U mnie warzywnik jest mały i podzielony na mniejsze części, razem to trochę ponad 50m2 + niewielki (6m2) tunel.
Do tej pory mieliśmy owoce, przechowywanie wyglądało tak, że u mnie stały suszone i w słoikach, a do Mamy do piwnicy wywoziłam resztę (piwnicy nie mam).
Korzystam ze zbiornika na deszczówkę (zbiera się w nim woda z dachu domu), jest tuż obok warzywnika, ale pewnie kłopot nie w tym, skąd brać wodę, a że ktoś musi stać ze szlauchem i ją lać pod warzywa
Vanillo zdecydowałaś się ściółkować słomą? Miałam już ją rozłożoną na grządce na ziemniaki, ale zaczęła z niej kiełkować niedokładnie wysypana pszenica
![Very Happy :D](./images/smiles/icon_biggrin.gif)
Przebraną, bez pustych kłosów zakopałam pół metra pod ziemią, resztę w ogóle zdjęłam i już nie wiem, czym ściółkować, pod dyniowe mam czarną agrowłókninę, a reszta chyba zaczeka na skoszoną trawę
![Rolling Eyes :roll:](./images/smiles/icon_rolleyes.gif)