Jeśli to mrówki, to polecam trutkę Bayer Blattanex, takie niebieskie pudełeczka. Trzeba je nakłuć przez naciśnięcie i położyć w pobliżu ich ścieżek, w środku jest pyszna dla nich trutka, którą zabiorą do gniazda i w ten sposób pozbywamy się całego problemu. Stosowałam w domu, kiedy bydlaki się gdzieś zalęgły i oblazły półkę z miodem :P
Ogólnie nie jestem zwolenniczką trucizn, ale akurat ta dzięki opakowaniu nie zostanie wypłukana do gleby czy wód gruntowych, ani nie zjedzą jej inne zwierzęta, psy czy dzieci.
Inna sprawa, jeśli mrówki nie zjadają groszku, a właśnie tego szkodnika co groszek wcina
