Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.8 - 2015/2016

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
gohape
100p
100p
Posty: 111
Od: 22 lip 2014, o 08:12
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Roztocze

Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.8 - 2015/2016

Post »

Wiosna.. można patrzeć i patrzeć :D
Mam pytanko - szafirki występują w 3 kolorach? Bo dopiero teraz zorientowałam się, że ja mam chyba bardziej fioletowe... :shock: Muszę się porozglądać na jesieni, bo chyba wtedy je można znaleźć??
Pozdrawiam, Gośka
W moim ogródku
przemek1136
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7377
Od: 10 mar 2008, o 18:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Za Lublinem, za Rzeszowem.. Lubartów

Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.8 - 2015/2016

Post »

Wykopię swoje zawilce z dwóch powodów. Po pierwsze rośliny te latem nie mogą mieć zbyt mokro a po drugie na jednym ze stanowisk na których rosną moje zawilce pojawił się bardzo niesympatyczny chwast podagrycznik. Chcę też zwiększyć pH gleby w tym miejscu i dodam kompostu liściowego. Ja spotkałem w sklepach różne odmiany zawilca powabnego (greckiego) była nawet odmiana Radar ale wtedy wydawała mi się za droga i nie kupiłem. Poszukam jesienią w Florexpolu.
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36511
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.8 - 2015/2016

Post »

Szkoda ze zawilce mnie nie kochają a raczej mojej ziemi.
Niestety nic jak na razie nie wyszło z moich prób, mimo uzdatniania ziemi. ;:110
Nie pasuje im moja gleba i koniec.
Tylko zawilec łąkowy przywleczony prosto z łąki jakoś egzystuje, ale i tak słabo kwitnie.
Cieszę się :D że prymula chociaż nie daje plamy i ładnie Ci zakwitła.
Teraz wiesz jaki ma urok ten kolorek.
Narcyzy botaniczne też nie lubią mojego ogrodu.
Sadziłam 3 razy i z każdym rokiem marniały aż znikły.
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
JacekP
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11151
Od: 5 mar 2007, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa-Zachód

Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.8 - 2015/2016

Post »

Anemone blanda - moje ulubione! Rzeczywiście - trzeba utrafić z miejscem dla nich - wtedy sieją się jak szalone. Na glinie u rodziców szybko zanikły.
'Rip van Winkle' - piękny!
Awatar użytkownika
tu.ja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8926
Od: 21 lip 2008, o 09:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Elbląg

Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.8 - 2015/2016

Post »

Gosiu wiosna to moja ulubiona pora roku i dlatego z uporem maniaka sadzę wszelkie wiosną kwitnące rośliny. Szafirków jest sporo różnych gatunków i odmian, a tym samym kolorów. Sama mam chyba 6 lub 7 różnych. Wszystkie są urocze, ale niektóre słabo u mnie rosną. Na żółtego wciąż się jeszcze nie skusiłam.

Przemku z podagrycznikiem walczę od lat czyli od samego początku działkowania. Jestem zaprawiona w boju, ale jeszcze nie wygrałam. O odmianie Radar zawilca greckiego pierwsze słyszę. Musiałam sprawdzić. Istne cudo. Chętnie bym kupiła. Piszesz, że wydał Ci się za drogi więc ciekawa jestem ile kosztował.

Grażynko preferencje roślin czasem są całkiem zaskakujące. U mnie zawilce całkiem dobrze rosną, a narcyze kiepsko ( botaniczne też). A też podobnie jak Ty mam raczej ciężką ziemię, gliniastą i zimną. Za pewno o lekko kwaśnym odczynie - chociaż nigdy tego nie sprawdzałam pH-metrem. A powinnam już dawno to zrobić dla dobra roślin i swego portfela.

