Kosmos - Onętek

[GrazynaW]

Wysiewam co roku w domu, potem przesadzam do ogrodu, w kolejnym roku nie zawsze je odnajduje.
Często przesadzam w ogrodzie z jednego miejsca na inne, ciągle mam ich mało.
Interesujace jest to, że np. w jednym roku wyrastają piękne "rurkowe" a w kolejnym już są tylko zwykłe.

[Agneska]

@kama - kosmosy wyciągnęły się bo miały za mało światła - za wcześnie były wysiane. Takie wyciągnięte rośliny są słabe i bardziej podatne na choroby.

@Grażyna - kosmos "muszelkowy" Sea Shells to hybryda, rośliny z zebranych z nich nasion nie powtórzą cech rośliny matecznej.

[GrazynaW]

No i dziękuje Agneska za tą informacje, już przestaje psioczyć na nie.

[bobinka102]

moje kosmosy posiałam do pojemnika na parapet i czekam aż będą miały właściwe listki żeby je potem popikować, ale młode też się powyciągały nieco, zastanawiam się tylko czy po pikowaniu będą dalej rosły?

[Agneska]

bobinka - będą rosły. Ja często przesadzam siewki kosmosów i prawie zawsze się przyjmują.
Moje odmianowe wysiałam w zeszłym i na początku tego tygodnia. Kiełkowałam je na mokrych wacikach. Mają już ładne liścienie i zaczynają tworzyć liście właściwe. Trzymam je na balkonie.

[kropka2]

Posiałam kosmosy do pojemników, wzeszły ładnie, teraz puszczają listki właściwe.
Sieję je pierwszy raz w ten sposób. Kiedyś wysiałam do gruntu ale nie zdążyły zakwitnąć.
Chciałam mieć kwitnące roślinki wcześniej.
Kiedy można je wysadzić do gruntu, czy dopiero po przymrozkach?

[GrazynaW]

Wysadzam na pewno w połowie maja bo wtedy są już ładnie podrośnięte, a tym samym szansa że dadzą sobie radę.

[bobinka102]

bobinka - będą rosły. Ja często przesadzam siewki kosmosów i prawie zawsze się przyjmują.
Moje odmianowe wysiałam w zeszłym i na początku tego tygodnia. Kiełkowałam je na mokrych wacikach. Mają już ładne liścienie i zaczynają tworzyć liście właściwe. Trzymam je na balkonie.

Dziękuję za odpowiedz Agneska, z tymi moimi to się zastanawiałam czy cokolwiek z nich będzie bo nasiona miałam dość stare i na całe opakowanie nasion mam 5 wykiełkowanych.

[nalini]

Moje kosmosy z pojemników też wysadzam po Zośce, dodatkowo wcześniej uszczykuję im czubek, jak już wypuszczą liście właściwe, ładnie się wtedy rozkrzewiają. Bałam się za pierwszym razem jak uszczykiwałam czy nie zabiję roślinek i zrobiłam pół na pół. Teraz uszczykuję już wszystkie kosmosy z uprawy parapetowej.
Oprócz tych kilkunastu sztuk z pojemnika wysiewam do gruntu w kilku miejscach, a potem sobie przenoszę flance tam gdzie mi potrzeba wypełnić jakieś miejsce.

[bobinka102]

moje komosy mają już liście właściwe i kilka dni temu przesadziłam je do większej doniczki i wystawiam je na balkon jak jest słonecznie.

[kropka2]

Moje kosmosy już ledwo się mieszczą , ale boję się wysadzić do gruntu.

[corazonbianco]

Możesz sadzić, moim zdaniem. Wykorzystaj fakt, że ziemia jest wilgotna i nie ma suszy połączonej z upałami. Sadzonki lepiej się przyjmą. Temperatury przy gruncie do 15-go maja w granicach 8-10 C w nocy , w dzień powyżej 17 C, nawet do 29 C.
http://www.twojapogoda.pl/tematyczne/dl ... lin#themed

[marek69]

A cóż to za kosmos, bo mi to bardziej na aksamitkę wygląda?