Wszystko o pomidorach cz. 11

[mymysteryy]

Na początku powinny być wystawiane na zewnątrz w miejscu, gdzie nie ma pełnego słońca. I to, że stały na południowym parapecie nie ma znaczenia, bo były za szybą.

[Ginka]

To najwyżej będę zabierać je do domu, jedną tackę przeboleję nosić, resztę roślin zostawię, bo nie powinno się im nic stać (część już mogłaby do gruntu iść).

[dontcallmebaby]

Wczoraj było zimno w nocy nawet na lekkim minusie, dlatego tace z roślinkami poszły do domu, dzisiaj słoneczno nieźle daje także poszły się prostować do solarium (foliowy tunel z przewiewem ), ma być ciepło również w nocy więc będą od dzisiaj na dworze.

A ile masz stopni w nocy w tunelu? Pytam z ciekawości ;) Ja kilka dni temu, gdy zapowiadali, że w nocy będzie 6 stopni na plusie zostawiłam w niewielkiej szklarni 8 szt. pomidorów (sporych, bo siałam je w połowie lutego. I co się okazało? Padły razem z aksamitkami, więc zawitać musiał przymrozek. Z kolei w nocy, o której piszesz, wg prognozy pogody miało być u mnie +1. W szklarni zostawić chciałam tylko rozsady brokuła, kalafiora, cebuli, pora, groszku i bobu. Ok. godz. 20:00 poszłam sprawdzić termometr, a tam -2 st, więc ile w nocy było? Ostatecznie wniosłam do domu wszystko poza bobem. Na razie za wcześnie na zostawianie pomidorów na noc w szklarni.

I jeszcze pytanie mam - czym spowodowane może być krzywienie się łodyżki? W kilku moich pomidorach łodyżka wygląda jak schodek (2 kąty proste), z ziemi wychodzi pionowo, na liścieniach zgina się do poziomu i na pierwszych liściach właściwych znowu prostuje się do pionu. Czy to wina tego, że odwracają się do słońca? Trochę je przestawiałam :/ Czy może np. zbyt dużej wilgotności?

[SylwesterK6]

Ktoś miał z was pomidor zwany Maskotką? Warto go uprawiać? Czymś się różni od zwykłego Koralika?

[Ginka]

Ile mam stopni nie mam pojęcia, bo śpię w nocy .
Tunel mam otulony włókniną, raz już roślinki były na dworze, jak było kilka stopni (odczuwalnie przyjemna temperatura), nic się maluchom nie stało, a teraz dodatkowo mają kołderkę, ale tak jak mówiłam, pomidorki przyszły na parapet .

Maskotka, z tego co widzę na zdjęciach (w przeciwieństwie do Koralika, którego nie miałam), ma krępe krzaczki bez długich gron.

[malowanalala]

U mnie Maskotka była bardzo wodnista. Z tego powodu była tylko jeden sezon. I nie wróci więcej.

[lucysia]

Mam pytanie: czy pomidorkom przeznaczonym do tunelu wystarczy chłodny pokój z otwartym oknem cały dzień, czy raczej lepiej by im było na dworzu i do domu na noc. A może już mogłabym zostawić na noc w inspekcie otulonym folią bąbelkową, przykrytym oknem i 3 warstwami folii bąbelkowej. Tak się zastanawiam.

[beata_m]

Moim zdaniem na stałe wyniesienie do tunelu jest za wcześnie. Przed nami kilka dni słonecznych, ale potem mogą wrócić chłody. Po za tym dni są ciepłe, ale noce jeszcze nie bardzo. Najlepszym rozwiązaniem jest tunel w dzień, a dom na noc.
Pozdrawiam
Bea

[tysonka]

Maskotka to dla mnie najlepszy balkonowy pomidor - smaczny, krępy, plenny. Jednak do gruntu bym go nie dała - przegrywa z wysokimi koktajlówkami, szkoda miejsca.

[joannamm]

Maskotkę uprawiam w 10 litrowych donicach na dworze. Uwielbiam rano skoro świt jeść je prosto z krzaczka. Jest plenna i dojrzewa stopniowo.

[tysonka]

Moje rozsady zostały poparzone przebywając na parapecie południowego okna, w tym tygodniu, gdy przyszło ostrzejsze słońce, tak że nie ma się co przewrażliwiać.

[lucysia]

Moim zdaniem na stałe wyniesienie do tunelu jest za wcześnie. Przed nami kilka dni słonecznych, ale potem mogą wrócić chłody. Po za tym dni są ciepłe ale noce jeszcze nie bardzo. Najlepszym rozwiązaniem jest tunel w dzień a dom na noc.
Pozdrawiam
Bea

Dzięki za odpowiedź. Trochę bieganiny mnie czeka.

[Balykan]

Pikowałem moje pomidory (do szklarni, bo gruntowe dopiero w powijakach) do 0,5l kubków od piwa po same liścienie. Sypałem ziemi do połowy, żeby potem dosypywać w miarę wzrostu. Czy mogę usunąć liścienie i taką ranę zasypać ziemią? Czy usunąć i odczekać kilka dni aż przyschnie? Liścienie są bardzo zdrowe i duże, no, ale pomidory rosną i widać, że przydałoby się im już dodać ziemi.

[tysonka]

Właśnie wyniosłam na balkon pomidory i papryki - aż się prosiło, żeby zacząć je hartować

[gienia1230]

Pikowałem moje pomidory (do szklarni, bo gruntowe dopiero w powijakach) do 0,5l kubków od piwa po same liścienie. Sypałem ziemi do połowy, żeby potem dosypywać w miarę wzrostu. Czy mogę usunąć liścienie i taką ranę zasypać ziemią? Czy usunąć i odczekać kilka dni aż przyschnie? Liścienie są bardzo zdrowe i duże, no, ale pomidory rosną i widać, że przydałoby się im już dodać ziemi.

Zostaw liścienie w spokoju, z czasem same uschną i odpadną. Ja nasypuję pełny kubek, bez ugniatania ziemi (ugniatam troszkę ziemi na dnie), dopiero jak włożę sadzonkę pomidora lekko ugniatam i wychodzi mi 3/4 pojemności kubka. To wystarcza na razie, później dosypuję.