Dereń jadalny - odmiany, inne dyskusje (cz.II)

Drzewa owocowe
Zablokowany
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11334
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Dereń jadalny - odmiany (cz.II)

Post »

Słodycz jest rzeczą względną bo np. truskawki zawierają 2x mniej cukru niż wiśnie,które mają tyle cukru co śliwki węgierki czy morwa.

Czy takie odrosty zasypane ziemią i owinięte folią ukorzenią się do jesieni?

Obrazek
for tinctures
50p
50p
Posty: 91
Od: 26 paź 2012, o 08:50
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Puszcza Biała 100 km do stolicy - mazowieckie

Re: Dereń jadalny - odmiany (cz.II)

Post »

Dzięki za namiary tytuseee i beata_m - cholera! daleko...

Takie małe zestawienie polskich odmian wg.największej zawartości cukrów i kwasów - wyszperane w sieci:
Szafer - 16% -- 2,4%
Bolestraszycki - 16% -- 2,8%
Kresowiak - 15% -- 2,5%
Dublany - 14% -- 2,4%
Słowianin - 14% -- 2,7%
Paczoski - 13% -- 2,7%

Postaram się wygrzebać coś o odmianach ukraińskich... ale podają tylko właśnie subiektywne odczucia i ogólne opisy...
dago
100p
100p
Posty: 115
Od: 25 kwie 2011, o 16:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Dereń jadalny - odmiany (cz.II)

Post »

Teraz to dopero będzie run na odmianę Szafer. Na dziś jest nie do dostania. Chyba, że ktoś wie coś w tym temacie i da cynk?
for tinctures
50p
50p
Posty: 91
Od: 26 paź 2012, o 08:50
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Puszcza Biała 100 km do stolicy - mazowieckie

Re: Dereń jadalny - odmiany (cz.II)

Post »

Jak się dowiem, dam cynka :wink: ale na dziś - nic, trzeba poczekać do sierpnia...
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11334
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Dereń jadalny - odmiany (cz.II)

Post »

Nie ma się co spieszyć. W przyszłym sezonie będą tylko Szafery. :wink:
Awatar użytkownika
szkodnikk
200p
200p
Posty: 252
Od: 2 sty 2014, o 10:48
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Końskie

Re: Dereń jadalny - odmiany (cz.II)

Post »

Ja kupowałem jesienią 25kg owoców koło Rawy Mazowieckiej.
Kolega ma szkółkę i brał stamtąd zrazy do szczepienia odmiany ukraińskie: Semen, Wydubieckij, Korałłowyj marka, Elena.
zaorla
200p
200p
Posty: 266
Od: 3 paź 2012, o 22:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Warszawy
Kontakt:

Re: Dereń jadalny - odmiany (cz.II)

Post »

Z tą zawartością składników np cukrów czy kwasów itd to wszystko zależy od wielu czynników np pogody, czynników stresowych- choroby, szkodniki, pogoda.
I tak w jednym z opracować dr Pióreckiego z Bolestraszyc odmiana Szafer w jednym roku miała 12,8 a w drugim 18,24 % cukróww, kwasowość zbliżona- kwasów 2,48 i 2,4%. Zawartość witaminy też różna antocyjanów, polifenoli w jednym 576 a w drugim 313 mg/100g, sucha masa i ekstrakt też różne. Podobnie inne odmiany.
To nie fabryka gdzie można zaprojektować produkt.
Nie mam czasu grzebać w materiałach ale generalnie ukraińskie odmiany wg Pani prof. Klimienko mają mniejszą zawartość cukru niż polskie i jednocześnie mniejszą zawartość kwasów. W książce Pani Klimienko- "Dereń- katalog odmian", której jestem szczęśliwym posiadaczem są podane dane liczbowe większości odmian i tak Władymirski ma 8,5% cukrów i tylko 1,7-1,8 % kwasów.
W smaku jednak ta odmiana jest b. smaczna - w pełni dojrzała słodka. Może u nich w klimacie bardziej południowym owoce mają mniej cukrów ale i mniej kwasów. Na razie chyba nikt nie pokusił się o zbadanie owoców odmian ukraińskich rosnących w naszych warunkach.
Ważna jest też faza dojrzałości owoców. Czasem opadają niedojrzałe owoce pod wpływem np. wiatru. Zawartość składników zależ więc też od tego kto i co zbiera:)
Dereń jadalny(cornus mas)
for tinctures
50p
50p
Posty: 91
Od: 26 paź 2012, o 08:50
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Puszcza Biała 100 km do stolicy - mazowieckie

Re: Dereń jadalny - odmiany (cz.II)

Post »

No, Panie i Panowie Ogrodnicy!
Grzebałem trochę po sieci i patrzcie co znalazłem!!! :!:
Są inne sposoby na rozmnożenie dereni, niż tylko przez okulizację!
Tu np. : https://www.youtube.com/watch?v=UVL1D5A4Nsw przez odkłady, a tu: https://www.youtube.com/watch?v=GFdiRuGmYXQ szczepienie przez stosowanie. A tu efekty po miesiącu: https://www.youtube.com/watch?v=tg0O2aZsgqk
Nie trzeba znać języka - wszystko ładnie pokazane - trzeba tylko uważnie patrzeć, najlepiej na dużym ekranie... ;:138
Awatar użytkownika
Teresa Pszczola
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1032
Od: 6 sty 2016, o 17:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Dereń jadalny - odmiany (cz.II)

