potrzebny jest deszcz, żeby ziemia się dobrze ułożyła .
Jak będzie już lepiej wyglądać ,to wtedy ją pokażę jeszcze raz
tak się przy niej napracowałam ,że chciałam się pochwalić -niecierpliwa

Dzisiaj kończyłam wycinanie przemarzniętych róż ,bardzo dużo przemarzło do gleby.
Te, dwie w wiaderkach, które potem jako zmienniki zastępują wiosenne kwiaty stojące przy wejściu do domu
bardzo dobrze przezimowały w garażu ,trochę są mizerne ,bo w pomieszczeniu nie ma okien.

a kwiaty mają takie

Z ciężkimi pracami już przystopowałam ,masz racje

Jadziu chyba teraz nastała moda "ogrodowa" na macierzanki ,bo w naszym centrum są całe stoły tego zioła
i to różnego rodzaju -trzeba przyznać ,że znikają bardzo szybko .
Róża .GdF chyba powtarza tylko skromniej -bo tu mnie zmartwiłaś .
A to moja piwonia piwonia ITOH 'Bartzella' kupiłam w zeszłym roku, to był jeden "badyl" -pięknie się rozrosła
będę czekała czy zakwitnie

dla ocieplenia żonkil -szkoda ,że nie mam takich dużych łanów jak Jola -niby sadzę i sadze a efektu nie ma .
