[vx rx fx] Opinie opryskiwacz akumulatorowy

Masz pytania dotyczące produktów MAROLEX ? Tu jest miejsce, gdzie można zadawać pytania do ekspertów MAROLEX. Porady i wskazówki techniczne.
kamilex5284
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 4
Od: 5 maja 2011, o 15:32
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

[vx rx fx] Opinie opryskiwacz akumulatorowy

Post »

Witam
Czy moze ktoś mi zdradzić opinie na temat opryskiwaczy akumulatorowych ? jak one pracuja ? czy moc ciśnieniowa jest porownywalna z tymi opryskiwaczami recznymi ? znalazlem taki na allegro za 300 zl ale nie można nigdzie zobaczyć jak to urzadzenie działa w praktyce:(
jeśli nie mozna na tym forum pisać o opiniach innych opryskiwaczy to prosze o pomoc poprzez e mail kamilex5284@interia.pl albo na GG 31164322. Z góry dziekuje za jaka kolwiek pomoc :)
Awatar użytkownika
maryann
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4297
Od: 3 wrz 2007, o 14:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: Opinie opryskiwacz akumulatorowy

Post »

Też zamierzam kupić coś takiego, bo drzewka urosły i nie chce mi się pompować trzy razy dwunastolitrowym.
Taki jeden 25l byłby OK. Czy coś tańszego nadaje się do czegokolwiek?(są na aukcjach już za 300-320,- PLN)
Tyle z patrzenia na ładnego,
co ze słuchania mądrego.
(Badania przeprowadzone na Uniwersytecie w Oslo w 2015 roku wykazały, że mózg uwalnia dopaminę do naszego organizmu, kiedy patrzymy na coś przyjemnego)
Awatar użytkownika
maryann
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4297
Od: 3 wrz 2007, o 14:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: Opinie opryskiwacz akumulatorowy VX

Post »

Mam takiego na akumulator od połowy zeszłego sezonu; pryska się dobrze. Akumulator wytrzymuje na długo.
Za to sprzęt ma przykre wady- beznadziejna to ta, że nie da się z niego wylać wody- nawet po przewróceniu wpada ona do 'kieszonek' uchwytu omijając otwór wlewowy! Miał tez przypadłość, że jak zostało ok 2l cieczy, to przestawał ją pompować, spadało ciśnienie i w zasadzie szła na zmarnowanie + problem opisany powyżej stawiał mnie w sytuacji patowej- ani wypryskać, ani wylać. Odesłałem do serwisu, zobaczymy jak będzie po naprawie. A, i jeszcze- dysza 'parasol' dawała nieokrągły, wyjąłem z niej jakiegoś plastikowego paprocha, ale nie pomogło.
Tyle z patrzenia na ładnego,
co ze słuchania mądrego.
(Badania przeprowadzone na Uniwersytecie w Oslo w 2015 roku wykazały, że mózg uwalnia dopaminę do naszego organizmu, kiedy patrzymy na coś przyjemnego)
Awatar użytkownika
ekopom
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5138
Od: 3 cze 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: kuj. pomorskie

Re: Opinie opryskiwacz akumulatorowy

Post »

Posiadam opryskiwacz RX i przypuszczam, że działanie ma podobne. Żeby opryskiwacz do końca zużył całą ciecz roboczą, to musi wąż zasysający znajdował na dnie i jeśli pobierze powietrze, to pompka się zapowietrzy i przestanie prawidłowo działać. Można go na moment wyłączyć i rozprężyć ciśnienie. Ponowne włączenie będzie opryskiwacz pracował prawidłowo. Tak samo po nowym napełnieniu, w opryskiwaczu nie powinno być ciśnienia, żeby pompka zassała. To zjawisko nie jest uciążliwe, po prostu, to nie kompresor, który posiada tłoki.
Awatar użytkownika
maryann
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4297
Od: 3 wrz 2007, o 14:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: Opinie opryskiwacz akumulatorowy

Post »

Wszystko mi jedno jalkie ma tłoki.
Pompuje zawsze dobrze, czy suchy, czy uzupełniany, takim czy innym preparatem, mniej czy pełniej zalany- ale zawsze przy dwóch litrach na dnie przestaje. Rurka dna dostaje , ale napisali w dossier, że cos-tam " dluzsza rurka". Jeszcze go nie zalewalem, zobaczymy.
Tyle z patrzenia na ładnego,
co ze słuchania mądrego.
(Badania przeprowadzone na Uniwersytecie w Oslo w 2015 roku wykazały, że mózg uwalnia dopaminę do naszego organizmu, kiedy patrzymy na coś przyjemnego)
Awatar użytkownika
Serwis
---
Posty: 82
Od: 30 maja 2005, o 23:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Opinie opryskiwacz akumulatorowy

Post »

Witam,

Sprawdziłem tą sprawę i opryskiwacz rzeczywiście był u nas w serwisie gdyż po rozmowie telefonicznej z Panem niezwłocznie zamówiono kuriera w celu sprawdzenia opryskiwacza i rozwiązania ewentualnych problemów. Wydłużono rurkę zasysającą i wymieniono nakrętkę dyszy po czym 14 marca został odesłany. Z raportu firmy kurierskiej wynika, że opryskiwacz dostarczono 15 marca. Nie mogę zrozumieć, że pisze Pan posty w czasie teraźniejszym nie sprawdziwszy przez dwa tygodnie od otrzymania opryskiwacza czy problemy nadal istnieją.

