Ogród bananowy - na dawnym terenie bagiennym

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
MartisM
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 1003
Od: 14 mar 2016, o 14:47
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Wrocławia

Re: Ogród bananowy - na dawnym terenie bagiennym

Post »

Brakuje mi bardzo słońca tej wiosny. Za oknem ponuro, więc wrzucam parę fotek z ubiegłej jesieni w moim ogrodzie :)

Oto moja "kwaśna grządka": trzy jałowce a pod nimi borówki amerykańskie, żurawiny wielkoowocowe, poziomki leśne i mniej widoczne na zdjęciu brusznice i borówki leśne. Liczę w tym roku na porządny plon jagodowy :D

Obrazek


Bananowiec i jego "potargane" przez wiatr potężne liście :)


Obrazek


Tak wyglądały moje iglaczki, a za nimi pasące się gąski od sąsiada :)


Obrazek


Tu z lewej moja Katalpa - bardzo dekoracyjne i szybko rosnące drzewo.

Obrazek


Tu posadzone latem hortensje bukietowe: Grandiflora, Limelight, Pink Diamond, Pinky Winky. Na zdjęciu kwiaty się już przebarwiły jesiennie.
Pokładam w nich duże nadzieje w tym roku - czekam na burze kwiatów :)

Obrazek


Życzę wszystkim dużo słońca! :)
Awatar użytkownika
Viola K
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2356
Od: 14 mar 2013, o 19:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Trzebnicy

Re: Ogród bananowy - na dawnym terenie bagiennym

Post »

Martusiu swoje borówki są wspaniałe , ja też mam trzy krzaki i sporo się rozrosły , pięknie owocują co rok .
A takiego banana Tobie życzę ...ten rośnie u mojej cioci w ogrodzie na Florydzie .



Obrazek



Obrazek
:wit
Awatar użytkownika
MartisM
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 1003
Od: 14 mar 2016, o 14:47
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Wrocławia

Re: Ogród bananowy - na dawnym terenie bagiennym

Post »

Viola też bym chciała mieć taki okaz :D Nie obraziłabym się jakby mi zaowocował ;) Może klimat nie ten, ale mój bananowiec przezimowany w gruncie będzie zawsze trochę bardziej dostosowany do naszych warunków :)
Awatar użytkownika
Lyanna
1000p
1000p
Posty: 1127
Od: 5 mar 2013, o 09:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Ogród bananowy - na dawnym terenie bagiennym

Post »

Hejo, wpisuje się, żeby na tego bananowca ;:oj popatrzeć czasami. Super a jeszcze zagajnik?
Ogród fajny, wyściółkowany ;:215 i trawnik ;:215 . Pozdrowionka.
Pozdrawiam,
Asia
Na łące
Awatar użytkownika
MartisM
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 1003
Od: 14 mar 2016, o 14:47
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Wrocławia

Re: Ogród bananowy - na dawnym terenie bagiennym

Post »

Lyanna dziękuję :) Wkrótce nowa odsłona z bananami w roli głównej :) Wyściółkowałam co się dało i mam spokój z chwaściorami - no może oprócz skrzypów, ale one to nawet przez dwie warstwy agrowłókniny się przebiją ;)
Awatar użytkownika
Aguss85
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4956
Od: 21 lut 2016, o 18:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka

Re: Ogród bananowy - na dawnym terenie bagiennym

Post »

Hej Marta ;:168
Niecierpliwie czekam na odsłonę z bananowym gajem ;:oj U nas ściółka (zrębki, kora, kamyczki) to było za mało, teraz zdejmuję ściółkę, układam agrotkaninę a na ta wraca ściółka, ehh szkoda, że od razu tak nie zrobiłam :wink:
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Miriam
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3353
Od: 16 lip 2011, o 12:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Ogród bananowy - na dawnym terenie bagiennym

Post »

