Dereń jadalny - odmiany, inne dyskusje (cz.II)
-
- 50p
- Posty: 91
- Od: 26 paź 2012, o 08:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Puszcza Biała 100 km do stolicy - mazowieckie
Re: Dereń jadalny - odmiany (cz.II)
Dzięki za namiary tytuseee i beata_m - cholera! daleko...
Takie małe zestawienie polskich odmian wg.największej zawartości cukrów i kwasów - wyszperane w sieci:
Szafer - 16% -- 2,4%
Bolestraszycki - 16% -- 2,8%
Kresowiak - 15% -- 2,5%
Dublany - 14% -- 2,4%
Słowianin - 14% -- 2,7%
Paczoski - 13% -- 2,7%
Postaram się wygrzebać coś o odmianach ukraińskich... ale podają tylko właśnie subiektywne odczucia i ogólne opisy...
Takie małe zestawienie polskich odmian wg.największej zawartości cukrów i kwasów - wyszperane w sieci:
Szafer - 16% -- 2,4%
Bolestraszycki - 16% -- 2,8%
Kresowiak - 15% -- 2,5%
Dublany - 14% -- 2,4%
Słowianin - 14% -- 2,7%
Paczoski - 13% -- 2,7%
Postaram się wygrzebać coś o odmianach ukraińskich... ale podają tylko właśnie subiektywne odczucia i ogólne opisy...
Re: Dereń jadalny - odmiany (cz.II)
Teraz to dopero będzie run na odmianę Szafer. Na dziś jest nie do dostania. Chyba, że ktoś wie coś w tym temacie i da cynk?
-
- 50p
- Posty: 91
- Od: 26 paź 2012, o 08:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Puszcza Biała 100 km do stolicy - mazowieckie
Re: Dereń jadalny - odmiany (cz.II)
Jak się dowiem, dam cynka ale na dziś - nic, trzeba poczekać do sierpnia...
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Dereń jadalny - odmiany (cz.II)
Nie ma się co spieszyć. W przyszłym sezonie będą tylko Szafery.
- szkodnikk
- 200p
- Posty: 252
- Od: 2 sty 2014, o 10:48
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Końskie
Re: Dereń jadalny - odmiany (cz.II)
Ja kupowałem jesienią 25kg owoców koło Rawy Mazowieckiej.
Kolega ma szkółkę i brał stamtąd zrazy do szczepienia odmiany ukraińskie: Semen, Wydubieckij, Korałłowyj marka, Elena.
Kolega ma szkółkę i brał stamtąd zrazy do szczepienia odmiany ukraińskie: Semen, Wydubieckij, Korałłowyj marka, Elena.
Jacek
Oczka w głowie
Oczka w głowie
-
- 200p
- Posty: 266
- Od: 3 paź 2012, o 22:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Warszawy
- Kontakt:
Re: Dereń jadalny - odmiany (cz.II)
Z tą zawartością składników np cukrów czy kwasów itd to wszystko zależy od wielu czynników np pogody, czynników stresowych- choroby, szkodniki, pogoda.
I tak w jednym z opracować dr Pióreckiego z Bolestraszyc odmiana Szafer w jednym roku miała 12,8 a w drugim 18,24 % cukróww, kwasowość zbliżona- kwasów 2,48 i 2,4%. Zawartość witaminy też różna antocyjanów, polifenoli w jednym 576 a w drugim 313 mg/100g, sucha masa i ekstrakt też różne. Podobnie inne odmiany.
To nie fabryka gdzie można zaprojektować produkt.
Nie mam czasu grzebać w materiałach ale generalnie ukraińskie odmiany wg Pani prof. Klimienko mają mniejszą zawartość cukru niż polskie i jednocześnie mniejszą zawartość kwasów. W książce Pani Klimienko- "Dereń- katalog odmian", której jestem szczęśliwym posiadaczem są podane dane liczbowe większości odmian i tak Władymirski ma 8,5% cukrów i tylko 1,7-1,8 % kwasów.
W smaku jednak ta odmiana jest b. smaczna - w pełni dojrzała słodka. Może u nich w klimacie bardziej południowym owoce mają mniej cukrów ale i mniej kwasów. Na razie chyba nikt nie pokusił się o zbadanie owoców odmian ukraińskich rosnących w naszych warunkach.
