Papryka do gruntu. Część 6
Re: Papryka do gruntu. Część 6
Twoja mnożarka, to pewnie jak mój cały tunel i to ten większy.
Piecyk masz wstawiony, czy z domowego ciepło ciągniesz. Zdjęcia tajemnicze, nie można podglądnąć
Piecyk masz wstawiony, czy z domowego ciepło ciągniesz. Zdjęcia tajemnicze, nie można podglądnąć
- Faworyt
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3751
- Od: 2 gru 2014, o 14:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Papryka do gruntu. Część 6
Na dzień dzisiejszy najładniejsze sadzonki papryk to u mnie odmiany bułgarskie.
Mnożarka Grażynko ma wymiary 12 metrów-długa i 4 szeroka a piec jest robiony z grubościennej rury w środku i obudowany z zewnątrz.Na górze pieca widoczne dwa kolanka rozprowadzające ciepłe powietrze.Ponad miesiąc już palenia w nim,szczególnie teraz gdy w większości po wysadzeniu pomidorów jest tam papryka.A ona ciepłe klimaty lubi.
Mnożarka Grażynko ma wymiary 12 metrów-długa i 4 szeroka a piec jest robiony z grubościennej rury w środku i obudowany z zewnątrz.Na górze pieca widoczne dwa kolanka rozprowadzające ciepłe powietrze.Ponad miesiąc już palenia w nim,szczególnie teraz gdy w większości po wysadzeniu pomidorów jest tam papryka.A ona ciepłe klimaty lubi.
Serdecznie pozdrawiam.
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
-
- 500p
- Posty: 610
- Od: 4 mar 2013, o 18:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Papryka do gruntu. Część 6
Widzę iż uprawiasz w ziemi TS 1. Co możesz o niej powiedzieć? Też mam tą samą i wydaje mi się iż posiada małą ilość nawozu
- Faworyt
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3751
- Od: 2 gru 2014, o 14:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Papryka do gruntu. Część 6
Powiem tak.Przez lata uprawiania używałem tylko dwóch rodzajów ziemi.Wcześniej z Hollasu(nie miałem do niej żadnych zastrzeżeń) a od kilku lat TS1 i tej nie zamienię na inną.Papryka i pomidor które najdłużej w niej rosną od pikowania do wysadzenia na miejsce stałe bez problemów i żadnego dodatkowego nawożenia w trakcie radzą sobie bardzo dobrze.Sadzonki w pełni wyrośnięte nie mają żadnych widocznych braków pokarmowych a system korzeniowy solidnie rozbudowany.Sieję z powodzeniem w niej również cebulę i nasiona kwiatów ozdobnych.Także ja złego słowa na nią nie powiem.Przed wysadzeniem do gruntu pokażę jak poradziła sobie papryka.
Serdecznie pozdrawiam.
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
-
- 500p
- Posty: 651
- Od: 10 kwie 2014, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Papryka do gruntu. Część 6
Witaj Dorotkopanidora pisze:Ja w tym roku wysiałam paprykę 'Zorzę". Mam zamiar połowę sadzonek uprawiać w gruncie, a połowę pod folią. Zobaczymy, jaki będzie efekt
Ja robię tak co roku. Tą samą odmianę papryki sadzę w tunelu foliowym i na gruncie. Ta pod folią ładnie owocuje i owoce są dużo wcześniej.
Natomiast ta na gruncie mam wrażenie, że się męczy No cóż papryka jest rośliną bardzo ciepłolubną. W tym sezonie wsiałem paprykę ponoć typową do gruntu - Roberta F1. Informacja na opakowaniu z nasionami "Najlepsza polska odmiana do uprawy w odkrytym gruncie..." Wsadzę ją tylko w gruncie i zobaczymy czy info z opakowania pokryje się z rzeczywistością
Pozdrawiam Krzysiek
-
- 500p
- Posty: 651
- Od: 10 kwie 2014, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Papryka do gruntu. Część 6
Dzięki za odpowiedzPelasia pisze:Jak najbardziej w gruncie, to papryka do gruntu.Odmianę California Wonder można uprawiać w gruncie?
Znalazłem nasiona tej papryki w ogrodniczym i na opakowaniu była informacja, że to papryka do uprawy w szklarni.
Dlatego chciałem się dowiedzieć jak radzi sobie w szczerym polu.
Pozdrawiam Krzysiek
- dontcallmebaby
- 50p
- Posty: 80
- Od: 30 mar 2015, o 16:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Papryka do gruntu. Część 6
Czy papryka Oda w fazie rozsady ma najmłodsze listki żółte? Mam kilka odmian: Cal Wonder, Jalapeno, Corno di Toro, Ozark Giant i wszystkie są trzymane w podobnych warunkach, podobnie podlewane itd., ale tylko Oda młode listki ma żółte. Poza tym kolorem nie widać na niej innych niepokojących oznak. Dolne liście są normalne - zielone.
