Kosmetyki- sklepowe, naturalne, domowe...testujemy, dzielimy sie radami.

[MORANGO]

Witam Wszystkie kobitki , zakładam ten wątek abyśmy mogły się dzielić radami, spostrzeżeniami na temat kosmetyków sklepowych, jakie i gdzie można kupić, jakie kosmetyki polecacie, np. jakie kremy czy balsamy. Nie od dziś wiadomo bowiem, że nie te najdroższe są najlepsze. Dodatkowo jakie naturalne kosmetyki polecacie, bez parabenów, z naturalnymi składnikami. Oraz mile widziane przepisy na domowe specyfiki, które pewnie nie jedna z Was robi, maseczki, płukanki do włosów, kremy itd....

Zachęcam również Panów, do dzielenia się swoimi metodami na utrzymanie dobrego wyglądu.

[MORANGO]

To zaczynając nowy temat, jestem alergikiem i od dłuższego czasu nie używam żeli pod prysznic, a myję się mydłem jak to kiedy przed laty było, pamiętam jako dziecko było w domu tylko mydło i nie miało się ani alergii, ani innych problemów skórnych.
W chwili obecnej nie ma tak dużego asortymentu mydeł na naszym rynku, a jak są znane marki to już nie to samo co przed laty, dla mnie mydło Palmolive to już nie to samo mydło co kiedyś, lux całkiem zniknął ze sklepowych półek....

Ostatnio odkryłam nie drogie bardzo dobre mydło Almea seria z Netto, jest oliwkowe, z masłem shea oraz arganem, wszystkie 3 sa rewelacyjne, kremowe, natłuszczające, dobrze się pieni bardzo subtelnie pachnie najbardziej przypadło mi do gustu z arganem i oliwkowe.
A drugie to zwykłe mydło naturalne z Biedronki, duża kostka 200g, bezzapachowe, dobrze się pieni, wydajne, natłuszczające.

Polecam również krem z Celia z Nagietkiem, jak dla MNIE REWELACJA, lekko natłuszczające, odżywcze, o pięknym zapachu, idealne na noc a przede wszystkim tanie.

[MORANGO]

Mój przepis na oczyszczanie skóry twarzy

Lecznicze mycie skóry twarzy, domowy peeling

Składniki:

1/2 szklanki świeżo ześrutowanego siemienia lnianego. 1/2 szklanki suchego mleka w proszku, 1/2 szklanki grysiku (kaszy mannej)

Taką mieszankę trzymam w pudełku, i robię ją raz na 2 miesiące, takie opakowanie wystarcza na 2-2,5 miesiąca jeśli do pellingowania -oczyszczania twarzy podchodzę 2 razy tygodniu

Przygotowanie:
Wszystkie składniki są dostępne w sklepach. Mieszamy je w równych proporcjach, a przygotowaną mieszankę wkładamy do szczelnie zamkniętego pudełka, tak aby nie mogła się tam dostać wilgoć.

Zastosowanie i działanie:
Do mycia twarzy mieszanką wsypujemy trochę mieszaniny na wgłebienie dłoni lub do małej miseczki. Do tej mieszaniny dodajemy mała ilość ciepłej wody aby uzyskać konsystencje papki, którą delikatnie zmywamy okolice twarzy, szyję oraz dekolt, delikatnie przy tym masując skórę. Po kilku minutach, twarz zmywamy cieplą wodą i nakładamy swój ulubiony krem. Takie lecznicze mycie twarzy otwiera pory skóry, w łagodny sposób złuszcza skórę, poprawia jej ukrwienie, nawliża, odżywia i rozjaśnia skórę.

Zachęcam do wypróbowania, najtańsza wersja peelingu, ekologiczna i naturalna. A jak wszystkie wiemy, peelingi zaczynają się w cenie od 10 zł aż do astronomicznych cen, mój pelling to chyba najtańsza wersja, bo wszystkie składniki są tanie i znajdują się w naszej kuchni:)

Czasami po takim oczyszczaniu wcieram w skórę olej lniany, lub stosuję krem z witaminą A (1600 jm retinolu) do kupienia w aptece za 2,50 zł, potem długi sen, a rano skóra wygląda jak bym była w najlepszym salonie odnowy biologicznej, i to wszystko w zaciszu domowym oczywiście pamiętajmy o piciu dużej ilości wody mineralnej

[kiziorek]

Witaj Morango, ciekawy ten twój przepis na domowy peeling. Myślisz, że dla wrażliwej skóry z problemami się nada?

[MORANGO]

Ja jestem alergikiem i u mnie się sprawdza lepiej niż sklepowe kosmetyki

[onectica]

Bardzo fajny pomysł na wątek

Wspomniałaś o firmie Celia - to producent naprawdę świetnych kremów do twarzy. Trzeba tylko uważnie dobrać do rodzaju cery.

A w ogóle, to okazuje się, że wszystkie te rewelacje, za które płaci się ciężkie pieniądze wcale nie działają tak dogłębnie, jak obiecują w reklamach, bo zanim przenikną gdzie trzeba już się te substancje zwyczajnie rozpadają. Jedyne, co naprawdę działa to retinol.
Opieram się na fachowym artykule z Wiedzy i Życia ze stycznia albo lutego tego roku.

