Aprilkowy las ......i róże. Cz 7
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Aprilkowy las ......i róże. Cz 7
Dawno, dawno temu......miałam tu swój wątek
Zwykle rozpoczynałam kolejną opowieść wraz z nadejściem wiosny. Ale tym razem wyszło trochę inaczej. Trudno wrócić po długiej przerwie. Doszłam jednak do wniosku że zachowuję nie niezbyt kulturalnie, odwiedzając innych i nie zapraszając do siebie.
Dziś to zmieniam i mam nadzieję że ktoś tu zajrzy
W skrócie info dla nowych gości: ogród powstaje w lesie sosnowym i absolutnie nie zaczęło się od róż. Ale jak to bywa, na różach się skończyło a ściślej na ponad setce kolczastych krzaczków.
Poza tym uwielbiam lilie, trawy i hortensje. Poza tym walczę z charakterem kolekcjonera, bo działka spora i tylko duże plamy kolorystyczne i gatunkowe dają odpowiedni efekt. Niestety udaje mi się to w bardzo nieznacznym stopniu. Tak więc pole do popisu jeszcze spore.
Mała próbka tego co obecnie dzieje się w ogrodzie. Tradycyjnie, dzień pochmurny i wietrzny
Tulipany zawładnęły światem
A jest jeszcze całe mnóstwo nie rozwiniętych.
Do miłego
A, i jeszcze jedno, stary wątek znajduje się tutaj: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 53&start=0
Zwykle rozpoczynałam kolejną opowieść wraz z nadejściem wiosny. Ale tym razem wyszło trochę inaczej. Trudno wrócić po długiej przerwie. Doszłam jednak do wniosku że zachowuję nie niezbyt kulturalnie, odwiedzając innych i nie zapraszając do siebie.
Dziś to zmieniam i mam nadzieję że ktoś tu zajrzy
W skrócie info dla nowych gości: ogród powstaje w lesie sosnowym i absolutnie nie zaczęło się od róż. Ale jak to bywa, na różach się skończyło a ściślej na ponad setce kolczastych krzaczków.
Poza tym uwielbiam lilie, trawy i hortensje. Poza tym walczę z charakterem kolekcjonera, bo działka spora i tylko duże plamy kolorystyczne i gatunkowe dają odpowiedni efekt. Niestety udaje mi się to w bardzo nieznacznym stopniu. Tak więc pole do popisu jeszcze spore.
Mała próbka tego co obecnie dzieje się w ogrodzie. Tradycyjnie, dzień pochmurny i wietrzny
Tulipany zawładnęły światem
A jest jeszcze całe mnóstwo nie rozwiniętych.
Do miłego
A, i jeszcze jedno, stary wątek znajduje się tutaj: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 53&start=0
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13235
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Aprilkowy las ......i róże. Cz 7
Cześć ja tu zajrzę
Widać zmiany w ogrodzie.... tulipany bardzo przystojne
Jak przetrwały róże ? Ja cięłam w większości do poziomu gruntu.... ale już gramolą się do góry.
Widać zmiany w ogrodzie.... tulipany bardzo przystojne
Jak przetrwały róże ? Ja cięłam w większości do poziomu gruntu.... ale już gramolą się do góry.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Aprilkowy las ......i róże. Cz 7
Witaj Majeczko, miło że zaglądasz. Widziałam że ty też jeszcze nie otwierasz furtki. Jakoś ciężko było mi się zebrać
Róże, no cóż, bardzo różnie. Ale sporo tak jak u ciebie, do kopczyka. Najgorzej Eden Rose, Mini Eden Rose, Bouguet Parfait, Moonlight Pembertona, Agnes Schiliger, Indigoletty, Elmshorn...no mogę długo . A przecież ja nie mam frykasów. Raczej wybierałam odporne.
Zmiany w ogrodzie ciągle trwają. Trudno mi ogarnąć taką przestrzeń Ale staram się, choć plecy się buntują
Róże, no cóż, bardzo różnie. Ale sporo tak jak u ciebie, do kopczyka. Najgorzej Eden Rose, Mini Eden Rose, Bouguet Parfait, Moonlight Pembertona, Agnes Schiliger, Indigoletty, Elmshorn...no mogę długo . A przecież ja nie mam frykasów. Raczej wybierałam odporne.