- zeberka4
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6411
- Od: 10 sty 2009, o 17:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Papryka do gruntu. Część 6
U mnie Oda zieloniutka, wysiałam ją i mieszankę o różnych kolorach na próbę, ze względu na mamę która uwielbia paprykę. Ja osobiście nie bardzo, mam nadzieję że się udadzą. W zeszłym roku pierwszy raz miałam z siewu kilka papryfiutkowych i moruga red, udały się. Paprykę będę miała i w szklarni i na dworze bo mam tego sporo, martwi mnie tylko ze jeszcze taka mała.... ale wysiana w marcu prawie nie rosła, dopiero teraz wzięła się za siebie. Będzie co będzie.
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 42
- Od: 25 sty 2016, o 10:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warmia/k.Olsztyna
Re: Papryka do gruntu. Część 5
Wydłubałam nasiona ze sklepowej Palermo, wysiałam razem z kupnymi odmianami do wielodoniczek, rosły względnie równo. Przeniosłam towarzystwo do półlitrowych kubeczków, Palermo się wściekła i jest ze dwa razy wyższa niż reszta (bez względu na to które stały bliżej/dalej okna). Ta odmiana jakaś wielgaśna rośnie? Nie wiem co z nią robić, nie wytrzyma chyba do końca maja w tych kubkach...Telimenka pisze:zielonaplaneta - Miałam taki sam dylemat rok temu . Palermo ze sklepu bardzo mi smakowała, więc wydłubałam nasionka, wysuszyłam i wsiałam 5 marca. Dała radę w gruncie . Miałam przygotowane dobre stanowisko i myślę,że w tym tkwi sukces. Mimo anomalii pogodowych w moim rejonie (zimna wiosna, potem susza)zebrałam ładny plon . Z początku,po posadzeniu do gruntu słabo rosła ,właśnie z powodu zimna i już się obawiałam, że nic się z niej nie doczekam. Zaczęła kwitnąć dopiero pod koniec czerwca ,pierwszy kwiatek usunęłam i wtedy dopiero się rozhuśtała. Zaczęła obficie kwitnąć i wiązać owoce w lipcu. Zostawiłam po 8-10 największych owoców ,a resztę kwiatów i zawiązek usuwałam. W sierpniu ogłowiłam. Dojrzały dopiero we wrześniu (pojedyncze w sierpniu). Połowa nie zdążyła się dobrze wybarwić na krzaku, ale po zerwaniu część doszła w domu w kartonie. Ostatnie zużyłam po nowym roku. W smaku była bardziej wyrazista niż ta ze sklepu. Największe osiągnęły podobną wielkość jak sklepowe,najmniejsza ok.10 cm. W tym roku też ją posieję z pełnym przekonaniem, bo naprawdę warto.zielonaplaneta pisze:Próbował ktoś wysiewać wydłubane nasiona z papryki Palermo zakupionej w markecie?
Powtarza cechy czy raczej gra nie warta świeczki ?
Miałam w gruncie również odmianę Dumas, mniejsze krzaczki i mniej zawiązały owoców ,ale też dały radę i też będą w tym roku.
Łatwiej kijek pocienkować niż go później pogrubasić.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6419
- Od: 23 wrz 2010, o 14:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Papryka do gruntu. Część 6
solaris37
To dziwne ,bo ja miałam nasiona tej papryki z "dedykacją "uprawy w polu
To dziwne ,bo ja miałam nasiona tej papryki z "dedykacją "uprawy w polu
Re: Papryka do gruntu. Część 6
Maniaa
Palermo mi urosła w gruncie (do fazy przed ogłowieniem) ,do ok 1 m. Jako rozsada mi w zeszłym roku nie szalała .Teraz też tylko ciut większa od kuzynostwa. Mam posiane równocześnie Palermo,Dumas i jeszcze jedną z wydłubanych , dużych,czerwonych, pospolitych na sklepowych półkach papryk (nie znam nazwy).Rosną na razie w zbiorczym pudełku ,póki dają radę nie przesadzam , bo już miejsca mi brak.
Palermo mi urosła w gruncie (do fazy przed ogłowieniem) ,do ok 1 m. Jako rozsada mi w zeszłym roku nie szalała .Teraz też tylko ciut większa od kuzynostwa. Mam posiane równocześnie Palermo,Dumas i jeszcze jedną z wydłubanych , dużych,czerwonych, pospolitych na sklepowych półkach papryk (nie znam nazwy).Rosną na razie w zbiorczym pudełku ,póki dają radę nie przesadzam , bo już miejsca mi brak.
-
- 500p
- Posty: 651
- Od: 10 kwie 2014, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Papryka do gruntu. Część 6
Pelasiu-
WITAM
Nasiona już kupiłem i w przyszły sezonie posadzę część pod folią a resztę w polu. Zobaczymy jak będzie sobie radziła na polu
WITAM
Nasiona już kupiłem i w przyszły sezonie posadzę część pod folią a resztę w polu. Zobaczymy jak będzie sobie radziła na polu
Pozdrawiam Krzysiek
Re: Papryka do gruntu. Część 6
Jak długo i jak hartować paprykę do gruntu? Czy pomidory tak samo się hartuje jak paprykę?
Moja przygoda z roślinami Zapraszam.
- "Ogrodnictwo to nauka, nauka, nauka. Na tym właśnie polega zabawa. Cały czas się uczysz!"-
Helen Mirren