Ważna jest też faza dojrzałości owoców. Czasem opadają niedojrzałe owoce pod wpływem np. wiatru. Zawartość składników zależ więc też od tego kto i co zbiera:)
I tak w jednym z opracować dr Pióreckiego z Bolestraszyc odmiana Szafer w jednym roku miała 12,8 a w drugim 18,24 % cukróww, kwasowość zbliżona- kwasów 2,48 i 2,4%. Zawartość witaminy też różna antocyjanów, polifenoli w jednym 576 a w drugim 313 mg/100g, sucha masa i ekstrakt też różne. Podobnie inne odmiany.
To nie fabryka gdzie można zaprojektować produkt.
Nie mam czasu grzebać w materiałach ale generalnie ukraińskie odmiany wg Pani prof. Klimienko mają mniejszą zawartość cukru niż polskie i jednocześnie mniejszą zawartość kwasów. W książce Pani Klimienko- "Dereń- katalog odmian", której jestem szczęśliwym posiadaczem są podane dane liczbowe większości odmian i tak Władymirski ma 8,5% cukrów i tylko 1,7-1,8 % kwasów.
W smaku jednak ta odmiana jest b. smaczna - w pełni dojrzała słodka. Może u nich w klimacie bardziej południowym owoce mają mniej cukrów ale i mniej kwasów. Na razie chyba nikt nie pokusił się o zbadanie owoców odmian ukraińskich rosnących w naszych warunkach.
Ważna jest też faza dojrzałości owoców. Czasem opadają niedojrzałe owoce pod wpływem np. wiatru. Zawartość składników zależ więc też od tego kto i co zbiera:)
Dereń jadalny(cornus mas)
-
- 50p
- Posty: 91
- Od: 26 paź 2012, o 08:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Puszcza Biała 100 km do stolicy - mazowieckie
Re: Dereń jadalny - odmiany (cz.II)
No, Panie i Panowie Ogrodnicy!
Grzebałem trochę po sieci i patrzcie co znalazłem!!!
Są inne sposoby na rozmnożenie dereni, niż tylko przez okulizację!
Tu np. : https://www.youtube.com/watch?v=UVL1D5A4Nsw przez odkłady, a tu: https://www.youtube.com/watch?v=GFdiRuGmYXQ szczepienie przez stosowanie. A tu efekty po miesiącu: https://www.youtube.com/watch?v=tg0O2aZsgqk
Nie trzeba znać języka - wszystko ładnie pokazane - trzeba tylko uważnie patrzeć, najlepiej na dużym ekranie...
Grzebałem trochę po sieci i patrzcie co znalazłem!!!
Są inne sposoby na rozmnożenie dereni, niż tylko przez okulizację!
Tu np. : https://www.youtube.com/watch?v=UVL1D5A4Nsw przez odkłady, a tu: https://www.youtube.com/watch?v=GFdiRuGmYXQ szczepienie przez stosowanie. A tu efekty po miesiącu: https://www.youtube.com/watch?v=tg0O2aZsgqk
Nie trzeba znać języka - wszystko ładnie pokazane - trzeba tylko uważnie patrzeć, najlepiej na dużym ekranie...
- Teresa Pszczola
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1032
- Od: 6 sty 2016, o 17:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Dereń jadalny - odmiany (cz.II)
kaLo
Ukorzeniałam derenia w ten sposób, że naginałam gałązkę do ziemi, wcześniej wykopałam płaski dołek.
Gałązkę przysypałam ziemią i obciążyłam kamieniem.
Ty masz łatwiej, bo pędy są przy ziemi i nie grozi im złamanie.
Dla pewności nie odkopuj w jesieni, tylko dopiero na wiosnę. Wtedy odetnij i nowego derenia i wsadź osobno.
Takie sadzonki bardzo wcześnie wchodzą w owocowanie.
Moje derenie uzyskane w zeszłym roku, w tym już kwitły.
_________________________
Teresa
Ukorzeniałam derenia w ten sposób, że naginałam gałązkę do ziemi, wcześniej wykopałam płaski dołek.
Gałązkę przysypałam ziemią i obciążyłam kamieniem.
Ty masz łatwiej, bo pędy są przy ziemi i nie grozi im złamanie.
Dla pewności nie odkopuj w jesieni, tylko dopiero na wiosnę. Wtedy odetnij i nowego derenia i wsadź osobno.
Takie sadzonki bardzo wcześnie wchodzą w owocowanie.
Moje derenie uzyskane w zeszłym roku, w tym już kwitły.
