Papryczka chili-jak pielęgnować cz.5
- Dziunia87
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1588
- Od: 8 sty 2013, o 09:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Papryczka chili-jak pielęgnować cz.5
Same się tak ładnie rozkrzewiły A potem oberwałam liście od dołu z głównego pnia i ładne drzewko wyszło.
Re: Papryczka chili-jak pielęgnować cz.5
Bardzo ładne drzewka Ci wyrosły, postaram się poprowadzić swoje podobnie jak na razie prą do góry ale myślę, że już niedługo zaczną się krzewić, mają dwa miesiące, więc jest jeszcze trochę czasu
Re: Papryczka chili-jak pielęgnować cz.5
Mam dwa pytanka, do jakiej wielkości docelowych doniczek przesadzacie swoje hoty?, który parametr ma większe znaczenie wysokość czy średnica doniczki?
Re: Papryczka chili-jak pielęgnować cz.5
Cześć.
Wyszło tak, że mam kilkanaście sadzonek annuumów, które są strasznie wyciągnięte. Mają obecnie po ponad 30 cm wysokości, a niestety czeka je jeszcze transport 100km na działkę, gdzie wylądują w gruncie. Mocno obawiam się, że przy tej wysokości nie przetrwają transportu. W związku z tym mam pytanie. Czy jeżeli teraz przytnę je na wysokości około 15 cm to czy pęd odbije później z miejsca przycięcia? A może powstaną dwa pędy? Pytam, bo nigdy nie przycinałem swoich papryczek. No i czy w ogóle to jest dobry pomysł?
Rozbiegane sztuki wyglądają obecnie tak:
Pomyślałem, że mógłbym je poprzycinać mniej więcej tak:
http://www.imgur.com/J53ULum.jpg
Wyszło tak, że mam kilkanaście sadzonek annuumów, które są strasznie wyciągnięte. Mają obecnie po ponad 30 cm wysokości, a niestety czeka je jeszcze transport 100km na działkę, gdzie wylądują w gruncie. Mocno obawiam się, że przy tej wysokości nie przetrwają transportu. W związku z tym mam pytanie. Czy jeżeli teraz przytnę je na wysokości około 15 cm to czy pęd odbije później z miejsca przycięcia? A może powstaną dwa pędy? Pytam, bo nigdy nie przycinałem swoich papryczek. No i czy w ogóle to jest dobry pomysł?
Rozbiegane sztuki wyglądają obecnie tak:
Pomyślałem, że mógłbym je poprzycinać mniej więcej tak:
http://www.imgur.com/J53ULum.jpg
Re: Papryczka chili-jak pielęgnować cz.5
Mi annumy sarny przycięły i później super rosły, rozkrzewiały się. Zobacz na pierwszą str. mojego wątku.
Re: Papryczka chili-jak pielęgnować cz.5
Możesz je ogłowić, wypuszczą wtedy więcej przewodników i bardziej się rozkrzewią. Nie wiem co wy macie z tymi paprykami, moje są zawsze takie niskie i mają krótkie międzywęźla, chyba to wina odmiany.
- Skoanna
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 980
- Od: 28 sty 2016, o 19:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
- Kontakt:
Re: Papryczka chili-jak pielęgnować cz.5
Mam pytanko. Czy to co widać na zdjęciu to jakiś rodzaj pogrzybicznej infekcji siewki typu zgorzel? To rozsada Purple Cayenne. Jakiś czas temu pojawiło się pęknięcie, które bliznowacieje, ale bardzo wolno. Jest czyste, wygląda w zasadzie tak jakby roślinka zbyt szybko rosła i pękła, albo jakby ktoś ją na tej wysokości delikatnie naciął nożykiem. Tkanka nie ma żadnych odbarwień, nacieków, dziwnych guzków czy innych obcych elementów, nie drewnieje też. Sama roślina wygląda na zdrową, w zasadzie to jest największa z 3 sztuk tego gatunku i z tego powodu szkoda mi ją likwidować. Nie wiem na ile ta wada dyskwalifikuje ją, czy może być groźna dla innych rozsad i czy jest jakiś sposób by roślince pomóc typu pasta ogrodnicza na zmienione miejsce by w miarę wzrostu rana się nie powiększała. Może ją zabandażować ?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11337
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Papryczka chili-jak pielęgnować cz.5
Sama piszesz,że się zarasta,to po co przeszkadzać? Roślina leczy się we własnym tempie,nie w tempie ogrodnika.Może przypadkowo mocno zgięłaś papryczkę przy podlewaniu i skórka nie wytrzymała?
- Skoanna
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 980
- Od: 28 sty 2016, o 19:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
- Kontakt:
Re: Papryczka chili-jak pielęgnować cz.5
Okey, czyli nie tykać, i nie panikować, nie likwidować -to nie żadna zaraza. Dziękuję. Być może było tak jak mówisz, czyli jakieś uszkodzenie mechaniczne, którego nie zarejestrowałam, ale jako że to mój pierwszy rok z paprykami wolałam się upewnić.
- Aguss85
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4956
- Od: 21 lut 2016, o 18:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka
Re: Papryczka chili-jak pielęgnować cz.5
Chyba powinnam już niektóre papryki przeprowadzić delikatnie do doniczek, spora ich część kwitnie na całego. Nie przycięłam dolnych liści choć tak planowałam, w ciepły dzień jak udało mi się wynieść je na zewnątrz musiałam pilniej zająć się problemem przędziorka szklarniowca, oberwałam tylko najgorsze listki. W rogu każdego liścia wyrasta pęd, u pomidora byłby to wilk, ale u papryki taki pęd zostaje, zgadza się?
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11337
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Papryczka chili-jak pielęgnować cz.5
Nie ruszaj.Najtrudniej naprawić coś co działa .Skoanna pisze:Okey, czyli nie tykać, i nie panikować, nie likwidować -to nie żadna zaraza. Dziękuję. Być może było tak jak mówisz, czyli jakieś uszkodzenie mechaniczne, którego nie zarejestrowałam, ale jako że to mój pierwszy rok z paprykami wolałam się upewnić.
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 12
- Od: 6 kwie 2016, o 11:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Papryczka chili-jak pielęgnować cz.5
Od paru dni zauważyłem jakiś problem na liściach moich papryczek (najbardziej widoczne jest to na Habanero, ale i u pozostałych zaczynam zauważać ten problem), próbowałem samodzielnie szukać odpowiedzi co im dolega i wywnioskowałem, że jest to niedobór magnezu.
Mam rację czy to jednak coś innego? Dodam tylko, że te przebarwienie ma miejsce tylko w tych żyłkach pomiędzy liśćmi. Jeśli to niedobór magnezu to wyczytałem, że najlepszy będzie siarczan magnezu. W jakich ilościach go zastosować i w jakiej formie (rozpuścić w w wodzie i podlać / podsypać pod roślinę?). Papryczki były karmione przez ostatni czas tylko wodą, wcześniej dostały pół dawki nawozu Substral Pomidoro (NPK 4+3+8), a wczoraj zaserwowałem im normalną dawkę papu.
Mam rację czy to jednak coś innego? Dodam tylko, że te przebarwienie ma miejsce tylko w tych żyłkach pomiędzy liśćmi. Jeśli to niedobór magnezu to wyczytałem, że najlepszy będzie siarczan magnezu. W jakich ilościach go zastosować i w jakiej formie (rozpuścić w w wodzie i podlać / podsypać pod roślinę?). Papryczki były karmione przez ostatni czas tylko wodą, wcześniej dostały pół dawki nawozu Substral Pomidoro (NPK 4+3+8), a wczoraj zaserwowałem im normalną dawkę papu.