Post »

kaLo
Ukorzeniałam derenia w ten sposób, że naginałam gałązkę do ziemi, wcześniej wykopałam płaski dołek.
Gałązkę przysypałam ziemią i obciążyłam kamieniem.
Ty masz łatwiej, bo pędy są przy ziemi i nie grozi im złamanie.
Dla pewności nie odkopuj w jesieni, tylko dopiero na wiosnę. Wtedy odetnij i nowego derenia i wsadź osobno.
Takie sadzonki bardzo wcześnie wchodzą w owocowanie.
Moje derenie uzyskane w zeszłym roku, w tym już kwitły.


_________________________
Teresa
Reposit-11
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 1788
Od: 2 lut 2013, o 19:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Dereń jadalny - odmiany (cz.II)

Post »

Przecież nikt nie twierdził że inaczej niż przez okulizację się nie da :)
Idzie o % przyjęć.
Awatar użytkownika
seedkris
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3862
Od: 1 lut 2009, o 11:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podlasie 5 min > Białystok

Re: Dereń jadalny - odmiany (cz.II)

Post »

Derenie rozmnażane przez szczepienie są odporniejsze na mróz. Te rozmnażane z sadzonek są mniej odporne. Ta zima wyraźnie dała znać który sposób wybrać u mnie. Te z sadzonek w większości przemarzły, znaczy korzenie. Zaczęły usychać po kwitnieniu. Szczepione mają się bardzo dobrze.
Pozdrawiam z Podlasia seedkris
Awatar użytkownika
Teresa Pszczola
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1032
Od: 6 sty 2016, o 17:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Dereń jadalny - odmiany (cz.II)

Post »

Kupiłam w Bie.... derenia pięknie opakowanego, ale bez nazwy. Napisano tylko, że jadalny.
Czy ktoś wie jak odmiana była sprzedawana?

____________________-
Teresa
zaorla
200p
200p
Posty: 266
Od: 3 paź 2012, o 22:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Warszawy
Kontakt:

Re: Dereń jadalny - odmiany (cz.II)

Post »

Nie wszystko złoto co się świeci :D. Ile razy mam powtarzać, że na chwilę obecną nie sposób kupić derenia odmianowego za 10-15 zł. Po drugie nie słyszałem by jakaś szkółka w Polsce wyprodukowała więcej niż kilka- 2-3 tysiące dereni odmianowych jednorazowo. A sklepów na B jest pewnie z przeszło tysiąc. Pomnóż to sobie razy kilka dereni na sklep. Możliwe, że większe ilości derenia bodajże tylko odmiany Słowianin wyprodukowała metodą In vitro jedna ze szkółek z południa Polski. Mam jedną sztukę na próbę chyba 2-gi czy trzeci rok i jakoś nie zabiera się do owocowania. A okulizowane potrafią zaowocować nawet jednoroczne sadzonki.
Dereń jadalny(cornus mas)
Awatar użytkownika
Teresa Pszczola
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1032
Od: 6 sty 2016, o 17:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Dereń jadalny - odmiany (cz.II)

Post »

Dzięki za naprowadzenie.
Kupiłam takie 2 sadzonki z czystej ciekawości, bo na "ranczo" mam pięknie owocujące stare derenie.
A że miejsca dostatek i chętnych na nektar własnych pszczół bez liku, to za 6.90 zł grzech było nie kupić. :D
I dereniówka miodzio. ;:215

_________________
Teresa
for tinctures
50p
50p
Posty: 91
Od: 26 paź 2012, o 08:50
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Puszcza Biała 100 km do stolicy - mazowieckie

Re: Dereń jadalny - odmiany (cz.II)

Post »

newrom pisze:Przecież nikt nie twierdził że inaczej niż przez okulizację się nie da :)
Idzie o % przyjęć.
To może źle coś doczytałem w I-ej części... :wink:
Z tego co wyczytałem w sieci, różnica ok. 20% na korzyść okulizacji vs szczepienie.
Trochę żmudne jest wysiewanie nasion - normalnie siewki wschodzą po ok. 2 latach (niewielki % - 20-30 - wschodzi po roku) z powodu grubej i mocnej skorupki nasionka. Ale i na to Ukraińcy wynaleźli sposób - delikatnie, tylko troszeczkę kruszą ją, albo dają kurom do 'obróbki', taka 'sklerocoś' przez układ pokarmowy. Wtedy wszystkie nasionka kiełkują po roku. :D
Ważne też jest, aby młode sadzonki wysadzać w cieniu i chronić przed przegrzaniem system korzeniowy przez kilka pierwszych lat - obsypując sadzonkę trocinami, słomą, a dołek ma nie być duży i nie podsypywać pod roślinkę kompostu, gnoju lub nawozów min. Ważna też jest głębokość sadzenia sadzonek, muszę 'dosłuchać' lepiej...
Zablokowany

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”