_________________________
Teresa
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 1788
- Od: 2 lut 2013, o 19:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Dereń jadalny - odmiany (cz.II)
Przecież nikt nie twierdził że inaczej niż przez okulizację się nie da
Idzie o % przyjęć.
Idzie o % przyjęć.
- seedkris
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3862
- Od: 1 lut 2009, o 11:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie 5 min > Białystok
Re: Dereń jadalny - odmiany (cz.II)
Derenie rozmnażane przez szczepienie są odporniejsze na mróz. Te rozmnażane z sadzonek są mniej odporne. Ta zima wyraźnie dała znać który sposób wybrać u mnie. Te z sadzonek w większości przemarzły, znaczy korzenie. Zaczęły usychać po kwitnieniu. Szczepione mają się bardzo dobrze.
Pozdrawiam z Podlasia seedkris
- Teresa Pszczola
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1032
- Od: 6 sty 2016, o 17:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Dereń jadalny - odmiany (cz.II)
Kupiłam w Bie.... derenia pięknie opakowanego, ale bez nazwy. Napisano tylko, że jadalny.
Czy ktoś wie jak odmiana była sprzedawana?
____________________-
Teresa
Czy ktoś wie jak odmiana była sprzedawana?
____________________-
Teresa
-
- 200p
- Posty: 266
- Od: 3 paź 2012, o 22:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Warszawy
- Kontakt:
Re: Dereń jadalny - odmiany (cz.II)
Nie wszystko złoto co się świeci . Ile razy mam powtarzać, że na chwilę obecną nie sposób kupić derenia odmianowego za 10-15 zł. Po drugie nie słyszałem by jakaś szkółka w Polsce wyprodukowała więcej niż kilka- 2-3 tysiące dereni odmianowych jednorazowo. A sklepów na B jest pewnie z przeszło tysiąc. Pomnóż to sobie razy kilka dereni na sklep. Możliwe, że większe ilości derenia bodajże tylko odmiany Słowianin wyprodukowała metodą In vitro jedna ze szkółek z południa Polski. Mam jedną sztukę na próbę chyba 2-gi czy trzeci rok i jakoś nie zabiera się do owocowania. A okulizowane potrafią zaowocować nawet jednoroczne sadzonki.
Dereń jadalny(cornus mas)
- Teresa Pszczola
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1032
- Od: 6 sty 2016, o 17:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Dereń jadalny - odmiany (cz.II)
Dzięki za naprowadzenie.
Kupiłam takie 2 sadzonki z czystej ciekawości, bo na "ranczo" mam pięknie owocujące stare derenie.
A że miejsca dostatek i chętnych na nektar własnych pszczół bez liku, to za 6.90 zł grzech było nie kupić.
I dereniówka miodzio.
_________________
Teresa
Kupiłam takie 2 sadzonki z czystej ciekawości, bo na "ranczo" mam pięknie owocujące stare derenie.
A że miejsca dostatek i chętnych na nektar własnych pszczół bez liku, to za 6.90 zł grzech było nie kupić.
I dereniówka miodzio.
_________________
Teresa
-
- 50p
- Posty: 91
- Od: 26 paź 2012, o 08:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Puszcza Biała 100 km do stolicy - mazowieckie
Re: Dereń jadalny - odmiany (cz.II)
To może źle coś doczytałem w I-ej części...newrom pisze:Przecież nikt nie twierdził że inaczej niż przez okulizację się nie da
Idzie o % przyjęć.
Z tego co wyczytałem w sieci, różnica ok. 20% na korzyść okulizacji vs szczepienie.
Trochę żmudne jest wysiewanie nasion - normalnie siewki wschodzą po ok. 2 latach (niewielki % - 20-30 - wschodzi po roku) z powodu grubej i mocnej skorupki nasionka. Ale i na to Ukraińcy wynaleźli sposób - delikatnie, tylko troszeczkę kruszą ją, albo dają kurom do 'obróbki', taka 'sklerocoś' przez układ pokarmowy. Wtedy wszystkie nasionka kiełkują po roku.
Ważne też jest, aby młode sadzonki wysadzać w cieniu i chronić przed przegrzaniem system korzeniowy przez kilka pierwszych lat - obsypując sadzonkę trocinami, słomą, a dołek ma nie być duży i nie podsypywać pod roślinkę kompostu, gnoju lub nawozów min. Ważna też jest głębokość sadzenia sadzonek, muszę 'dosłuchać' lepiej...