Witaj Marto :D Bananowiec zdobywa coraz więcej wielbicieli,napisz proszę,gdzie go kupiłaś i jak zabezpieczyłaś go na zimę.Bo korzenie pewnie trzeba jakoś ocieplić.Ja dłużej zatrzymałam wzrok na czerwonym rhododendronie z nadzieją,że mój,kupiony w tym roku, właśnie będzie taki ;:oj Ja mam kiwi Genewa+zapylacz.Rozrosło się niemiłosiernie,przycinane oczywiście,ale zapylacz zniszczył turkuć,więc dorasta nowy.Już trzy lata obserwuję masę zawiązanych owoców,które,jak na komendę, spadają w ciągu doby :( Nie lubisz cebulowych?
Każdy człowiek potrzebuje stale nawet pewnej ilości trosk,cierpień lub biedy,tak jak okręt potrzebuje balastu,by płynąć prosto i równo.(Arthur Schopenhauer) Pozdrawiam Mirka
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
Awatar użytkownika
MartisM
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 1003
Od: 14 mar 2016, o 14:47
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Wrocławia

Re: Ogród bananowy - na dawnym terenie bagiennym

Post »

Miriam witaj w moich skromnych progach :)
Moje mini kiwi na razie jakoś się nie rozrosło, miejsca tam trochę ma, więc zobaczymy. Masz jakieś pomysły dlaczego z Twojego kiwi spadają owoce? Po jakim czasie Ci zaowocowało? Mam nadzieję, że i u Ciebie i u mnie będzie w tym roku choć mały plon :)

Bananowca kupiłam na All. - przyjechał do mnie z Holandii. Przed wsadzeniem do gruntu zbudowałam mu z kamieni osłonę, a do niej wsypałam przekompostowaną korę i trochę słomy. Także miał porządną warstwę ściółki. Co do okrycia na zimę, to szczerze mówiąc specjalnie się nie wysiliłam. Jego liście stworzyły naturalną osłonę przed mrozem. Tak wyglądał przez większość zimy:

Obrazek

Mrozy mu tak naprawdę nic nie zrobiły. Gorsze były intensywne opady i za duża ilość wody w podłożu (miałam na działce małą powódź). Po tych opadach część naziemna banana niestety zgniła. Za to po zebraniu starych liści wiosną, okazało się, że korzeń na szczęście jest cały :)


Aguś z tym bananowym zagajnikiem trzeba jeszcze trochę cierpliwości - czekam z utęsknieniem na lato :) No i chyba będę musiała zrobić jakieś roszady na rabacie bananowej, bo te rośliny się niemiłosiernie rozrastają i potrzebują więcej miejsca.
Co do agrowłókniny - nie jest idealna. Skrzypy i jakieś pojedyncze chwaściory i tak mi się przebijają, ale zawsze trochę mniej :) Poza tym jak widziałaś, siewki lawendy też się nie przejęły warstwą agrowłókniny - to akurat na plus :D
Awatar użytkownika
Valur
50p
50p
Posty: 64
Od: 18 kwie 2016, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Pomorskie
Kontakt:

Re: Ogród bananowy - na dawnym terenie bagiennym

Post »

Pokażę Wam mojego bananowca !
Oranżeryjnego ;:3
Obrazek

-- 20 kwi 2016, o 14:23 --

Gratuluję takiego okazu bananowca na zewnątrz!!!
Ciekawe czy z obecnego korzenia odrośnie?
Awatar użytkownika
MartisM
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 1003
Od: 14 mar 2016, o 14:47
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Wrocławia

Re: Ogród bananowy - na dawnym terenie bagiennym

Post »

