoją jak stoją. Jak będą na noc zapowiadać mróz, to chociaż hurtem nakryję. Zauważyłam, że moja nn ogrodowa wypuszcza z ziemi, ale jeżeli idzie o gałązki to wszystkie ile ich nie mam śpią. Czy to bukietowe czy inne (bo niektóre wynalazki to nawet nie wiem z jakiej kategorii)
Zdrowia dla rodziców życzę.
Pozdrawiam, Gośka
W moim ogródku
W moim ogródku
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 17270
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Potencjalny ogród Anulli cz. 2
Anulka witaj!!
Świetne te donice z wiosną zrobiłaś
I różano będzie, fajnie.Ja też kilka w róż w ogrodowym zakupiłam i w tym tygodniu do gruntu posadziłam.
Nawet lilie posadziłam, bo juz nie mogłam wytrzymać.Na działce juz lilie wychodzą z ziemi , także powinno być ok
Świetne te donice z wiosną zrobiłaś
I różano będzie, fajnie.Ja też kilka w róż w ogrodowym zakupiłam i w tym tygodniu do gruntu posadziłam.
Nawet lilie posadziłam, bo juz nie mogłam wytrzymać.Na działce juz lilie wychodzą z ziemi , także powinno być ok
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5047
- Od: 8 kwie 2012, o 14:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Re: Potencjalny ogród Anulli cz. 2
He, he, Anulla, widzę, że przeprowadzka od Wicka do Wacka już precyzyjnie zaplanowana: co gdzie i co komu . A najfajniejsza jest nadwyżka gruntu . Chciałabym miec taki widok za oknem .
Magnolie piękne, takie foremne drzewka. Ciekawe, gdzie je umieścisz...
Jagi
Magnolie piękne, takie foremne drzewka. Ciekawe, gdzie je umieścisz...
Jagi
- karolacha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8142
- Od: 1 cze 2014, o 15:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Potencjalny ogród Anulli cz. 2
Ale Ty masz tam wszystkiego piękne pomidory z 1 rzutu, drugie też ładne, będą później Foliak super Kwitną kwiatki , kolorowo , wiosennie U mnie rzodkiewka w ogrodzie już wzeszła , sałata też się pokazuje
- ASK_anulla
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1701
- Od: 25 cze 2013, o 13:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Roztocze Zachodnie
Re: Potencjalny ogród Anulli cz. 2
Witajcie
Wczoraj przeczytałam Wasze wpisy, ale już na odzew energii mi brakło.
Aniu, wiem, że sadzenie magnolii wiąże się z ryzykiem, ale spróbuję. M przywiezie mi przyczepkę, albo dwie kwaśnej, próchnicznej ziemi. Magnolie posadzę przy kapliczce, zamiast lip. Obok biegnie linia energetyczna, a ja nie chcę ciąć co roku, więc wymieniam na mniejsze drzewa. One będą od strony południowej, osłonięte domem. Mam zamiar okrywać chochołem przez 2-3 lata, ściółkować i kopczykować trocinami, do których mam stały dostęp. Jeżeli to im nie wystarczy przyjdzie się poddać.
Tulap, magnolie mnie mile zaskoczyły. Spodziewałam się badylka z kilkoma odnóżkami - takie niespodzianki lubię.
Róże są tylko zadołowane w tunelu, bo nie mam czasu na przygotowanie im stanowisk.
Soniu, tunel można podziwiać z zewnątrz, a w środku nawet nie sprzątnęłam. Po niedzieli musimy uprawić i zakopać obornik (spróbuję rzędowo), na razie zadołowane róże są moją przykrywką . Nareszcie moje wiosenne maluchy się obudziły - w kwietniu - leniwce. Jeszcze nie wiadomo, która z nas będzie miała większy plon ze swoich pomidorów. Mam więcej zapału, niż wiedzy na temat uprawy .
