Orzech włoski - uprawa Cz.2

Drzewa owocowe
ODPOWIEDZ
Michal_1234
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 26 gru 2015, o 09:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Orzech włoski - uprawa

Post »

Zastanawiam się jeszcze czy czasem nie zastosować sadzonek nie szczepionych. Powodem moich przemyśleń jest fakt, że mieszkam dosyć daleko od działki i mogę być na działce tylko w weekendy. Dużym plusem przemawiającym za szczepionym jest odporność na mróz np. Koszycki. Obawiam się czy sadzonki orzecha szczepionego (dosyć drogie) nie będą łakomym kąskiem dla sąsiadów :? Na początek chciałbym zasadzić 10-20 sztuk orzecha i obserwować jak będą sobie radzić w takich warunkach. Pozdrawiam
Awatar użytkownika
ERNRUD
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2522
Od: 4 lip 2010, o 00:09
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Radomsko/Kraków

Re: Orzech włoski - uprawa

Post »

Siewki. Sadzonki to młode rośliny ukorzenione z pędów.
Pozdrawiam. Ernest
? Ex historia arbor cognoscitur ?
Linki: Sztuka cięcia drzew Chirurgia drzew
Prezes124
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 12
Od: 8 kwie 2016, o 11:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Orzech włoski - uprawa

Post »

Witam,

Jaki środek miedziowy z dodatkiem mancozebu polecicie do profilaktyki przeciw bakteryjnej zgorzeli? Obszar 1,2 ha w rozstawie 8 x 8. Dzięki!

Pozdrawiam
amikos
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 5
Od: 12 kwie 2016, o 13:13
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Orzech włoski - uprawa

Post »

Mam u siebie orzecha i naprawdę lubię to drzewo. Natomiast popełniłem błąd, jak sadziłem. Nie myślałem o tym wtedy, że to drzewo będzie tak ogromne :) Więc co roku z jednej strony muszę docinać gałęzie... A owocować zaczął mi dopiero po kilku ładnych latach.
Awatar użytkownika
ERNRUD
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2522
Od: 4 lip 2010, o 00:09
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Radomsko/Kraków

Re: Orzech włoski - uprawa

Post »

Prezes, myślę, że na Xanthomonas najlepszy będzie po prostu miedzian. On dobrze zabezpiecza przed bakteriami.
Pozdrawiam. Ernest
? Ex historia arbor cognoscitur ?
Linki: Sztuka cięcia drzew Chirurgia drzew
Prezes124
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 12
Od: 8 kwie 2016, o 11:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Orzech włoski - uprawa

Post »

OK. Dziękuję.
weber
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 30
Od: 5 lut 2013, o 11:32
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Orzech włoski - uprawa

Post »

Do jakiego czasu można pryskac miedzianem?Mnie ostrzegano zebym nie pryskał gdy pojawily się pąki,bo może przypalić.
Nie przypalił miedzian,to spalił je mróz 3 dni temu!!!!!!!!!!!!!7

Amikos?Skąd jesteś?ilu letnie masz orzechy?
Ja mam taki sam areał i szczerze mówiąc zastanawiam się nad sadzeniem dalej,jak zakichany jeden wieczor kładzie cały rok uprawy na łopatki.Orzechy nie nadają się na nasz klimat.Jednego roku zarobisz a w kolejne dołożysz.Teraz już rozumiem czemu nie ma sadów towarowych.Nie dość,że czekasz 10 lat zanim cos będzie to w następnych 10 mróz Ci wykosi plony kilku krotnie.Zaczynam tracic sympatie do orzechów :(
Awatar użytkownika
Aguss85
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4956
Od: 21 lut 2016, o 18:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka

Re: Orzech włoski - uprawa

Post »

Mój mały, półtorametrowy orzech, gdy kupiłam ogród rósł prawie w jednym dołku z jaśminowcem i go objadał ze wszystkiego. W ogóle krewy i drzewa były bardzo gęsto.
Rok temu okopałam go (okroiłam na metr od drzewa, na głębokość szpadla, co później okazało się dużo za mało), a w tym roku na przedwiośniu taki śpiący przesadziłam. Korzeniska miał chyba trzymetrowe, musiałam je przyciąć, i tak rozkopałam przy wyciąganiu i przy sadzeniu pół działki. Część gałęzi przycięłam (bo korzenia sporo stracił). Zostawiłam mu do najbliższych drzewek 4 metry i trzymałam po przesadzeniu kciuki, ale nie chciał się budzić.
Myślałam, że już nic z niego nie będzie ale wczoraj zauważyłam, że otworzył pąki :D
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Darkat
200p
200p
Posty: 301
Od: 21 lip 2012, o 12:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Orzech włoski - uprawa

Post »

No nie możliwe. Szlak by to trafił. Czyżby ostatnie przymrozki wykończyły mi dwa młode szczepione orzechy. Sprawdzałem fotki. W tamtym roku po swojej pierwszej zimie już pojawiały się listki o tej porze. Czy jeszcze mogą odbić. Bo mój stary orzech też bez liści (przemarzł) i pewnie bez orzechów w tym roku. Ale on raczej przeżyje. Dla niego to normalność.
No nic czekamy. Tyle chodzenia i troski o nie.
zielonaJAGA
50p
50p
Posty: 91
Od: 30 gru 2015, o 12:45
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lubelszczyzna

Re: Orzech włoski - uprawa

Post »

U mnie na 8 posadzonych w tamtym roku szczepionych orzechów włoskich 6 już ładnie wypuściło listki, natomiast na 2 dopiero nabrzmiewają pąki.
Prezes124
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 12
Od: 8 kwie 2016, o 11:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Orzech włoski - uprawa

Post »

Przecież Miedzianem można pryskać jak tylko pękają pąki, więc jak to ma przypalić?
weber
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 30
Od: 5 lut 2013, o 11:32
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Orzech włoski - uprawa

Post »

Pan w sklepie z środkami ochrony roślin powiedział mi,że jak orzech już puścił pąki to lepiej nie kropić bo je przypali.Moża więc kropić czy nie?Ja póki co pąków nie mam,bo je przymrozek załatwił na cacy!
Awatar użytkownika
mmudant
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 922
Od: 19 mar 2011, o 11:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lubuskie

Re: Orzech włoski uprawa Cz.2

Post »

Przemarzł przez wiosenne przymrozki (mrozy tak na prawdę, bo było -7oC... :( mój zeszłoroczny szczepiony orzech. Wszystkie listki i pączki co wypuścił, zmarzły, uschły i zczerniały. Wczoraj patrzyłam że jakieś dwa oczka wypuszczają jakby.... Będzie coś z niego??? Jak można mu pomóc?? Help...
Pozdrawiam ;)
Darkat
200p
200p
Posty: 301
Od: 21 lip 2012, o 12:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Orzech włoski uprawa Cz.2

Post »

Mam to samo i czekam. A posadzone były na jesieni 2014r. W poprzednim sezonie wegetacyjnyn rosły dobrze. W innym 20 letnim orzechu , który też przemarzł zaczynają puszczać nowe listki, ale orzechów oczywiście nie będzie
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7987
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Re: Orzech włoski uprawa Cz.2

Post »

Nic nie róbcie, orzechy odbiją.
Pozdrawiam! Gienia.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”