Zmiany w ogrodzie ciągle trwają. Trudno mi ogarnąć taką przestrzeń Ale staram się, choć plecy się buntują
- dorotka350
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5492
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Aprilkowy las ......i róże. Cz 7
I ja zajrzałam jak zobaczyłam, że otworzyłaś furtkę
Masz las nie tylko sosnowy, ale także las...tulipanów Cudnie to wygląda
Zdjęcie kotki wyszło bajecznie. Wygląda jakby wąchała listki różane albo próbowała czy nadają się do jedzenia
Masz las nie tylko sosnowy, ale także las...tulipanów Cudnie to wygląda
Zdjęcie kotki wyszło bajecznie. Wygląda jakby wąchała listki różane albo próbowała czy nadają się do jedzenia
Re: Aprilkowy las ......i róże. Cz 7
No ładnie, trochę mnie tu nie było, a Ty zdążyłaś zebrać ponad 100 róż. Jak się zachoruje, to już nie ma odwrotu, bo to niestety bardzo zaraźliwe uzależnienie. Tulipanów zazdroszczę, u mnie ile bym nie wsadziła to i tak wyjdzie 1/10.
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16175
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Aprilkowy las ......i róże. Cz 7
Jakże inaczej jawi mi się teraz Twój ogród. Od mojej ostatniej wizyty na żywo dojrzał i wypiękniał. Widzę murki, zakątki i inne ciekawe zakamarki.
Róż żałuję ogromnie, każdej z osobna. Nie wiem dlaczego tak Ci je wymroziło, wszak my mieszkamy tak blisko siebie, a poza tym przecież w lesie - wydawałoby się - zacisznie i ciepło. Wiem, co czujesz, kochana. U mnie padły zaledwie trzy, może cztery sztuki, a już i tak mam humor bardzo popsuty.
Pięknie jednak zakwitły tulipany, a inne już czekają w kolejce. Przynajmniej one i inne cebulowe dają teraz wiele radości.
Nareszcie zaczęłaś wstawiać większe zdjęcia, o wiele lepiej się ogląda i więcej dostrzega. Pozdrawiam cieplutko.
Róż żałuję ogromnie, każdej z osobna. Nie wiem dlaczego tak Ci je wymroziło, wszak my mieszkamy tak blisko siebie, a poza tym przecież w lesie - wydawałoby się - zacisznie i ciepło. Wiem, co czujesz, kochana. U mnie padły zaledwie trzy, może cztery sztuki, a już i tak mam humor bardzo popsuty.
Pięknie jednak zakwitły tulipany, a inne już czekają w kolejce. Przynajmniej one i inne cebulowe dają teraz wiele radości.
Nareszcie zaczęłaś wstawiać większe zdjęcia, o wiele lepiej się ogląda i więcej dostrzega. Pozdrawiam cieplutko.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Aprilkowy las ......i róże. Cz 7
Cześć Dorotko Ładnie powiedziane tulipanowy las, bardzo mi się podoba. Tulipany mam dopiero od niedawna. Wcześniej nie doceniałam ich uroku. Ale w dużej masie faktycznie efekt bywa interesujący. Zwłaszcza że poza nimi nie mam teraz nic ciekawego
A rzekoma kotka, to kocur. Świetny kompan w ogrodzie, nie odstępuje mnie na krok. Niestety ułamek sekundy po zrobieniu zdjęcia mój ulubieniec zebrał niezłą burę. Mianowicie otarł się policzkiem/czytaj przytulił do Blue Girl, której cudne czerwone pędy właśnie fotografowałam i odłamał najwyższy pęd Nikt nie jest idealny.
Niestety kotki nie mogę brać do ogrodu bo daje długą na działki sąsiada. Wychodzi więc tylko na smyczy, co jest trochę uciążliwe.
to kocica Shelby, jest sporo jaśniejsza od Simby i o połowę mniejsza. Najlepiej czuje się przy trawach, skutecznie ograniczając ząbkami ich wzrost
Beatko no wieki całe Jak widzisz niekontrolowana a nawet pielęgnowana jednostka chorobowa dała takie wyniki
Masz wątek? Zaraz zajrzę co tam słychać
Wando, miło cię gościć. Mam nadzieję że wkrótce będziesz miała chęć zobaczyć te zmiany na żywo. Jeszcze mnóstwo pracy ale małymi kroczkami dążę do celu.
