Ogród Madzi - część 3
- slila1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6396
- Od: 18 maja 2009, o 19:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Ogród Madzi - część 3
Nastał czas magnolii. Twoje są przepiękne. Moje miasto z nich słynie i jak przejeżdżam autobusem, to zawsze podziwiam.
Kotka alpinistka zachwyca.
Kotka alpinistka zachwyca.
- Saskja
- 200p
- Posty: 458
- Od: 8 lut 2011, o 15:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
- Kontakt:
Re: Ogród Madzi - część 3
Wtrącę się w sprawie pierisa - zauważyłam, że mój kwitnie co drugi rok, w pozostałych sezonach sterczą mu nieliczne łodyżki, takie jak szypułka po zerwanych porzeczkach. Na początku się tym martwiłam, a teraz widzę w tym jakąś prawidłowość
Co do okrywania - całkowicie podzielam Twój pogląd. Nigdy nie miałam tylu strat w ogrodzie, jak wtedy, gdy owijałam rośliny włókniną.
Co do okrywania - całkowicie podzielam Twój pogląd. Nigdy nie miałam tylu strat w ogrodzie, jak wtedy, gdy owijałam rośliny włókniną.
Pozdrawiam, Agnieszka
Mój wątek - Pisarka w Ogrodzie pod Dębami
Mój wątek - Pisarka w Ogrodzie pod Dębami
Re: Ogród Madzi - część 3
Piękne magnolie. Jak tak na nie patrzę to bardzo żałuję, ze nie mam na nie miejsca u siebie.
Nie wiedziałam, że koty potrafią chodzić po ścianach. Mój jest wyłącznie kotem naziemnym
Nie wiedziałam, że koty potrafią chodzić po ścianach. Mój jest wyłącznie kotem naziemnym
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 4
- Od: 18 kwie 2016, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolszczyzna
Re: Ogród Madzi - część 3
Witam Magdo,
trafiłam do tego forum dzięki pewnemu zdjęciu Twojej łąki kwietnej ( szukałam tylko nasion ),które otworzyłam i przeniosłam się do raju...
Żadne napisane przeze mnie słowa nie oddadzą tego co czuję oglądając Twój ogród. Najbliższe w przyrodzie są mi krzewy i drzewa...
Pozdrawiam, Ania
Ps. koty za płoty ( nie Twoje ), bo pierwszy post za mną;
trafiłam do tego forum dzięki pewnemu zdjęciu Twojej łąki kwietnej ( szukałam tylko nasion ),które otworzyłam i przeniosłam się do raju...
Żadne napisane przeze mnie słowa nie oddadzą tego co czuję oglądając Twój ogród. Najbliższe w przyrodzie są mi krzewy i drzewa...
Pozdrawiam, Ania
Ps. koty za płoty ( nie Twoje ), bo pierwszy post za mną;
Nie wskakuje "s" z kreseczką
Re: Ogród Madzi - część 3
Madziu Naprawdę cieszą oko! Piękne!!!
Ja mam same przeboje z magnoliami. Genie padła, Elizabeth ledwie żyje, Ricki padła...ale to wszystko przez to że mieszkam na wietrznym i suchym wzgórzu. U mnie dobrze rosą róże i lawendy, ale się nie poddaję. Jedyna żyjąca to 10 letnia magnolia stellana, którą złamali mi robotnicy, więc został 50 cm kawałek, który od 4 lat nie chce odbić ze zdrewniałego i jest wciąż taki sam...zostało śmieszne bonzai. Ogród trochę się rozrósł i zakupiłam nowe magnolie. Znajdę im nowe miejsce i może się uda?
Dlatego mam do Ciebie pytanie, głównie o trwałość kwiatów magnolii.
Które mają najmniej a które najbardziej trwałe kwiaty?
Udało mi się kupić magnolię Alixeed, ale pech chciał że wczoraj przyszedł grad i strasznie poniszczył jej kwiaty i tyle się nią nacieszyłam. Wgląda jak 100 nieszczęść a ta miniaturka gwiaździstej kwiaty ma prawie nienaruszone. Czy może to być przypadek?
Kupiłam też magnolię Merrill, ale jej jedyny kwiatek przekwitł wiec nie wiem jaka będzie. Mam jeszcze inną działkę więc zawsze te wrażliwe mogę wysadzić tam a tu dokupić jakąś o bardziej wytrzymałych kwiatach? Jakie magnolie polecasz? U mnie mróz nie stanowi problemu.
