Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 4

[Dorota71]

Bunt, bunt i jeszcze raz bunt! Śledzik przestał mi nadawać, ze są u Ciebie nowe posty. Teraz muszę nadrabiać.

[plocczanka]

Kochani, miałam problemy z komputerem. Panowie ze Spółdzielni Mieszkaniowej, fachowcy z Bożej łaski wylewają świeży beton w piwnicach i coś tam nabroili do tego stopnia, że na kilka godzin pozbawili nas elektryczności, potem prąd się pokazał na kilkadziesiąt minut, by znowu zniknąć na kolejne godziny. To z kolei spowodowało uszkodzenie mojego laptopa. Musiałam czekać na synusia, co by mi naprawił. Przyszedł , naprawił i poszedł, ale zanim to nastąpiło, czas mijał i mijał, i mijał ..... a ja nie miałam możliwości korzystania z kompa. Strasznie to frustrująca sytuacja. A pomyśleć, że jeszcze tak niedawno w ogóle z tego urządzenia nie korzystałam...
Czy to już jest uzależnienie?

Na działce też nie byłam, bo ktoś musiał siedzieć w domu, by owym fachmanom od czasu do czasu piwniczkę otworzyć. No i padło na mnie, bo podobno w nocy tak kasłałam, że M nie mógł spać. Tyle że ja sobie nie przypominam, by mnie kaszel męczył....

Zuziu - zdaje się, że telepatia zadziałała, bo istotnie magnolie wylądowały w donicach i stoją na balkonie. One są maleńkie i nie wiem, czy już w przyszłym roku zakwitną, ale kiedyś przecież będą musiały.
FO uzależnia i nie ma już na to lekarstwa, ale wolę takie uzależnienie niż np. ruletkę.

Danusiu - one, te magnolie to mają po dwa i trzy listki i ok. 10cm gałązki.
Zadbałam o ich bezpieczne przechowanie do maja. Teraz na balkonie, a gdy się ociepli, pojadą na działkę, ale w zaciszne miejsce. W połowie maja do gruntu.

Dorotko 71 - bywa i tak, ale się nie przejmuj.
Kto ma teraz czas nadrabiać? Prace ogrodowe pochłaniają groos czasu i niech tak będzie.

[Dorota71]

Zaczęłam czytać i myślałam, że u Ciebie burza jak u naszej Betinki a to tylko "fachowcy" pozbawili Cię prundu.

[marpa]

Lucynko z magnolii będziesz zadowolona , widzę bloki w pobliżu B. obsadzone niewielkimi krzaczkami może 2-letnie już i wszystkie oblepione kwiatami...Tak,że i Ty wnet powinnaś cieszyć się kwiatami

[iwona0042]

Lucynko bidulko, cierpiałaś wczoraj, no powiem Ci, że u mnie ja mi M grzebie przy moim komputerze, a potem ja czegoś nie mogę zrobić to nawet ostatnio mi powiedział, że za komputer to zabić bym mogła , a ja po prostu chcę mieć kontakt ze światem i tyle, to chyba faktycznie już uzależnienie

[Pashmina2006]

Świetnie że kupiłaś magnolie! Stellaty nie mam ale Susan to moja pierwsza magnolia. Kwitnie co roku i nic jej nie straszne ani susza ani mróz. Dobry wybór Lucynko.

[plocczanka]

Witam wszystkich w dniu zapowiadającym weekend.
Szczególnie gorąco witam pracujących zawodowo ,ponieważ weekend dla Was to radość spędzenia czasu w ogrodach i na działkach wśród ukochanych roślinek.
Dzisiaj i ja nie pozwolę się wyrolować M Muszę być na działce i nic ani nikt mnie nie powstrzyma.
Pogoda nie jest sprzyjająca, bo wieje zimny wiatr, ale przecież można się ciepło ubrać. Najważniejsze jest słonko, a ono świeci.

Dorotko - tacy z nich 'fachowcy'

Maryniu - magnolie skusiły mnie pięknymi kwiatami, które widzę nie tylko na FO, ale też u niektórych działkowców na żywo.

Iwonko [00..] - oj, cierpiałam! Gdybym wiedziała, który z tych 'fachmanów' mi to zrobił, to - jeśli bym go nie pobiła - pewnie rzuciłabym niepiękną wiązanką.

Madziu - cieszę się, że trafiłam z odmianami magnolii , bo poza Twoim doświadczeniem z 'Susan' mam też info od osoby posiadającej 'Stellatę' i również jest to dobra wiadomość.

[Pashmina2006]

No widzisz, trafiłaś w 10 z odmianami. Susan potrafi latem powtórzyć kwitnienie. Choć u mnie się jej to nie zdarzyło. Ale za to wiosną ma taką ilość pąków że w sumie kwitnienie przeciąga do miesiąca. Wybaczam jej zatem brak powtórki w sierpniu .

[Iwonka1]

A u mnie dzisiaj zimno, wieje jakby głowę chciało urwać. Miałam jechać na działkę a w domu siedzę
Posiedziałaś trochę w domu, to aż Cię nosi, żeby choć troszkę pogrzebać w ziemi? To dopiero jest uzależnienie

[iwona0042]

No to będzie relacja z działeczki? Ja dziś w truskawkach szalałam, musiałam już bo za chwlę wcale bym ich nie miała, ale i tak nie wszystko udało mi się zrobić, może uda się jutro dokończyć

[plocczanka]

Działeczka zaliczona. Od razu lepiej na duszy i ciele.
Zimno, ale przez te trzy godziny dało się wytrzymać, zwłaszcza że było co robić.

Tulipany już w większości kwitną i działeczka dzięki nim zrobiła się bardzo kolorowa.





Madziu - moje magnolie są tak maleńkie, że może po trzech latach zakwitną.
No ale w końcu przecież będą musiały.





Iwonko 1 - oj tak, od działki też się uzależniłam.
U mnie też wiało niemożebnie, ale ubrałam się na cebulkę i dużo się ruszałam, więc nie zmarzłam.





Iwonko [00..] - popatrzyłam też dzisiaj na truskawki i wiem, że i one czekają na mnie.
Tak sobie pomyślałam, że jutro od truskawek zacznę robotę. Szczęśliwie już od rana, a nie jak dziś po piętnastej.

[iwona0042]

Ja też na jutro planuję od rana, Adaś wiatrak buduje, a ja sobie wyskoczę na działeczkę , oby pogoda dopisała tulipanki już pięknie kwitną, moje dopiero kolorki pokazują

[Aza]

Cudne tulipany

[TerDob]

Lucynko tulipany cudne
Pozdrawiam i miłego weekendu życzę

[plocczanka]

Iwonko [00..] - będziesz miała wiatrak na działeczce!
Architektura zostanie jeszcze wzbogacona, a przecież już jest piękna.





Olgo -





Tereniu [TerDob] - dziękuję i wzajemnie.