Malagenia dziękuję za miłe słowa

Ja lubię pomagać innym i dzielić się doświadczeniem.
Pelasia - bardzo dobrze i zwięźle
Malagenia napisała co robić po kwitnieniu. Z podlewaniem, szczerze mówiąc, też nie trzeba uważać

Jeśli pogoda jest ładna i cebula stoi w słońcu (powinna stać w najjaśniejszym miejscu jakie mamy dostępne

) to możemy nawet 3 razy dziennie podlewać, jeśli pogoda nie dopisuje to można nie podlewać wcale - gdy światła jest mniej (podczas deszczowej pogody) to cebula dużo mniej wody zużywa. Najważniejszy jest umiar - zachować wilgotną ziemię, nie mokrą

Czerwonych odmian jest dużo, czerwonych krzyżówek bez nazwy tak samo więc ciężko je rozróżnić. Ja swoje czerwone nazywam "Red Lion" ale nie mam pewności, że to ta odmiana. Poza tym w tym roku zakwitły mi 2 moje siewki, czerwone, bardzo przypominające rodzica (właśnie ten 'Red Lion' to jeden z rodziców) i dla osób postronnych mogą wyglądać tak samo (choć da mnie każda ma cechy różniące je między sobą). Kolor na zdjęciu nie zawsze odpowiada rzeczywistości - a odmiany mogę różnić się nieznacznie odcieniem, wielkością kwiatów, wysokością pędu czy też ilością kwiatów na pędzie dlatego ciężko odpowiedzieć jaka to odmiana gdy chodzi o czerwone odmiany. Ze zdjęcia wnioskuję, że kwiat jest duży więc kto wie, może masz właśnie 'Red Lion'
I nie byłbym sobą gdybym nie napisał - nie nazywajmy zwartnicy amarylisem

To są zupełnie 2 różne rośliny

Twoja cebula to zwartnica
Hippeastrum 