Nie ukrywam, że zapach będzie miłym gratisem ;)
Ja mam same przeboje z magnoliami. Genie padła, Elizabeth ledwie żyje, Ricki padła...ale to wszystko przez to że mieszkam na wietrznym i suchym wzgórzu. U mnie dobrze rosą róże i lawendy, ale się nie poddaję. Jedyna żyjąca to 10 letnia magnolia stellana, którą złamali mi robotnicy, więc został 50 cm kawałek, który od 4 lat nie chce odbić ze zdrewniałego i jest wciąż taki sam...zostało śmieszne bonzai. Ogród trochę się rozrósł i zakupiłam nowe magnolie. Znajdę im nowe miejsce i może się uda?
Dlatego mam do Ciebie pytanie, głównie o trwałość kwiatów magnolii.
Które mają najmniej a które najbardziej trwałe kwiaty?
Udało mi się kupić magnolię Alixeed, ale pech chciał że wczoraj przyszedł grad i strasznie poniszczył jej kwiaty i tyle się nią nacieszyłam. Wgląda jak 100 nieszczęść a ta miniaturka gwiaździstej kwiaty ma prawie nienaruszone. Czy może to być przypadek?
Kupiłam też magnolię Merrill, ale jej jedyny kwiatek przekwitł wiec nie wiem jaka będzie. Mam jeszcze inną działkę więc zawsze te wrażliwe mogę wysadzić tam a tu dokupić jakąś o bardziej wytrzymałych kwiatach? Jakie magnolie polecasz? U mnie mróz nie stanowi problemu.
Nie ukrywam, że zapach będzie miłym gratisem ;)
- amba19
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7946
- Od: 11 kwie 2007, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo
Re: Ogród Madzi - część 3
Fela to dopiero alpinistka Moje włażą tylko na elementy drewniane, ale po ścianach to nie. Nawet sprytna Mikolina takich numerów nie robi.
- Dorota71
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6553
- Od: 2 cze 2011, o 14:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubuskie
- Kontakt:
Re: Ogród Madzi - część 3
Ja też chcę pochwalić koteczka! Nosz cudna jest. Ale moje po ścianach nie chodzą. Moje po głowach skaczą.
- karolacha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8142
- Od: 1 cze 2014, o 15:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Ogród Madzi - część 3
No księżniczka najpiękniejsza. A jakie i ile magnolii raj
Re: Ogród Madzi - część 3
Ale kocur superowy,jeszcze po ścianach łazi,zdolniacha
Magnolie masz bajeczne,niech się zdrowo chowają
Magnolie masz bajeczne,niech się zdrowo chowają
- Madziagos
- -Moderator Forum-.
- Posty: 4351
- Od: 10 kwie 2012, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby
Re: Ogród Madzi - część 3
Lidko,
u mnie magnolie dopiero się zaczynają.
Na razie kwitną magnolie gwieździste, Loebnera i japońskie.
Pozostałe są dopiero w pąkach.
U Ciebie jest cieplej, więc sezon na kwitnienie tych wspaniałych drzew i krzewów jest już w pełni.
Agnieszko,
obetnij przekwitłe kwiatostany pierisa - wtedy kwitnienie powinno być obfite każdego roku.
Dorfi,
koty sporo potrafią.
Nawet chodzić po ścianach - oczywiście nie po wszystkich...
Aniu,
jakże mi miło, że to właśnie u mnie nastąpił Twój debiut.
Mam nadzieję, że Ci się tu spodoba i zostaniesz na dłużej.
Zapraszam jak najczęściej.
Agnieszko - Safoya,
pytanie o trwałość kwiatów magnolii jest pytaniem trudnym.
Na pewno im kwiat mniejszy, tym odporniejszy na wiatry i gradobicia czy intensywne deszcze.
Tak więc na pierwszy plan wychodzą magnolia stellata i magnolia Loebnera, które jednak kwitną bardzo obficie i dość krótko, nie powtarzają.
Pożądane jednak jest, aby magnolia kwitła długo i powtarzały - tu należy polecić mieszańce magnolii purpurowej i gwieździstej, np. Susan czy Betty.
Jak chodzi o zapach - w sumie wszystkie magnolie pachną, jednak nic nie przebija Galaxy, która do tego kwitnie bardzo długo.
Magnolia Alixeed należy do gatunku stellata, jednak ma dość spore kwiaty, a jak pisałam - im kwiat większy, tym podatniejszy na uszkodzenia.
Marysiu,
Fela łazi po różnych rzeczach: po ścianach, dachu i moich nogach.
