-- 29 kwi 2016, o 15:19 --
Możnarafal995 pisze:Moge jeszcze oberwać borówke z kwiatków czy juz za późno?
Możnarafal995 pisze:Moge jeszcze oberwać borówke z kwiatków czy juz za późno?
Ciężko to określić ale ktoś z forumowiczów w tym roku miał robić chyba taki eksperyment i porównanie pomiędzy zostawieniem kwiatków i ich zerwaniem. Nie pamiętam kto pewnie się za jakiś czas ujawniAguss85 pisze:"Już kwitną? Kurcze to nie wiem co z moimi jak u mnie dopiero co listki z pączków zaczęły się rozwijać "
Mają pączki kwiatowe Bo to chyba będą te kwiaty?
Tak te, w porównaniu do moich to te już fajnie ruszyły. Pewnie położenie odegrało znaczną rolę bo ja z centrum Polski.
-- 30 kwi 2016, o 07:04 --
rafal995 pisze:Borówka po zerwaniu kwiatów ile mniej więcej może pójść do góry?
Przy niektórych odmianach jest napisane ze są samopylne np: Duke, Chanticleer czy Toro. Ma to pewnie związek z równomiernym kwitnieniem bo wiadomo że większość odmian borówki jest samopylna. Gdy taka odmiana "niesamopylna" kwitnie nierównomiernie to bez zapylacza kwitnącego w tym samym czasie jest mniejszy plon. O to chodzi.patryk10015 pisze: A które odmiany borówki niby są obcopylne i potrzebują zapylaczy? Pierwszy raz słyszę takie stwierdzenie.
Przy niektórych odmianach jest napisane ze są samopylne np: Duke, Chanticleer czy Toro. Ma to pewnie związek z równomiernym kwitnieniem bo wiadomo że większość odmian borówki jest samopylna. Gdy taka odmiana "niesamopylna" kwitnie nierównomiernie to bez zapylacza kwitnącego w tym samym czasie jest mniejszy plon. O to chodzi.Tomala3d pisze:patryk10015 pisze: A które odmiany borówki niby są obcopylne i potrzebują zapylaczy? Pierwszy raz słyszę takie stwierdzenie.