Oczka wodne z gotowej formy.

[Yaro32]

Może ma ktoś na działce lub w ogrodzie oczko wodne wykonane z gotowej formy z PVC lub innego sztucznego tworzywa. Proszę zamieszczajcie w tym wątku aranżacje takich małych oczek. Nie każdy ma możliwość wykonania dużego oczka z folii. Na pewno zamieszczone tu informację przydadzą się osobom, które chciałyby mieć chociaż najmniejszy obiekt wodny na swoich działkach.

Z góry dziękuję.


Pozdrawiam - Jarek

[nemo56]

ja mam oczko wodne na bazie folii ogrodniczej już od 5 lat.
Zamierzam jednak w tym roku (mam nadzieję, że uda mi się) zbudować nowe od podstaw i na bazie folii do oczek. Albo z siatkobetonu. Jeszcze nie wiem.
Znalazłem link na stronkę budowy oczka wodnego właśnie z siatkobetonu.
http://www.oczkowodne.net/oczko.php
Oczko wodne z siatkobetonu

[Pawel Woynowski]

Może ma ktoś na działce lub w ogrodzie oczko wodne wykonane z gotowej formy z PVC lub innego sztucznego tworzywa.

Takimi oczkami to raczej nikt się nie chwali, bo i nie ma czym. Bardzo trudno utrzymać dłużej w takim oczku cokolwiek. Mam na myśli rośliny, a przede wszystkim ryby. W takich oczkach dobrze czują się jedynie glony. No może trochę przesadziłem.
Cały problem tkwi w tym, że czym mniejsze oczko tym trudniej utrzymać w nim równowagę biologiczną. Głównym problemem w takich oczkach jest wielkość i głębokość półek na rośliny, oraz głębokość samego oczka.
Można z folii PVC, zrobić oczko tak samo małe powierzchniowo, jak z laminatu poliestrowego, lecz mamy większe możliwości samodzielnego usytuowania półek pod rośliny na takiej głębokości jakiej wymagają do sadzenia rośliny wodne (strefy płytkiej i bagiennej). To samo z głębokością oczka, uzależniamy ją od rodzaju np. grzybieni które chcemy w nim posadzić. A do tak małych oczek nadają się jedynie grzybienie karłowate. Nie zajmują dużej powierzchni oczka i sadzi się je stosunkowo płytko.

Proszę zamieszczajcie w tym wątku aranżacje takich małych oczek.

Tak małych to znaczy jakiej wielkości, chodzi mi o długość i szerokość.


Nie każdy ma możliwość wykonania dużego oczka z folii.
Z góry dziękuję.
Pozdrawiam - Jarek[/quote]

[myszołów]

Jarku. Przy oczach gotowych raczej jest mowa o pojemności. 850 l to są jedne z większych i nie tylko rozmiarem, ale i ceną. Z folii niekoniecznie są duże. Wymiar i kształt zależą od Twojej inwencji.


Pozdrawiam

[Pawel Woynowski]

Jarku. Przy oczach gotowych raczej jest mowa o pojemności. 850 l to są jedne z większych i nie tylko rozmiarem, ale i ceną. Z folii niekoniecznie są duże. Wymiar i kształt zależą od Twojej inwencji.

Zaraz, zaraz, jakie 850 l. Mam u siebie w osiedlu, na placu zabaw, oczko z formy o pojemności 4 m³ a widziałem i większe. Dlatego pytałem o wymiary, a nie pojemność i nie Ciebie a Jarka.

[kiler]

U mnie na dzialce prezes ma oczko z tej plastikowej formy i jak z nim rozmawialem to mi powiedzial ze jakby znow mial wybor to by robil oczko z foli a nie z te gotowej formy bo chcial zrobic maly wodospad do oczka i płycizne na tarlo dla ryb a po tej plyciznie w gotowej formie ktora jest wąska to tylko zaby biegaja a ryby musza trzec sie na głębszej wodzie co niezbyt jest dobre dla ikry i wylegu(temperatura wody)
Ja bym polecał robic oczka z jakis foli itp bo wowczas mozemy uruchomic swoja wyobraznie i spelnic zamierzony plan np o płyciznie na ktorej mozna "moczyc nogi" w upalne dni.Zamieszczam zdjecia mojego oczka wodnego ktore w tym roku przejdzie zupelne zmiany i nieco sie powiekszy i ktorego zdjecia postaram sie wkleic gdy juz bedzie gotowe(czerwiec-lipiec)
To przed zakładaniem trawnika
[

a to juz w pozniejszym czasie


Te oczko mialo wtedy okolo 10800 litrow i wymiary okolo 120 glebokosci 300 dlugosci i ok 300 szerokosci.w tym roku bedzie powiekszane i plycizna zostanie nieco poszerzona.A fotki dokleje jak juz bedzie po ukonczeniu a moze nawet w trakcie budowy cos tam wrzuce
Pozdrawiam