Specjalnie na potrzeby tego wpisu sam zrobiłem próbę wylewania cieczy ze zbiornika (wspomnianych 2 litrów). Nie sprawiło mi to żadnego problemu.
Przy pierwszym przechyleniu rzeczywiście ciecz dostała się do ramion zbiornika jednak po ponownym przechyleniu wylałem pozostałą ciecz.

Z poważaniem,

Karol
== Serwis techniczny MAROLEX Sp. z o.o. ==
== https://www.marolex.pl" onclick="window.open(this.href);return false; ==
Awatar użytkownika
maryann
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4297
Od: 3 wrz 2007, o 14:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: Opinie opryskiwacz akumulatorowy

Post »

Nie sprawdziłem, co uczciwie przyznaję, bo nie mam czasu. Sprawdzi się przy najbliższym oprysku.
Jest tak bo z jednej strony ufam serwisowi, rzeczywiście obsłużył zlecenie z zaangażowaniem, sprawnie i szybko; z drugiej- gwarancji ma jeszcze ponad rok, więc nic nie tracę. Może po sezonie znów się do tego wróci.
I ja wodę też wylałem- w końcu odesłałem przecież bez niej; ale nawet w rozmowie telefonicznej w lot uchwycono o czym mówię. I proszę nie sugerować inaczej, bo wodę w komfortowych warunkach jakoś się w końcu wychlusta, ale proszę wylać truciznę podczas deszczu(tak, można wykonywać niektóre opryski podczas opadu) przy ubłoconych kółkach i wiatru. Średnia atrakcja!
Tyle z patrzenia na ładnego,
co ze słuchania mądrego.
(Badania przeprowadzone na Uniwersytecie w Oslo w 2015 roku wykazały, że mózg uwalnia dopaminę do naszego organizmu, kiedy patrzymy na coś przyjemnego)
Awatar użytkownika
ekopom
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5138
Od: 3 cze 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: kuj. pomorskie

Re: Opinie opryskiwacz akumulatorowy

Post »

Choćby pierwszy z brzegu cytat, mówi, że wylewanie cieczy roboczej nie wchodzi w grę.
Unikać pozostawiania resztek cieczy użytkowej.
Przygotowywać zawsze tylko taką ilość roztworu do oprysku, jaka rzeczywiście jest potrzebna. Jeśli mimo to pozostanie nie zużyta resztka, należy rozcieńczyć ją wodą w stosunku 1:10 i rozprowadzić ponownie po powierzchni, na której został wykonany zabieg ochronny. W żadnym wypadku nie wolno wylewać nadmiaru roztworu do kanalizacji.
Awatar użytkownika
maryann
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4297
Od: 3 wrz 2007, o 14:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: Opinie opryskiwacz akumulatorowy

Post »

ekopom pisze:Choćby pierwszy z brzegu cytat mówi, że wylewanie cieczy roboczej nie wchodzi w grę.
do kanalizacji.
A do wiadra?
Z resztą- wypryskać się nigdy nie dało- zostawało dwa litry. Ile razy powtórzyć rozcieńczenie dziesięciokrotne po herbicydzie??
Tyle z patrzenia na ładnego,
co ze słuchania mądrego.
(Badania przeprowadzone na Uniwersytecie w Oslo w 2015 roku wykazały, że mózg uwalnia dopaminę do naszego organizmu, kiedy patrzymy na coś przyjemnego)
Awatar użytkownika
maryann
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4297
Od: 3 wrz 2007, o 14:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: Opinie opryskiwacz akumulatorowy

Post »

Sprawdzone, działa-naprawa zgodnie z oczekiwaniami pomogła.
Dziękuję!
Tyle z patrzenia na ładnego,
co ze słuchania mądrego.
(Badania przeprowadzone na Uniwersytecie w Oslo w 2015 roku wykazały, że mózg uwalnia dopaminę do naszego organizmu, kiedy patrzymy na coś przyjemnego)
Awatar użytkownika
Administrator
---
Posty: 7649
Od: 28 gru 2006, o 10:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Opinie opryskiwacz akumulatorowy

Post »

Awatar użytkownika
maryann
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4297
Od: 3 wrz 2007, o 14:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: [vx rx fx] Opinie opryskiwacz akumulatorowy

Post »

Gdzie jest w tym VX akumulator i dlaczego tak trudno się do niego dostać?
Tyle z patrzenia na ładnego,
co ze słuchania mądrego.
(Badania przeprowadzone na Uniwersytecie w Oslo w 2015 roku wykazały, że mózg uwalnia dopaminę do naszego organizmu, kiedy patrzymy na coś przyjemnego)
Awatar użytkownika
Serwis
---
Posty: 82
Od: 30 maja 2005, o 23:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: [vx rx fx] Opinie opryskiwacz akumulatorowy

Post »

Dzień dobry,

Jeżeli padło pytanie "gdzie jest ... akumulator" to posiada Pan starszy model opryskiwacza VX.
Należy odkręcić dwie śruby umiejscowione w górnej części opryskiwacza (imbus 12)
oraz jedną nakrętkę pod spodem, która utrzymuje zbiornik w podstawie. Położyć opryskiwacz i zdjąć zbiornik.

Pozdrawiam,
Karol
== Serwis techniczny MAROLEX Sp. z o.o. ==
== https://www.marolex.pl" onclick="window.open(this.href);return false; ==
ODPOWIEDZ

Wróć do „Zapytaj ekspertów MAROLEX. Pytania i porady techniczne.”