Gosiu, dopadło mnie szaleństwo ogólnoogrodowe. Po prostu zachłysnęłam się przestrzenią mojego siedliska. Teraz się zastanawiam, czy wystarczy mi sił na dopilnowanie wszystkiego. Mam teorię, że to kwestia organizacji. M pomaga, więc praca wre. Ja przekopałam tyle tunelu, ile miejsca potrzebowałam na róże. Glina marze się okropnie, koniecznie musimy rozluźnić to podłoże.
Dziękuję za życzenia .
Aniu, jak tam, naładowałaś akumulator z Córą? Jeżeli mi ktoś nie wykopie porzeczek, to marny mój los. Jeszcze coś około 25 róż muszę posadzić. W ogrodniczym nawet nie byłam, a widziałam, że rozpoczęli sezon sadzonkowy. U mnie jedna odmiana lilii zniknęła po zimie. Albo wymarzły, albo nornice je wybitnie lubią, bo zniknęły wszystkie cebule (3), a sąsiednie pozostały nietknięte.
Wybaczcie, ale reszta potem.
.............................................
Wczoraj przeczytałam Wasze wpisy, ale już na odzew energii mi brakło.
Aniu, wiem, że sadzenie magnolii wiąże się z ryzykiem, ale spróbuję. M przywiezie mi przyczepkę, albo dwie kwaśnej, próchnicznej ziemi. Magnolie posadzę przy kapliczce, zamiast lip. Obok biegnie linia energetyczna, a ja nie chcę ciąć co roku, więc wymieniam na mniejsze drzewa. One będą od strony południowej, osłonięte domem. Mam zamiar okrywać chochołem przez 2-3 lata, ściółkować i kopczykować trocinami, do których mam stały dostęp. Jeżeli to im nie wystarczy przyjdzie się poddać.
Tulap, magnolie mnie mile zaskoczyły. Spodziewałam się badylka z kilkoma odnóżkami - takie niespodzianki lubię.
Róże są tylko zadołowane w tunelu, bo nie mam czasu na przygotowanie im stanowisk.
Soniu, tunel można podziwiać z zewnątrz, a w środku nawet nie sprzątnęłam. Po niedzieli musimy uprawić i zakopać obornik (spróbuję rzędowo), na razie zadołowane róże są moją przykrywką . Nareszcie moje wiosenne maluchy się obudziły - w kwietniu - leniwce. Jeszcze nie wiadomo, która z nas będzie miała większy plon ze swoich pomidorów. Mam więcej zapału, niż wiedzy na temat uprawy .
Gosiu, dopadło mnie szaleństwo ogólnoogrodowe. Po prostu zachłysnęłam się przestrzenią mojego siedliska. Teraz się zastanawiam, czy wystarczy mi sił na dopilnowanie wszystkiego. Mam teorię, że to kwestia organizacji. M pomaga, więc praca wre. Ja przekopałam tyle tunelu, ile miejsca potrzebowałam na róże. Glina marze się okropnie, koniecznie musimy rozluźnić to podłoże.
Dziękuję za życzenia .
Aniu, jak tam, naładowałaś akumulator z Córą? Jeżeli mi ktoś nie wykopie porzeczek, to marny mój los. Jeszcze coś około 25 róż muszę posadzić. W ogrodniczym nawet nie byłam, a widziałam, że rozpoczęli sezon sadzonkowy. U mnie jedna odmiana lilii zniknęła po zimie. Albo wymarzły, albo nornice je wybitnie lubią, bo zniknęły wszystkie cebule (3), a sąsiednie pozostały nietknięte.
Wybaczcie, ale reszta potem.
.............................................
Pozdrawiam, Anna.
Jak mówi prof. Bralczyk jest różnica, kiedy robimy komuś łaskę, a kiedy laske... Używajmy polskich znaków!
Potencjalny ogród Anulli cz. 2
Jak mówi prof. Bralczyk jest różnica, kiedy robimy komuś łaskę, a kiedy laske... Używajmy polskich znaków!
Potencjalny ogród Anulli cz. 2