Witam niedzielnie wszystkich miłych gości
Pogoda nie na spacerki, raczej barowa i dla rodziny.
Po wczorajszym ciepłym słonecznym dniu ostało się jedynie słońce. Temperatura znacznie spadła, wieje silny północno - zachodni i dokuczliwie zimny wiatr.
Przymrozek jeszcze moim roślinkom nie dokuczył, ale nie wykluczone, że nadchodząca noc może być mroźna. Tym bardziej, że stronami nawet śnieg spadł i to nie tylko w górach.
Aż się wierzyć nie chce, że jeszcze wczoraj ...
Julio - uważaj na tych spacerowiczów, czy Ci nie wyciągają młodziutkich roślinek.
Moje tak robią, dlatego w newralgicznych miejscach postawiłam takie błyszczące wiatraczki, które je odstraszają. Blask im po oczach miga i tego się boją.
Marysiu [Maska] - łażąc po rabatach, to one - te gołębie - raczej nie zasilą roślinek nawozem. One - te gołębie - co najwyżej szkody mi narobią.
Cebule tulipanów wygniły. Były posadzone w doniczkach, stąd wiem, co im zaszkodziło. Późna jesień była mokra, a podłoże gliniaste. Dodatkowo moja działka położona niżej i woda spływała z wyżej położonych. Wykopałam doniczki i stwierdziłam naocznie paskudne zgnilce w miejscu cebulek.
A w tym moim niby - ogrodzie jest jeszcze mnóstwo do zrobienia, bo nareszcie chwaściory zaczęły rosnąć.
![do-kitu ;:222](./images/smiles/thumbdown.gif)
Obawiam się tylko, czy pogoda pozwoli na działkowe szaleństwa.
Kasiu [Kasiula] - dziękuję, jesteś bardzo miła.
Tym bardziej, że moja wiosna do Twojej ma się tak, jak stokrotka do róży.
Dorotko 71 - proszę bardzo: M przytargał taką wielką beczkę, do której wrzucamy dwa wiadra guano i wlewamy cztery wiadra wody, beczkę szczelnie zamykamy i tak sobie stoi ok. dwóch tygodni. Jeśli zimno, to nieco dłużej, ze trzy tygodnie.
Do podlewania na dziesięć litrów wody daję jeden litr tego
kompociku
Natomiast bardzo późną jesienią, a często dopiero zimą M obsypuje całą działkę takim nie przetworzonym nawozem. On, ten nawóz, spokojnie i powolutku się rozkłada, nawożąc glebę.
Teraz raczej nie wysiewaj na rabaty, bo istnieje niebezpieczeństwo przedawkowania. Raczej kompocik wyprodukuj. Tego możesz używać przez cały sezon i żadnej krzywdy roślinom nie zrobisz.
Asiu [cyganka] - na początek przerwij celozję, by siewki miały więcej przestrzeni, a gdy podrosną, przepikuj. Może nawet wprost do gruntu, bo do połowy maja aż tak bardzo się nie rozrosną.
Wysadź do gruntu dopiero wówczas, gdy minie groźba przymrozków, bo to mocno ciepłolubne roślinki.
Możesz także już teraz je popikować, jeśli dojrzały do pikowania, będą silniejsze.
Powodzenia.
A moje konwalie pięknie urosły i nawet pąki już mają!
![Obrazek](http://images78.fotosik.pl/538/a69f834a9baf413emed.jpg)