Valur - Super, że się pochwaliłaś swoim okazem :) Wygląda rewelacyjnie. Ma zupełnie inną łodygę od mojego. W zasadzie można powiedzieć, że to już pień :) Oranżeria to ekstra sprawa, mam nadzieję, że też się kiedyś dorobię. Widzę też, że masz palmę. Ja się właśnie zastanawiam nad spróbowaniem swoich sił w uprawie palmy mrozoodpornej w gruncie :)
Mój banonowiec właśnie odrasta od korzenia. Wkrótce pokażę parę zdjęć jak to wygląda :)
Miriam Zapomniałam jeszcze odpowiedzieć na Twoje pytanie o cebulowe: Jak najbardziej lubię i nawet próbowałam coś podziałać w temacie - jednak mają pecha i co roku niechcący są przekopywane przez innych domowników :) W tym roku zakwitły mi tylko szafirki, ale nie wyglądają ciekawie, więc się nie chwalę :P
Awatar użytkownika
kaczmar005
200p
200p
Posty: 372
Od: 17 lip 2010, o 20:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Ogród bananowy - na dawnym terenie bagiennym

Post »

MartisM Twój bananowiec to musa basjoo, a Valur ma musa acuminata.
U basjoo mrozoodporne są tylko korzenie(wielkich mrozów nie przetrwają-trzeba kopczykować), części nadziemne niestety uszkadzają się już przy lekkim mrozie.
Co do palm mrozoodpornych to na początek polecam trachycarpus forunei - niestety, aby przetrwał na zimę trzeba go okrywać i czasami ogrzewać. Dorosła palma jest w stanie przetrwać temperaturę do -10*C, poniżej to już loteria.
Awatar użytkownika
MartisM
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 1003
Od: 14 mar 2016, o 14:47
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Wrocławia

Re: Ogród bananowy - na dawnym terenie bagiennym

Post »

kaczmar005 pisze:MartisM Twój bananowiec to musa basjoo,
U basjoo mrozoodporne są tylko korzenie(wielkich mrozów nie przetrwają-trzeba kopczykować), części nadziemne niestety uszkadzają się już przy lekkim mrozie.
Co do palm mrozoodpornych to na początek polecam trachycarpus forunei - niestety, aby przetrwał na zimę trzeba go okrywać i czasami ogrzewać. Dorosła palma jest w stanie przetrwać temperaturę do -10*C, poniżej to już loteria.
Pisałam już wcześniej, że to musa basjoo :) Tej zimy było u mnie najmniej -15 i bananowiec sobie poradził :) Co do palmy to właśnie nad tym gatunkiem myślałam. Zastanawiam się tylko czy lepiej kupić młodą sadzonkę i od początku hartować - wtedy trzeba będzie dłużej poczekać na efekty - czy też od razu posadzić większą roślinę.
Awatar użytkownika
MartisM
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 1003
Od: 14 mar 2016, o 14:47
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Wrocławia

Re: Ogród bananowy - na dawnym terenie bagiennym

Post »

Wiosna zawitała pełną parą do bananowego ogrodu :)

Chcę się jeszcze raz nacieszyć kwitnącą śliwą wiśniową i kolorowymi barwinkami - te 4 zdjęcia są sprzed 10 dni

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek


Oprócz tego wrzucam zdjęcia z dzisiejszego popołudnia :)

Bambus - po pierwszym zimowaniu w gruncie. Całkiem nieźle sobie poradził a nawet go nie okrywałam.

Obrazek


Na dniach spodziewam się kwitnącej kaliny.


Obrazek


Cytryniec chiński już się obudził :)

Obrazek


Kolcowój chiński niesamowicie się rozrósł w ciągu roku od posadzenia.


Obrazek


Aktinidie też postanowiły już powstać z zimowego letargu :)


Obrazek



A oto moje borówki leśne. Aż nie chciało mi się wierzyć, że już zakwitły :) Mam nadzieję, że doczekam owoców ;)

Obrazek
Obrazek


A na koniec relacja z mojej bananowej "plantacji".

Banan w gruncie wypuścił już kilka solidnych pędów. Rosną w oczach :) Na noc okrywam, bo nawet najmniejszy mróz by je załatwił.

Obrazek


Banan przezimowany w domu. Za jakieś dwa tygodnie trafi do gruntu :)

Obrazek


A te bananowce przezimowały w doniczkach pod folią na dworze. Część nadziemna zmarzła, ale są bardzo dobrze ukorzenione i zahartowane. Młode pędy rosną jak na drożdżach.

Obrazek
Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”