CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów PORADY cz.3
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 6
- Od: 26 lut 2016, o 10:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów PORADY cz.3
Pozdrawiam:) Marta
- nolina
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6664
- Od: 20 mar 2010, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Toruń
Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów PORADY cz.3
Qurcze mój bardzo podobnie ...i nie chce kwitnąć
Tak wygląda co roku gdy jest na słońcu ,jest taki jakiś flakowaty ...brak mu jędrnosci...
Może ktoś ma na niego pomysł:)
Tak wygląda co roku gdy jest na słońcu ,jest taki jakiś flakowaty ...brak mu jędrnosci...
Może ktoś ma na niego pomysł:)
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1027
- Od: 17 sie 2014, o 13:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów PORADY cz.3
Jakoś tak mi przeszło przez myśl, może zastrzyk nawozem do pomidorów lub innym jakimś nawozem który zawiera trochę więcej azotu, wiadomo to pędzi rośliny i pompuje ale może da zastrzyk do wzrostu?
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 6
- Od: 26 lut 2016, o 10:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów PORADY cz.3
nolina u mnie jest dokładnie to samo . Zero jędrności, brązowy i nie kwitnie. Nie wiem czy przypadkiem ostre słońce mu nie szkodzi, bo na parapecie od strony wschodu,zaczyna zielenieć. Choć nie wiem czy powróci do wcześniejszej barwy
jandom1 w lecie podlewam go nawozem Substral. Azotu ma 3%. Może polecisz jakiś lepszy, bo ja to początkująca w tym temacie
jandom1 w lecie podlewam go nawozem Substral. Azotu ma 3%. Może polecisz jakiś lepszy, bo ja to początkująca w tym temacie
Pozdrawiam:) Marta
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19106
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów PORADY cz.3
W kwestii nawożenia poczytaj ten wątek:
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... %C5%BCenie
Co do słońca, to po prostu musi się do niego przyzwyczaić. A jak często podlewasz?
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... %C5%BCenie
Co do słońca, to po prostu musi się do niego przyzwyczaić. A jak często podlewasz?
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1027
- Od: 17 sie 2014, o 13:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów PORADY cz.3
Tu nie chodzi o regularne podlewanie , a o jednorazowy zastrzyk, więc to może być nawet nawóz do zwykłych kwiatów, jeśli ma tylko dawkę azotu, chyba nie powinien zaszkodzić
- Hai Lin
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 26
- Od: 29 kwie 2016, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Ruda Śląska
- Kontakt:
Mój Aloes i Echeveria... pomoce i porady
Witam Wszystkich
Chce pochwalić się komuś moimi maleństwami także uzyskać pomocne rady. Z uwagi na to, że jestem osobą zapominalską, jedynymi kwiatami które mogą ze mną przetrwać są sukulenty. Pierwszym z nich była echeveria -malutka wtedy (ok. 8-10 miesięcy temu) zakupiona w Biedronce- dziś już większa.
Echeveria przesadzona do większej doniczki (z starej zdecydowanie wyrosła) jakieś 2 miesiące po jej kupnie:
Jakiś miesiąc temu zauważyłam że niektóre listki zaczęły pękać, dalej były twarde, ładnie zielone. Z początku małe pęknięcia z czasem się powiększały. Nie mogło być to spowodowane nadmiernym podlewaniem, może podlewałam zbyt rzadko...? Po ok. 2 tygodniach uspokoiło się, a nowe, wyrastające listki już nie pękały i tak jest do teraz. Niestety, dalej nie odkryłam tajemnicy pękania jej listków, może ktoś z Was zna przyczynę i może mi poradzić by w przyszłości to się nie powtórzyło?
Echeveria obecnie, widać jeszcze 9 popękanych listków:
Kolejnym zakupionym tym razem spontanicznie w supermarkecie kwiatkiem był Aloes.