[GrazynaW]

Potwierdzam, mydło Almea z Netto spisuje się ok.
Celia kosmetyków jeszcze nie próbowałam ale nic straconego, na pewno nadrobię.
To chyba marka kremów znana od moich młodych lat ale tak zachłysnęłyśmy się tymi zachodnimi, że nasze poszły prawie w zapomnienie. A w tych markach światowej sławy 3-4 parabeny to norma.
Od dłuższego czasu stosuje olej kokosowy, bez względu na porę dnia, i nawet mi z tym dobrze.
Poprzednie lato było upalne, przed wyjście z domu smarowałam siebie i wnuczkę olejem kokosowym, żadnego innego p/słonecznego nie miałam, no i nic nas nie poparzyło. Przy nadmiernym wtarciu oleju jego nadmiar można po chwili usunąć chusteczką jednorazową.
Coraz więcej czytam o domowym sposobie robienia kremu na własny użytek, powoli dojrzewam do jego zrobienia.

[GrazynaW]

Od dzisiaj w Bie..... ce kremy firmy Celia do różnych rodzajów skóry.
Są tańsze niż w Au....nie i większy wybór.

[MORANGO]

Dzięki Grażynko za info, moje ulubione kremiki, i pewnie w fajnej cenie trzeba będzie zapasy zrobić

Co do oleju kokosowego muszę wypróbować, ponoć fantastycznie nadaję się do rąk i stóp, ja przez pracę w ogródku i babranie się ziemią mam coraz bardzie suche ręce i kremy nie pamagają, ale ostatnio wynalazłam parafinowy pelling Ziaja, rewelacja, nie to że pięknie pachnie, to jeszcze delikatnie złuszcza i odżywia skórę, super jest też maska z Bielendy- kuracja parafinowa, przeznaczona jest do szorstkiej skóry dłoni, oraz do stóp jak ja uwielbiam takie kosmetyki 2 w 1 oczywiście maska nadaję się na noc, a rano nawet po ciężkiej pracy w ogrodzie ręce jak askamit, Szczerze polecam

Lecę w takim razie po kremiki do Biedroszopu

Dziewczyny mam jeszcze pytanie, jaki Tonik polecacie, bo ja nie mogę sobie dobrać jakiegoś fajnego, jedyny który mnie do tej pory zachwyca to Kwiaty Polskie, jest aksamitny, nawilża, odświeża i jeszcze do tego pięknie pachnie. Ale już za długo używam, czas na zmianę, i wypróbowanie nowego kosmetyku.

Pozdrawiam Ciepło

[gredagra]

Dobrze że powstał taki wątek. A może polecicie szampony do włosów mogą być domowe.

[GrazynaW]

Szampony znanych firm doprowadziły mnie wręcz do choroby skóry głowy.
Teraz używam zwykłych: pokrzywowy, z rzepy, z szyszek chmielu.
Wydaje mi się, że płukanie po umyciu ma duże znaczenie. Zawsze robię napar z liści pokrzywy + liście brzozy+ rumianek. Jak ostygnie dodaje 2-3 łyżki octu jabłkowego ( własnego). Wlewam do miski i kilkakrotnie płukam włosy po umyciu. Nie stosuję żadnych balsamów do włosów.
Długo trwało zanim pozbyłam się swędzenia skóry głowy.

[gredagra]

Dzięki. Ja miałam podobny problem bo po każdym szamponie bardzo mnie swędzi głowa.

[goja94]

Ja ostatnio zachwyciłam się olejem kokosowym nierafinowanym,używam na noc zamiast kremu ,resztę wcieram w dłonie w efekcie po raz pierwszy w życiu mam zdrowe i długie paznokcie.Te paznokcie od zawsze były moją bolączką ,obojętnie co bym nie stosowała wszystko było do d...a olej spisał się świetnie.

Proszę stosować polskie znaki w przeciwnym wypadku wszystkie tak niechlujnie napisane posty usuniemy szarotka66

[onectica]

Jeżeli chodzi o szampony, to tylko "Joanny". Wybór jest spory, można dopasować do swoich potrzeb. Bardzo pomógł mi swego czasu szampon z czarną rzepą tej firmy. Od tego czasu wypróbowałam już niejeden ich produkt i nawet, jak zmieniam firmę, to tylko na chwilę, zawsze do tej Joanny wracam, bo naprawdę warto, a ziołowy ziołowemu nierówny

A domowe sposoby, to jak dziecku: głównie żółtko. Do tego można cytrynę, albo nawet witaminę C z ampułki. Mój mąż załatwił się swego czasu jednym z wiodących przeciwłupieżowych, nie pomagało nic, nawet specyfiki dla najbardziej uczulonych noworodków. Parę razy umył tym żółtkiem, o którym mówiłam wyżej, a potem też przeszedł na Joannę i już parę lat minęło, a dolegliwości nie wracają.

[halinas65]

Ja również polecam olej kokosowy nierafinowany (to ważne).
Zawsze miałam problem z szorstkimi i pękającymi piętami, pękanie udało się zlikwidować
odkąd przestałam chodzić w klapkach, ale szorstkość dalej była...
Gdzieś od trzech miesięcy używam olej kokosowy dwa razy w tygodniu na mokrą skórę
po kąpieli na całe ciało (w tym pięty) i wreszcie moje pięty są gładziutkie jak pupcia niemowlęcia
Tak że jeśli ktoś ma taki problem to polecam spróbować.

Co do innych kosmetyków to bardzo lubię firmę "Green Pharmacy",
szczególnie krem nagietkowy to mój ulubiony i niedrogi.