Jacku ja uwielbiam wszystkie zawilce. Greckie były dla mnie sporym wyzwaniem, bo jakoś nie chciały u mnie rosnąć. Na szczęście są niedrogie i kupowałam je co roku aż do skutku. Teraz mam je w 4 różnych miejscach i muszę przyznać, że najlepiej radzą sobie pod magnolią w dość ciężkiej ziemi. Masz rację - Rip van Winkle jest piękny. Urzekł mnie kilka lat temu i kupiłam bez zastanowienia kilka cebulek. Gdy przestały kwitnąć kupiłam kolejne. Niestety nie jest skory do współpracy ze mną. Poza tym chyba zbyt mokre i ciepłe zimy mu nie służą. Podobnie jak innym cebulowym.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36511
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.8 - 2015/2016

Post »

Ja tez tego nigdy nie zrobiłam, ale mając tyle iglaków to na mur beton mam kwaśną.
Faktycznie przez naszą niewiedzę często cierpi na tym portfel no ale człowiek całe życie podobno się uczy. :uszy
Grażyna.
kogro-linki
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
ktoś
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4527
Od: 11 lis 2008, o 10:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Głogów

Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.8 - 2015/2016

Post »

O, szachownice już w pełnym rozkwicie ;:oj . Moja biała bez pąków :? .
Pierwiosnek od Grażynki śliczności ;:oj .
DTJ_1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3539
Od: 14 lis 2013, o 15:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: 60 km od W-wy

Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.8 - 2015/2016

Post »

tulipanki z gr. humilis Persian Pearl jakiś śliczny kolorek. ;:167
przemek1136
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7377
Od: 10 mar 2008, o 18:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Za Lublinem, za Rzeszowem.. Lubartów

Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.8 - 2015/2016

Post »

Witaj Izo! Niestety już nie pamiętam jaka była cena zawilca Radar ale ja wtedy na cebule wydałem ponad 300 zł więc musiałem się jakoś ograniczyć. Będę szukał w sierpniu/ wrześniu i jak znajdę to się odezwę. Najprostszy pH-metr (płytka+odczynnik Helliga) nie jest drogi a wynik jak na nasze potrzeby jest wystarczający. Warto wydać te 15-20 zł. Ja pod moje wapniolubne roślinki przygotowuję kompost z dodatkiem dużej ilości skorupek jaj kurzych i liści. Czy się spodoba roślinkom zobaczymy następną wiosną.
Awatar użytkownika
JacekP
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11151
Od: 5 mar 2007, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa-Zachód

Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.8 - 2015/2016

Post »

Piękne te szachownice!
Podziwiam za wytrwałość w dosadzaniu kapryśnych bądź trudnych roślinek, takich jak zawilce greckie czy narcyz 'Rip van Winkle'. Ja zazwyczaj rezygnuję po jednej próbie, jeśli roślina nie chce współpracować. Chyba, że znajdę przyczynę niepowodzenia i mogę ją wyeliminować. Ale cebulkom holenderskim w kolorowych opakowaniach powiedziałem stanowcze NIE i zastępuję je odporniejszymi roślinami.
Awatar użytkownika
Bufo-bufo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4804
Od: 26 lip 2009, o 20:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pomorze Gdańskie

Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.8 - 2015/2016

Post »

Patrzę Izo :) na twoją szachownicę Michałowskiego i przypomniałam sobie że sadziłam taką, niestety ani widu :| po niej. Czytam że minę wysiewałaś wprost do gruntu. Miałam ją kiedyś, ale najpierw na parapecie domowym, pamiętam że trzeba było lekko naruszyć łupinę nasion i moczyć przed wysianiem.
Awatar użytkownika
tu.ja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8926
Od: 21 lip 2008, o 09:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Elbląg

Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.8 - 2015/2016

Post »

Pierwsze koszenie trawy (bo trudno to nazwać trawnikiem) zaliczone. W sobotę eM z własnej i nieprzymuszonej woli chwycił za kosiarkę. Ja zaliczyłam zebranie działkowe. Tak nędzne i bezproduktywne, że w zasadzie szkoda było mego czasu. Tym bardziej, że to weekend targowy. Do Starego Pola pojechałam w niedzielę. Po raz pierwszy zupełnie sama. Z pustymi rękoma czyt. siatkami nie wróciłam. Kupiłam 2 prymule, kilka zawilców, goździka, barwinka i haberlea jako taką wisienkę na torcie. Teraz mocno główkuję gdzie i jak posadzić to cudo by chciało u mnie rosnąć i kwitnąć. Wartością dodaną tego wyjazdu była możliwość poznania p.Piotra z Pi-Ma. Był po raz pierwszy na tych targach i mam nadzieję, że nie ostatni. Kupiłam u Niego prymulki i zawilce gajowe. Niestety na większe zakupy czy bardziej wyszukane nie miałam już kasy. A było co podziwiać.