Zmniejszyłem rozdzielczość fotki.
Paweł Woynowski

[Pawel Woynowski]

U mnie na dzialce prezes ma oczko z tej plastikowej formy i jak z nim rozmawialem to mi powiedzial ze jakby znow mial wybor to by robil oczko z foli a nie z te gotowej formy bo chcial zrobic maly wodospad do oczka i płycizne na tarlo dla ryb a po tej plyciznie w gotowej formie ktora jest wąska to tylko zaby biegaja a ryby musza trzec sie na głębszej wodzie co niezbyt jest dobre dla ikry i wylegu(temperatura wody)
Ja bym polecał robic oczka z jakis foli itp bo wowczas mozemy uruchomic swoja wyobraznie i spelnic zamierzony plan np o płyciznie na ktorej mozna "moczyc nogi" w upalne dni.

killer mam prośbę. Nie róbmy bałaganu w postach. Ta część Twgo postu niech zostanie tutaj, bo dotyczy oczek z laminatu. Natomiast z tym co napisałeś niżej, od słów ..."Ja bym polecał"..to proponuję abyś zrobił nowy wątek ze swoim oczkiem. Temat w związku z rozbudową oczka może być rozwojowy i ciekawy.

A może moderator mógł byto zrobić np. z tytułem "Oczko Kilera"

[kiler]

Hehe ale ja nie mam sie czym chwalić a aparatu cyfrowego nie posiadam wiec i ze zdjeciami bylo by trudno ale ok pomysle nad zalozeniem nowego wątku na forum(aczkolwiek nie lubie zaśmiecac forum) jak tylko budowa ruszy to założe nowy temacik na razie w wykopie w ktorym bedzie zakladane oczko jest do polowy wody(wynik wysokiego poziomu wod gruntowych-chyba) wiec poczekam az woda "zejdzie" i wowczas przystapie do prac i postaram sie o zdjecia
Pozdrawiam

[Pawel Woynowski]

wiec poczekam az woda "zejdzie" i wowczas przystapie do prac i postaram sie o zdjecia

W takim razie czekamy razem z Toba

[justa]

Zajrzyj do mnie na stronkę może takie oczko ci się spodoba.

[leda16]

Też mam oczko z gotowej formy, na którym trenowałam problemy z foliowym. Nie wygląda najgorzej i jest w całkowitym cieniu. Rzęsa wodna i rogatek sztywny rosną tam dobrze.

[jackon]

w tym temacie całkowicie popieram poglądy Pawła
i dobrze zadbać o kieszeń

[hanka55]

"oczko" z kastry budowlanej ok. 60l, przez 2 lata słuzyło nam jako pojnik dla psów i miły efekt dźwiękowy. Koszt urządzenia - ok. 100 zł z najmniejszą pompką Aquela i kastrą za 22 zł, wkopaną w ziemię. Nie mieliśmy żadnych problemów z glonami, bo woda o tej objętosci była wystarczająco napowietrzona i w ruchu, a i słońce raczej nie zaglądało w lustro Kamienie, z pobliskiej rzeki- wymagały tylko przyniesienia.
Problemem z tak małą " dziurką w zimi", była konieczność ciągłego uzupełniania wypitej przez 2 psy wody
Wielkośc ogródka ok.120m2 w dwóch kawałkach, raczej nie pozwoliła nam na rozwinięcie skrzydeł fantazji i zrobienie normalnego oczka w sensowynych rozmiarach, pozwalającego na hodowlę rybek. Więc...teraz gotowy laminat ok. 250l, wsadzony do ziemi wraz z pierwszym śniegiem. Tu, początki obsadzania :



Resztę kamuflazu, skończymy dopiero na wiosnę