W dzień zakupu, jeszcze w doniczce ze sklepu, przesadzany w ten sam dzień:
Po przesadzeniu wyglądał tak:
Obecnie mój aloes rozrósł się niestety 2 kiedyś zielone jak to określam -"to z czego miały być kwiaty"- zbrązowiały oraz wysuszyły się, nie mam pojęcia dlaczego. Może ktoś mi powie? Poradzi co z tym zrobić lub tak to zostawić?
Aloes obecnie:
Co myślicie o moich sukulentach? I czy muszę używać nawozu czy nie jest to konieczne?
Chce pochwalić się komuś moimi maleństwami także uzyskać pomocne rady. Z uwagi na to, że jestem osobą zapominalską, jedynymi kwiatami które mogą ze mną przetrwać są sukulenty. Pierwszym z nich była echeveria -malutka wtedy (ok. 8-10 miesięcy temu) zakupiona w Biedronce- dziś już większa.
Echeveria przesadzona do większej doniczki (z starej zdecydowanie wyrosła) jakieś 2 miesiące po jej kupnie:
Jakiś miesiąc temu zauważyłam że niektóre listki zaczęły pękać, dalej były twarde, ładnie zielone. Z początku małe pęknięcia z czasem się powiększały. Nie mogło być to spowodowane nadmiernym podlewaniem, może podlewałam zbyt rzadko...? Po ok. 2 tygodniach uspokoiło się, a nowe, wyrastające listki już nie pękały i tak jest do teraz. Niestety, dalej nie odkryłam tajemnicy pękania jej listków, może ktoś z Was zna przyczynę i może mi poradzić by w przyszłości to się nie powtórzyło?
Echeveria obecnie, widać jeszcze 9 popękanych listków:
Kolejnym zakupionym tym razem spontanicznie w supermarkecie kwiatkiem był Aloes.
W dzień zakupu, jeszcze w doniczce ze sklepu, przesadzany w ten sam dzień:
Po przesadzeniu wyglądał tak:
Obecnie mój aloes rozrósł się niestety 2 kiedyś zielone jak to określam -"to z czego miały być kwiaty"- zbrązowiały oraz wysuszyły się, nie mam pojęcia dlaczego. Może ktoś mi powie? Poradzi co z tym zrobić lub tak to zostawić?
Aloes obecnie:
Co myślicie o moich sukulentach? I czy muszę używać nawozu czy nie jest to konieczne?
"(...) ludzie mają wrodzony talent do wybierania właśnie tego, co dla nich najgorsze."
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19106
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Mój Aloes i Echeveria... pomoce i porady
Do jakiej ziemi posadziłaś?
Właściwa mieszanka to ziemia do sukulentów zmieszana z gruboziarnistym piaskiem. Żadna inna ziemia się nie nadaje. Jeśli nie przesadziłaś do właściwej mieszanki (a widzę że tak jest), musisz jeszcze raz przesadzić.
Po przesadzeniu nie podlewa się przez okres ok tygodnia.
Jak często podlewałaś eszewerie? Jakie ma stanowisko? Eszewerie potrzebują jak najwięcej słońca, najlepiej południowe ew. wschodnia wystawa.
W przypadku Aloesa to są pąki kwiatowe, poczekaj jeszcze łodyga kwiatowa powinna jeszcze urosnąć, dopiero wtedy otwierają się małe kwiaty.
Po przesadzeniu również nie nawozi się przez okres kilku tygodni.
Przy okazji poczytaj wątki o Aloesie:
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=30&t=46413
I o eszewerii:
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... =eszeweria
Właściwa mieszanka to ziemia do sukulentów zmieszana z gruboziarnistym piaskiem. Żadna inna ziemia się nie nadaje. Jeśli nie przesadziłaś do właściwej mieszanki (a widzę że tak jest), musisz jeszcze raz przesadzić.
Po przesadzeniu nie podlewa się przez okres ok tygodnia.
Jak często podlewałaś eszewerie? Jakie ma stanowisko? Eszewerie potrzebują jak najwięcej słońca, najlepiej południowe ew. wschodnia wystawa.