Obrazek

Grażynko tak mówią...Jak również, że na naukę nigdy nie jest za późno :) Czasem sobie jednak myślę, że lepiej nie wiedzieć za dużo. Kiedyś nie miałam takiego "stresa" przy sadzeniu np. róż. Kopałam dołek, sadziłam i już. Musiała rosnąć, a jak nie chciała to trudno. Teraz kombinuję, mieszam, dogadzam, a i tak się martwię czy będzie dobrze :;230

Danusiu o dziwo szachwonice kostkowane rosną u mnie dobrze i pozwalam im się rozsiewać. Nawet pod brzozą po kilku latach nieobecności pojawiły się kwitnące. Co mnie mocno zaskoczyło. Tak - ta prymulka jest cudowna i wyjątkowo ogromna. Robi wrażenie.

Dorotko te tulipanki są wyjątkowo urocze. Co roku na nie czekam.

Przemku - dziękuję! Chętnie skorzystam z Twojej pomocy przy zakupie tych zawilców. O pH-metrze myślałam kilka lat temu. Potem jakoś zapomniałam. Pod wapniolubne też sypię mielone skorupki jaj kurzych. Przeczytałam o nich tu na FO. Nie wiem czy to najlepsza metoda, ale tania i naturalna. Więc sypię :wink:

Jacku za bardzo trudne czy bardzo kapryśne już się nie biorę. No...może czasami na coś się skuszę jak nie przymierzając wczoraj na tę niebieską piękność haberleę ;:224 Przy kolejnej próbie zawsze znajduję inne miejsce - wychodząc z założenia, że to powód niepowodzenia. Zazdroszczę Ci. Chciałabym być tak stanowcza w temacie cebulek. Teraz trudno o inne niż holenderskie. Chociaż wczoraj byłam dzielna i nie kupiłam żadnej lilii, a było ich całe mnóstwo. Jestem z siebie dumna. Chyba nigdy mi nie zakwitło to co teoretycznie kupiłam, więc obiecałam sobie "nigdy więcej" pomimo tego, że duże, zdrowe i tanie.

Olu dzięki za dobre rady. Nie wiedziałam, że nasiona miny też trzeba "uszkadzać". Trudno posiałam już i mam nadzieję, że urośnie. W zeszłym roku choć słabo to jednak urosła. Mam jeszcze jedno opakowanie i w razie słabych wschodów dosieję, ale zastosuję się do Twoich rad. Nie jestem pewna czy to jest szachownica Michałowskiego, chyba raczej uva vulpis...

Obrazek - mam już działkowy zeszyt z ołówkiem :tan

Obrazek - iris bucharica - co roku uparcie kwitnie jednym kwiatkiem :roll: - chyba czas mu zmienić miejsce


Obrazek

Obrazek

Obrazek - dzisiejsza niespodzianka

Obrazek

Obrazek

Obrazek primula sieboldii Praga
DTJ_1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3539
Od: 14 lis 2013, o 15:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: 60 km od W-wy

Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.8 - 2015/2016

Post »

Iza wiesz, że wybrałam się z małą na zakupy i wróciłam z pustymi rękami. Nic mi się nie podobało, albo niezdecydowana byłam. ;:223
Może weny zabrakło :;230 sama się dziwię, na zakupy kwiatowe brak weny?. ;:202
Fajne zakupy i irysek ten zakwitły jednym , cudnym kwiatem. ;:333
Awatar użytkownika
magry
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5381
Od: 15 wrz 2009, o 19:20
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.8 - 2015/2016

Post »

Teraz musisz kupić następny zeszyt żeby notować gdzie i co zapisane jest w pierwszym zeszycie.Patrzę i patrzę na niespodziankę ale nie
wiem co to ?
Pozdrawiam,Janek
Górki,pagórki i reszta.
DTJ_1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3539
Od: 14 lis 2013, o 15:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: 60 km od W-wy

Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.8 - 2015/2016

Post »

Jakiś liliowiec?.
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”