Rabarbar cz.1

[MORANGO]

Borowa możesz spróbować owinąć ogonki kilkoma warstwami papieru pakowego.

Może znajdę coś bardziej profesjonalnego do bielenia, takie coś mi się marzy

Ale Twoja rada jest pomysłowa.

A ja wykorzystałam stare donice, też się dobrze sprawdzają

[aria]

Kupiłam angielski rabarbar The Sutton, ciekawe jaki ten będzie w smaku. Ma wyrosnąć na 1,5 m

[LaKamila]

To forum jest genialne. Na działce moich rodziców rośnie rabarbar od 30 lat. I do tej pory nikt nie słyszał że trzeba/można go nakrywać żeby był smaczniejszy. Na pewno wypróbuję ten sposób z doniczkami, jak tylko tam dotrę

[SiMoNa]

Zainteresowało mnie wysiew rabarbaru z nasion. Padło na odmianę Lider, część wysiałam do donicy, a resztę do ogródka - zobaczymy co będzie się działo ot, takie małe próby.

Te zielone sadzonki to czosnek niedźwiedzi, a rabarbar - jest pod takimi "osłonkami".

[kaLo]

To forum jest genialne. Na działce moich rodziców rośnie rabarbar od 30 lat. I do tej pory nikt nie słyszał że trzeba/można go nakrywać żeby był smaczniejszy. Na pewno wypróbuję ten sposób z doniczkami, jak tylko tam dotrę

A słyszeli o pędzeniu rabarbaru z karp wykopanych jesienią?

[LaKamila]

Oczywiście że nie. Rabarbar zawsze rósł koło kranu i to mu miało wystarczać Chyba wystarczało bo na nasze potrzeby wystarczało Obok był lubczyk, który miał podobne warynki - może one się lubią.

[MORANGO]

To forum jest genialne. Na działce moich rodziców rośnie rabarbar od 30 lat. I do tej pory nikt nie słyszał że trzeba/można go nakrywać żeby był smaczniejszy. Na pewno wypróbuję ten sposób z doniczkami, jak tylko tam dotrę

A słyszeli o pędzeniu rabarbaru z karp wykopanych jesienią?

Janusz, oczywiście ja go pędzę w ciemnej piwnicy, chodź ostatnie dwa lata sobie odpuściłam z braku czasu, ale taki rabarbar w Boże Narodzenie, zawsze u mnie robi furorę szczególnie w cieście drożdżowym mniam

[LaKamila]

Ale pomysł ale jak to się robi ? Na jesień wsadzić w donicę i do piwnicy ?

[MORANGO]

Proszę bardzo

Pędzenie rabarbaru

Pędzenie rabarbaru możemy rozpocząć z chwilą gdy karpy stanowiące organ spichrzowy przejdą w okres spoczynku trwający 3-4 tygodni, a wiec będzie to listopad, grudzień, najlepsze do pędzenia będą karpy 3 letnie, ja wykopuję w listopadzie z bryłą ziemi, i pozostawiam na zewnątrz na kilka dni w celu przemrożenia np. na ok tydzień, plus minus (sprzyja to lepszemu i szybszemu wybijaniu ogonków liściowych), następnie przenoszę do piwnicy gdzie temperatura jest ok 12-15 stopni, to będzie optymalna temperatura, są one w ciemności, tak więc poza pędzeniem od razu zachodzi proces bielenia ogonków liściowych. Ale można też ustawić w pomieszczeniu gdzie jest bezpośredni dostęp światła, na ganku itd. pamiętając o temp nie przekraczającej 15 stopni. Jeśli temperatura w pomieszczeniu jest zbyt wysoka ogonki liściowe się tak pięknie nie wybarwiają, chodź rabarbar jest oczywiście jadalny. Życzę powodzenia w pędzeniu rabarabaru, ja po 2-letniej przewie w tym roku też na nowo będę go pędzić

[SiMoNa]

Ja pikole pada i pada . Jak mi zgniją nasiona gdzie te musiałam je przykryć

[szarotka66]

Dziś pierwszy kompot w tym sezonie, na sobotę drożdżówka z rabarbarem. Sezon uważam za otwarty.

[aria]

Też dziś zebrałam pierwszy plon rabarbaru, największe ogonki miał włoski i pójdzie do mrożenia

[MORANGO]

Pierwsze rabarbarowe plony i u mnie, tak wiec sezon się rozpoczął, pierwszy kompot wyszedł wyśmienicie Moja malinowa odmiana rabarbaru

[ARABELLA]

Moje jeszcze muszą poczekać na konsumpcję

[szarotka66]

Dziś oberwałam kolejną porcję, będzie drożdżówka.