Jest już wiosna!

[tynia83]

Marysiu obiecuję poprawę. Teraz będę miała dużo czasu

[justysia138]

Witam. Dziękuję za poradę w sprawie tunelu. Mam nadzieję że mróz i śnieg nie zaszkodzi foli.
Przepraszam za zamieszanie w rozpoznawanie moich siewek na rabatce ale ja dopiero raczkuje i nie wiem jak wyglądają siewki kwiatów. Mówią kto pyta ten nie błądzi.
Dziękuję Lusia 57 za nazwanie moich siewek. Sprawdziłam nazwy u wujka gogla i po wyglądzie myślę że takie kwiaty jak wiesiołek, rudbekia i marcinek rosły u mnie na rabacie.
Dzisiaj miałam pikować żeniszka ale zmarzłam i mam lenia. Może uda mi się jutro. Czy żeniszek pikuje się pojedynczo czy kępkami i czy się go uszczykuje żeby się rozkrzewił? Pytam bo sporo mi tego wyrosło


Pozdrawiam.

[iwona0042]

Witaj Marysiu ciekawe co dziś porabiałaś?, ja niestety nie dotarłam dziś nawet na chwilkę na działkę, miała dziś jazdy po przychodniach od rana prawie do 15stej, padłam w domu i musiałam się zdrzemnąć, nie dałam rady, szkoda, bo ładnie dziś było, choć wiatr chłodny

[plocczanka]

Witaj, Marysiu.
Wróciłam do żywych i oto jestem w Twoim ogrodzie.
Strasznie dużo pracujesz, pracusiu. Cóż, jesteś szczęśliwą posiadaczką ogrodu, a nie malutkiej działeczki, którą w jeden dzień można obskoczyć.
Ja miałam przerwę w wyprawach na działkę, dlatego już dzisiaj przygotowuję się do jutrzejszej działkowej przygody.

Pozwolę sobie odpowiedzieć Justynce.
Żeniszki pikujemy pojedynczo, bo one się rozrastają, a gdy uszczknie się wierzchołek wzrostu, rozrosną się jeszcze ładniej.
Patrząc na tę ilość siewek, widzę, że duży ogród samymi żeniszkami można obsadzić.

Ciepłego wieczoru, Marysiu.

[Maska]

Justynko nie ma nic na siłę, masz dom, córeczkę i to jest najważniejsze

Justysiu ni nie zdążyłam ale ja Ci powiem inaczej, bo ja dwa razy siałam żeniszka i też tyle wysiałam ...pikowałam kępkami (inaczej bym się wściekła) przycięłam nożyczkami i wsadzałam kępkami. Miałam śliczne obrzeże

Iwonko pozwolę sobie przekopiować z wyspy

posiałam wszystkie bazylie (chyba 8-10 rodzajów) popikowałam co nieco, a ponieważ deszcz zapowiadany nie padał to poplewiłam 3 godz

Po powrocie do domu jakiś dreszcz mnie przeszedł, ale chyba bardziej z niskiego ciśnienia niż zmarznięcia. No to masz dwa dni przerwy to się odstresuj i nie myśl o białych kitlach

Witaj Lucynko
Nawet nie wiem ile razy nachodzą mnie myśli, żeby obkurczyć to moje pole działanie i wiesz czym się kończy ? dodatkową grządką Wyprowadzam rośliny użytkowe w pole, a w ogrodzeniu sadzę coraz to nowe kwiatki i krzaki To jakaś niekończąca się opowieść Te moje wszystkie siania to przecież nowe kwiatki nie tylko jednoroczne, bo tam są też byliny i krzaczki, a nawet drzewka
To miłego jutrzejszego działkowania i rzuć groszku gołąbkom ode mnie Miłego wieczoru

Zrobiłam dzisiaj parę zdjęć, a głównie z powodu pewnej trawki od Zosi, która ślicznie zakwitła




A jak już wzięłam aparat to sfotografowałam jeszcze takie żonkile, które bardzo lubię



hiacynty, które przepadły i się odrodziły




cieszyniankę, którą nareszcie widać




śliczną dąbrówkę, która lada moment zakwitnie!




jakaś dobra dusza przysłała mi omiegi i są żyją w dwóch miejscach





pierwszy raz kwitnie taka ożanka




Zdjęcia bezsłoneczne ale takie będą parę dni, bo w prognozie chmury i deszcz. Miłego wieczoru!

[alicjad31]

Marysiu Twoje żonkile są śliczne ,trawka też ciekawa .Omieg u mnie jeszcze w powijakach .
Jak jutro nie będzie padać to coś z foce u siebie .
Dobrej nocki

[koziorozec]

Witaj Marysiu,pogoda u mnie też była nie ciekawa,chłód przez cały dzień ,pochmurno i na koniec mżawka i chyba dalej mży ,to podleje moje nasadzenia ,dużo fajnych roślinek kwitnie w Twoim ogrodzie ,narcyzy uwielbiam ,jak po deszczu przyjdzie ciepło ,to dopiero wszystko ruszy ,że nie zdążymy z niczym,o teraz słyszę przez okno ,że pada solidnie,,pewnie jutro będziemy odpoczywać od ogrodu,pozdrawiam

[TerDob]

Dziewczyny dmuchnijcie te chmury do mnie bo nic nie chce popadać a ja mam tyle przesadzania
Marysiu ale cudne żonkile mogłabym godzinami je podziwiać
Ożanka czy Ty masz jeszcze inną ??? bo mi chyba nie taką dałaś albo ja coś pomieszałam z opisem
Spokojnej nocy z deszczykiem a na jutro życzę

[krystyna2201]

Marysiu u mnie niby cieplej bo dziś omieg zakwitł a żonkile są nadal w pąkach,chyba im się nie spieszy bo rosną pojedyńczo

[andzia458]

Marysiu, ileż Ty masz roślinek Trawka mnie urzekła U siebie nie posadziłam jeszcze ani jednej i muszę to koniecznie zmienić.