W przypadku Aloesa to są pąki kwiatowe, poczekaj jeszcze łodyga kwiatowa powinna jeszcze urosnąć, dopiero wtedy otwierają się małe kwiaty.
Po przesadzeniu również nie nawozi się przez okres kilku tygodni.
Przy okazji poczytaj wątki o Aloesie:
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=30&t=46413
I o eszewerii:
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... =eszeweria
- Hai Lin
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 26
- Od: 29 kwie 2016, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Ruda Śląska
- Kontakt:
Re: Mój Aloes i Echeveria... pomoce i porady
Drenaż mają, ziemia jak dobrze pamiętam uniwersalna (zawsze się sprawdzała, problemów z nią nie było). Stanowisko mają bardzo dobrze nasłonecznione. Pa za tym od babci nauczyłam się że zawsze trzeba podlewać kwiatki po przesadzeniu i tego nikt mnie nie oduczy.
"(...) ludzie mają wrodzony talent do wybierania właśnie tego, co dla nich najgorsze."
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7898
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Mój Aloes i Echeveria... pomoce i porady
"Kwiatki" tak, ale kaktusy i sukulenty rządzą się innymi prawami. Jak jeszcze trochę z nimi poprzebywasz, to one same Cie tego oduczą.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19106
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Mój Aloes i Echeveria... pomoce i porady
Hai Lin pisze:Drenaż mają, ziemia jak dobrze pamiętam uniwersalna (zawsze się sprawdzała, problemów z nią nie było). Stanowisko mają bardzo dobrze nasłonecznione. Pa za tym od babci nauczyłam się że zawsze trzeba podlewać kwiatki po przesadzeniu i tego nikt mnie nie oduczy.
No to musisz zmienić podejście, bo tak jak napisała onectica, sukulenty to nie są standardowe "kwiatki z parapetu".
Sukulenty muszą mieć ziemię do nich dedykowaną, czyli taką, jak napisałem wcześniej. Oraz nie podlewa po przesadzeniu przez okres tygodnia.
Jeśli nie spełnisz tych dwóch podstawowych wymagań, bardzo szybko będziesz musiała je wyrzucić, bo Ci po prostu padną.
Poza tym, jeśli chcesz postępować po swojemu, to po co w ogóle prosisz o porady?
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- Hai Lin
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 26
- Od: 29 kwie 2016, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Ruda Śląska
- Kontakt:
Re: Mój Aloes i Echeveria... pomoce i porady
Chciałam się dowiedzieć dlaczego echeveria pękała ale dalej nie mam odpowiedzi i raczej nie będę mieć.
"(...) ludzie mają wrodzony talent do wybierania właśnie tego, co dla nich najgorsze."
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7898
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Mój Aloes i Echeveria... pomoce i porady
Ducha jeszcze nie gaś, może zajrzy tu ktoś, kto 'siedzi' w echeweriach i spotkał się z czymś takim, albo pomysł ma.
Skoro te pęknięcia występują po jednym konkretnym okręgu, to być może jakieś mikrouszkodzenia powstały podczas tworzenia sie listków.
A może to nie pęknięcia, tylko jakiś szkodnik, który tam wlazł?
Ja odkryłam u siebie kiedyś takie zastanawiające rowki na spodniej części liści storczyka (jednego). I co się okazało - mól spożywczy tam jajo zostawił i ta młoda gąsienica po wykluciu mi tak wyżarła!
Albo może tak ma być i te wzorki są dobrym objawem?
Skoro te pęknięcia występują po jednym konkretnym okręgu, to być może jakieś mikrouszkodzenia powstały podczas tworzenia sie listków.
A może to nie pęknięcia, tylko jakiś szkodnik, który tam wlazł?
Ja odkryłam u siebie kiedyś takie zastanawiające rowki na spodniej części liści storczyka (jednego). I co się okazało - mól spożywczy tam jajo zostawił i ta młoda gąsienica po wykluciu mi tak wyżarła!
Albo może tak ma być i te wzorki są dobrym objawem?