Róże, cóż, odrosną, bo chyba nie straciłam żadnej definitywnie. U mnie jest jednak odkryta przestrzeń od północy i z tego kierunku bardzo silnie wieje. No i las sosnowy uderzeń wiatru raczej nie zatrzyma niestety. Ale żywopłot rośnie, może kiedyś stanie się wystarczającą osłoną.
W tulipanach jestem już zakochana i co roku będę sadzić bo widzę że warto.
U ciebie aż trzy róże padły? Może jeszcze odbiją. Mini Eden Rose u mnie dopiero się obudził a już go spisałam na straty
A rzekoma kotka, to kocur. Świetny kompan w ogrodzie, nie odstępuje mnie na krok. Niestety ułamek sekundy po zrobieniu zdjęcia mój ulubieniec zebrał niezłą burę. Mianowicie otarł się policzkiem/czytaj przytulił do Blue Girl, której cudne czerwone pędy właśnie fotografowałam i odłamał najwyższy pęd Nikt nie jest idealny.
Niestety kotki nie mogę brać do ogrodu bo daje długą na działki sąsiada. Wychodzi więc tylko na smyczy, co jest trochę uciążliwe.
to kocica Shelby, jest sporo jaśniejsza od Simby i o połowę mniejsza. Najlepiej czuje się przy trawach, skutecznie ograniczając ząbkami ich wzrost
Beatko no wieki całe Jak widzisz niekontrolowana a nawet pielęgnowana jednostka chorobowa dała takie wyniki
Masz wątek? Zaraz zajrzę co tam słychać
Wando, miło cię gościć. Mam nadzieję że wkrótce będziesz miała chęć zobaczyć te zmiany na żywo. Jeszcze mnóstwo pracy ale małymi kroczkami dążę do celu.
Róże, cóż, odrosną, bo chyba nie straciłam żadnej definitywnie. U mnie jest jednak odkryta przestrzeń od północy i z tego kierunku bardzo silnie wieje. No i las sosnowy uderzeń wiatru raczej nie zatrzyma niestety. Ale żywopłot rośnie, może kiedyś stanie się wystarczającą osłoną.
W tulipanach jestem już zakochana i co roku będę sadzić bo widzę że warto.
U ciebie aż trzy róże padły? Może jeszcze odbiją. Mini Eden Rose u mnie dopiero się obudził a już go spisałam na straty
Re: Aprilkowy las ......i róże. Cz 7
Jolu, mój wątek na razie martwy, ale może w niedługim czasie uda mi się zmobilizować. Jestem zachwycona Twoimi kotami, pięęęękne po prostu. Moich przy żywych roślinach nie zostawiłabym samych na sekundę, wszystko co żywe pożerają natychmiast.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Aprilkowy las ......i róże. Cz 7
- justi177
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3222
- Od: 22 wrz 2011, o 17:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze, 6a/6b
Re: Aprilkowy las ......i róże. Cz 7
Cześć, z przyjemnością oglądam wszystko, co pokazujesz! Ale bambusy???? Jak, kiedy, gdzie, skąd?
Pozdrawiam
Re: Aprilkowy las ......i róże. Cz 7
jakie cudne koty masz ,takie puchate,co to za rasa?Zdjęcie z ogonem .Zakochałam się w Twoich tulipanach...ten fiolet i róż,co za cudowne odcienie.Mają one jakąś nazwę?Chcę takie .Ajj ile mam pytań do Ciebie ....co to za siatka po której pnie się (powojnik?)
- shida
- 200p
- Posty: 291
- Od: 18 sie 2012, o 20:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: warszawa
Re: Aprilkowy las ......i róże. Cz 7
super masz te kolorowe szpalery tulipanowe ! oj o tej porze roku koniecznie muszą być tulipany i bratki oraz koty - pięknie urozmaicają wiosenne rabatki
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25173
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Aprilkowy las ......i róże. Cz 7
Ja też jestem zszokowana tymi bambusami
Dokładnie gdzie rosną?
Czyzby naprzeciwko rabaty wjazdowej?
Coraz ładniej u Ciebie
Szykuje się spotkanko, może skorzystasz, ale to już Iza będzie do Ciebie dzwoniła
Dokładnie gdzie rosną?
Czyzby naprzeciwko rabaty wjazdowej?
Coraz ładniej u Ciebie
Szykuje się spotkanko, może skorzystasz, ale to już Iza będzie do Ciebie dzwoniła