Ta ostatnia opcja jest jednak najmniej pożądana.
Dorota,
szczęśliwie, jak do tej pory, Fela po głowie mi nie skacze.
Mam nadzieję, że tak już zostanie.
Jacku,
zdemaskowałeś mnie na całej linii.
A już myślałam, ze wszyscy dali się nabrać
Karolino,
a pewnie, że najpiękniejsza.
Tulap,
nie kocur, a kotka
u mnie magnolie dopiero się zaczynają.
Na razie kwitną magnolie gwieździste, Loebnera i japońskie.
Pozostałe są dopiero w pąkach.
U Ciebie jest cieplej, więc sezon na kwitnienie tych wspaniałych drzew i krzewów jest już w pełni.
Agnieszko,
obetnij przekwitłe kwiatostany pierisa - wtedy kwitnienie powinno być obfite każdego roku.
Dorfi,
koty sporo potrafią.
Nawet chodzić po ścianach - oczywiście nie po wszystkich...
Aniu,
jakże mi miło, że to właśnie u mnie nastąpił Twój debiut.
Mam nadzieję, że Ci się tu spodoba i zostaniesz na dłużej.
Zapraszam jak najczęściej.
Agnieszko - Safoya,
pytanie o trwałość kwiatów magnolii jest pytaniem trudnym.
Na pewno im kwiat mniejszy, tym odporniejszy na wiatry i gradobicia czy intensywne deszcze.
Tak więc na pierwszy plan wychodzą magnolia stellata i magnolia Loebnera, które jednak kwitną bardzo obficie i dość krótko, nie powtarzają.
Pożądane jednak jest, aby magnolia kwitła długo i powtarzały - tu należy polecić mieszańce magnolii purpurowej i gwieździstej, np. Susan czy Betty.
Jak chodzi o zapach - w sumie wszystkie magnolie pachną, jednak nic nie przebija Galaxy, która do tego kwitnie bardzo długo.
Magnolia Alixeed należy do gatunku stellata, jednak ma dość spore kwiaty, a jak pisałam - im kwiat większy, tym podatniejszy na uszkodzenia.
Marysiu,
Fela łazi po różnych rzeczach: po ścianach, dachu i moich nogach.
Ta ostatnia opcja jest jednak najmniej pożądana.
Dorota,
szczęśliwie, jak do tej pory, Fela po głowie mi nie skacze.
Mam nadzieję, że tak już zostanie.
Jacku,
zdemaskowałeś mnie na całej linii.
A już myślałam, ze wszyscy dali się nabrać
Karolino,
a pewnie, że najpiękniejsza.
Tulap,
nie kocur, a kotka
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7109
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Ogród Madzi - część 3
Mnie moja gwiaździsta wkurza i to bardzo. Nie dość, że mam ją od kilku lat, to niewiele przyrosła, a do tego kwitnie średnio bym powiedziała. Twoje są przepięknymi okazami, cudne
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 4
- Od: 18 kwie 2016, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolszczyzna
Re: Ogród Madzi - część 3
Też się cieszę.
Poruszam się po forum po omacku i podczytuję. Dla mnie to kopalnia wszelakiej wiedzy. Uczę się i przestałam się bać nasadzeń (dalszych niż widok z okna ), bo moich 5-ciu czworonogich psich przyjaciół skutecznie to uniemożliwiało. W zeszłym roku ruszyłam z łopatą poza obszar kontrolowany. Szukam pomysłu na ciekawe drzewa i krzewy ,byliny - bo oprócz przydomowego zieleńca zamieniłam ok. 18 arów nieużytku na razie w trawnik ( zeszły rok ) ... A u Ciebie i innych forumowiczów inspiracji jest tak dużo,że oglądam i oglądam i podziwiam.
Pozdrawiam
ania
Poruszam się po forum po omacku i podczytuję. Dla mnie to kopalnia wszelakiej wiedzy. Uczę się i przestałam się bać nasadzeń (dalszych niż widok z okna ), bo moich 5-ciu czworonogich psich przyjaciół skutecznie to uniemożliwiało. W zeszłym roku ruszyłam z łopatą poza obszar kontrolowany. Szukam pomysłu na ciekawe drzewa i krzewy ,byliny - bo oprócz przydomowego zieleńca zamieniłam ok. 18 arów nieużytku na razie w trawnik ( zeszły rok ) ... A u Ciebie i innych forumowiczów inspiracji jest tak dużo,że oglądam i oglądam i podziwiam.
Pozdrawiam
ania
Nie wskakuje "s" z kreseczką