Ogródek ekologiczny poniżej innych upraw rolniczych?
Ogródek ekologiczny poniżej innych upraw rolniczych?
Witam.
Nie wiem czy pytam w dobrym dziale - mam duży dylemat i mało czasu na podjęcie decyzji.
Zamierzam kupić małe gospodarstwo w którym chciałbym uprawiać ogródek ekologiczny,zioła itp. Miejsce udało się znaleźć,z dala od ulic i przemysłu,ale są sąsiedzi,którzy mają swoje gospodarstwa i pola w wyższej części terenu. Problem (albo mi się wydaje) to sąsiednie działki, gdzie jest posiana pszenica ( nawozy!),a dokładniej spadki terenu w stronę działki którą chce kupić. Teraz mam pytanie - czy chemia którą jest karmiona ziemia sąsiadów,nie spłynie za sprawą wód gruntowych na"moje" ekologiczne warzywa,owoce itd.? i przez to ekologia będzie pozorna ?
Spadek jest dość znaczny od strony południowej i zachodniej - od strony południowej około 100 metrów do jednego pola z pszenicą,a od zachodniej działki graniczą bezpośrednio. Proszę o odpowiedz na moje pytanie.
Nie wiem czy pytam w dobrym dziale - mam duży dylemat i mało czasu na podjęcie decyzji.
Zamierzam kupić małe gospodarstwo w którym chciałbym uprawiać ogródek ekologiczny,zioła itp. Miejsce udało się znaleźć,z dala od ulic i przemysłu,ale są sąsiedzi,którzy mają swoje gospodarstwa i pola w wyższej części terenu. Problem (albo mi się wydaje) to sąsiednie działki, gdzie jest posiana pszenica ( nawozy!),a dokładniej spadki terenu w stronę działki którą chce kupić. Teraz mam pytanie - czy chemia którą jest karmiona ziemia sąsiadów,nie spłynie za sprawą wód gruntowych na"moje" ekologiczne warzywa,owoce itd.? i przez to ekologia będzie pozorna ?
Spadek jest dość znaczny od strony południowej i zachodniej - od strony południowej około 100 metrów do jednego pola z pszenicą,a od zachodniej działki graniczą bezpośrednio. Proszę o odpowiedz na moje pytanie.
- śnieżka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3059
- Od: 2 wrz 2007, o 12:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Dylemat ogródek ekologiczny.
Podstawowe pytanie- czy to ma być produkcja na własne potrzeby, czy na sprzedaż? Jeśli na sprzedaż to chyba najlepiej byłoby zasięgnąć informacji w kompetentnych źródłach- może być nawet tu http://www.agrobiotest.pl/strona/index. ... o_wpigulce
bo problem uprawy ekologicznej nie jest taki prosty, choćby problem uprawy i użytkowania gleby przez poprzednich właścicieli. Możliwe, że nie były to uprawy ekologiczne i wówczas trzeba zastosować konwersję( przestawianie się) w okresie min. 2 lata.
bo problem uprawy ekologicznej nie jest taki prosty, choćby problem uprawy i użytkowania gleby przez poprzednich właścicieli. Możliwe, że nie były to uprawy ekologiczne i wówczas trzeba zastosować konwersję( przestawianie się) w okresie min. 2 lata.
Re: Dylemat ogródek ekologiczny.
Działkę którą zamierzam kupić też potraktowano nawozami(część jest dzierżawiona) jestem świadomy,że ta ziemia będzie wymagała regeneracji na przestrzeni kilku lat,ale sąsiednie działki będą użytkowane jak dotychczas. Zastanawiam się jak mocno wpłynie to na moją ekologie.śnieżka pisze:Podstawowe pytanie- czy to ma być produkcja na własne potrzeby, czy na sprzedaż? Jeśli na sprzedaż to chyba najlepiej byłoby zasięgnąć informacji w kompetentnych źródłach- może być nawet tu http://www.agrobiotest.pl/strona/index. ... o_wpigulce
bo problem uprawy ekologicznej nie jest taki prosty, choćby problem uprawy i użytkowania gleby przez poprzednich właścicieli. Możliwe, że nie były to uprawy ekologiczne i wówczas trzeba zastosować konwersję( przestawianie się) w okresie min. 2 lata.
Dziękuje za linka.
- ejacek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3093
- Od: 16 lis 2008, o 19:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Dylemat ogródek ekologiczny.
Wydaje mi się , że nawozy to nie trucizna i jak coś tam spłynie z opadami z sąsiednich działek to tragedia się nie stanie. Grunt , że sam nie będziesz nawoził . Jeśli teren który chcesz kupić był nawożony, a sam nawozić sztucznie nie będziesz to jest to chyba kwestia czasu (krótkiego czasu) kiedy w glebie pozostaną znikome ilości nawozów. Deszcze zrobią swoje raz dwa.