[PEPSI]

To nic, że zdjęcia bezsłoneczne, ja lubię pooglądać roślinki, które są same w sobie piękne. Cieszyniankę muszę zdobyć. Piękna roślinka. A za dobre chęci w sprawie żywokostu Marysiu, to wielka buźka, ale specjalnie z jedną roślinką nie zawracaj sobie głowy kochana. Poczekamy, zobaczymy to będziemy machniom

[iwona0042]

Marysiu kochana to Runianka chyba , Ożanka inna jest, mam i już pamiętam, bo nie mogłam jej zidentyfikować , ogród pięknieje, z dnia na dzień coraz więcej kwitnących u nas dziś słonko, więc jak Adasia namówię to pojedziemy razem, może pokosi dziś trawę , miłego dnia

[zielonajagoda]

Pięknie i ekspresowo wszystko teraz rośnie i śpieszy się do kwitnięcia, ale powiem Wam że mnie to trochę przeraża, że czas tak szybko biegnie i ani się nie obejrzymy a wrzesień stanie nam za plecami.

Marysiu, myślałam że się popłaczę jak zobaczyłam te moje karczochy po rozgarnięciu kopczyków, rosły w powietrzu, pełno wokoło dziur, rozchwiane tak że chyba mogłabym je ręka wyciągnąć, ale puszczają zielone pędy, więc poupychałam wokoło ziemię, mocno podlałam i czekam, może dadzą radę, jak nie to mam nowe sadzonki. Te młode tak szybko rosną, że znowu muszę je przesadzić do większych doniczek. Do połowy maja to będą ogromne rośliny w wielkich doniczkach, no ale jak się chce doczekać w pierwszym roku karczochowej uczty to się trzeba pomęczyć.
U nas dzisiaj pada, więc pikowanie pomidorków będzie.
Wczoraj byłam w teatrze, uśmiałam się do łez, nie tylko ja zresztą, cała widownia zaśmiewała się co chwilę. Spektakl "Między łóżkami", wszyscy aktorzy super, ale Joanna Kurowska i Artur Barciś wymiatali

[anabuko1]

Dużo juz jest ładnych roślin, kwiatuszków.
Wiosna w końcu jest, taka jaka lubimy,
ciepła, zielona i zaczyna być kolorowa

[Maska]

Witam Miłych Gości!

Alu ten omieg i mnie zaskoczył, a był moment że o mało go nie wyrwałam Zrób koniecznie jakieś zdjęcia . Dobrego dnia

Martusiu wieczorem i w nocy padało potem trochę przerwy i od nowa, na szczęście spokojny deszcz, ale masz racje jak wszystko ruszy to znowu będę żałować że wielu rzeczy nie zrobiłam Dzisiaj odpoczynek no chyba, że po południu deszcz ustanie to może znowu coś sobie znajdę Miłego weekendu Ty podwójnie odpoczywaj

Tereniu dmucham z całych sił i może się uda Wiesz co już wiem co z ta ożanką...dostałam ja z taką nazwą i albo darczyńcy albo mnie się coś pokićkało, nazwa jest przy roślinie od dwóch lat i nikt nie protestował dopiero Iwonka. Nie wiem chyba tej ożance co Tobie dałam coś źle zrobiłam i nie wyłazi, tzn obcięłam ja bo była sucha Dobrego weekendu tzn w nocy deszczu ,a w dzień

Krysiu żonkili mam kilka rodzajów i w różnych miejscach pojedyncze też, parę jeszcze w pąkach ale większość rozkwitła w jednym czasie. Omieg w mnie jest pierwszy sezon to może dlatego opóźnia kwitnienie a cieplej u Ciebie jest na pewno, bo ja z krótkim rękawkiem nawet po domu nie chodzę

Beti teraz? to może po kwitnieniu nie wiedziałam, że trafiłaś do mojego wiejskiego

Aniu ja długi czas nie sadziłam traw oprócz wielkiego miskanta, który dostałam jako bambus Na FO wyprowadzono mnie z błędu i powoli dosadzam trawy za sprawą trochę forumowych darów Jakoś ogród z czasem zmiania charakter z wsiowego na kolekcjonerski, chociaż jeszcze to nie to

Małgosiu sezon dopiero się zaczyna i nasz może się zacząć od żywokostu a z czasem może coś jeszcze ujrzysz Zresztą niczego nie narzucam. Ja tez uwielbiam oglądać zdjęcia roślin u Was bo dopiero tam poznają nowe i nazywam swoje nie nazwane

Iwonko masz rację wyjaśniłaś nazwę roślinki i przy okazji zmartwiłam się że ożanka przepadła, no chyba że jeszcze wyjdzie, ale badylki suche Tak dostałam tą runiankę i nawet pamiętam jak dopytałam czy to nie aby runianka variegata Każdy może się zasugerować. Na koszenie u mnie jeszcze nie czas ale powoli trawka zarasta ścieżkę Dobrego dnia

Iwonko skoro masz co ratować to nie płacz tylko się ciesz u mnie na grządce głucha cisza a dokoła badyla dziury, zaś te w doniczkach też nie wychodzą, nowe rośliny niewielkie bo chorował. Wyjątkowo mam nieudany sezon siewczy, chyba za rok będę siała po cichutku nie chwaląc się Posiałam w marcu karczochy też to zobaczę kiedy zaowocują
Taki masaż mięśni brzucha jest bardzo zdrowy ale o pędzącym czasie nie mów głośny

Aniu witaj zbudzona z zimowego snu O tak wiosna to jest to co lubimy najbardziej!

Udanego weekendu !