Cynia, jakobinka (Zinnia) Cz.2
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6816
- Od: 10 mar 2008, o 18:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Za Lublinem, za Rzeszowem.. Lubartów
Re: Cynie cz.2
Nie wytrzymałem i umieściłem 2 dni temu nasiona na wacikach a już dzisiaj 18 skiełkowanych nasion trafiło do pierścieni z ziemią.
-
- 500p
- Posty: 806
- Od: 9 paź 2013, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Marki/W-wa
Re: Cynie cz.2
Przemku i tak byłeś twardy
U mnie cynie też już wysiane, a miały dopiero w kwietniu startować ![cheers ;:136](./images/smiles/cheers.gif)
![Very Happy :D](./images/smiles/icon_biggrin.gif)
![cheers ;:136](./images/smiles/cheers.gif)
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6816
- Od: 10 mar 2008, o 18:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Za Lublinem, za Rzeszowem.. Lubartów
Re: Cynie cz.2
Łącznie 94 cynie zapakowane do malutkich pierścieni. 10 nasion zostało jeszcze na kiełkowniku a 2 nasionka wyrzuciłem, gdyż korzonki były cienkie i brązowe a nie grube i białe jak u pozostałych roślinek. 54 pierścienie zostały podlane Previcur Energy 840SL.
- Agneska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1624
- Od: 1 lis 2015, o 09:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Cynie cz.2
Przemek trzymasz te sadzonki podlane Previcurem w domu czy w szklarni?
Pozdrawiam
Agneska
Agneska
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6816
- Od: 10 mar 2008, o 18:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Za Lublinem, za Rzeszowem.. Lubartów
Re: Cynie cz.2
Na razie roślinki trzymam w domu. Dzisiaj część skiełkowanych nasion wystawiło nad powierzchnię ziemi liścienie więc będę im musiał zapewnić dostęp światła. Szklarni nie mam, w tunelu musiałbym w czasie przymrozków kombinować jakieś dodatkowe zabezpieczenia ale na szczęście mam nieogrzewane pomieszczenie z dużym oknem od południa. Cynie nie muszą mieć bardzo wysokiej temperatury ale ujemne są dla tych roślin niebezpieczne.
- Pawel42
- 500p
- Posty: 522
- Od: 6 maja 2014, o 12:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: WARSZAWA
- Kontakt:
Re: Cynie cz.2
Witam was.Ja także jak corocznie posiałem cynie tym razem te odmianę wielkokwiatową,cynie daliową.One są niezawodne i szybko wschodzą gwarantując sukces nawet początkującym ogrodnikom.A uroku mają co niemiara a wcześniej posiane wcześniej nam zakwitną. ![super ;:333](./images/smiles/thumbsup.gif)
![super ;:333](./images/smiles/thumbsup.gif)
Paweł
Wiele tracimy wskutek tego że przedwcześnie uznajemy coś za stracone /Johann Wolfgang von Goethe/
Wiele tracimy wskutek tego że przedwcześnie uznajemy coś za stracone /Johann Wolfgang von Goethe/
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6816
- Od: 10 mar 2008, o 18:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Za Lublinem, za Rzeszowem.. Lubartów
- Viola K
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2356
- Od: 14 mar 2013, o 19:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Trzebnicy
Re: Cynie cz.2
- Pawel42
- 500p
- Posty: 522
- Od: 6 maja 2014, o 12:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: WARSZAWA
- Kontakt:
Re: Cynie cz.2
Ja natomiast wysiew cynii zawsze zostawiam na koniec już po innych kwiatach z uwagi na fakt że zawsze wschodzą szybko i bezproblemowo nie tak jak niektóre kwiatowe "marudy". ![super ;:333](./images/smiles/thumbsup.gif)
![super ;:333](./images/smiles/thumbsup.gif)
Paweł
Wiele tracimy wskutek tego że przedwcześnie uznajemy coś za stracone /Johann Wolfgang von Goethe/
Wiele tracimy wskutek tego że przedwcześnie uznajemy coś za stracone /Johann Wolfgang von Goethe/
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 9
- Od: 20 kwie 2016, o 13:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Agneska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1624
- Od: 1 lis 2015, o 09:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Cynie cz.2
Moim siewkom cynii zasychają końcówki części listków
Jaka może być przyczyna?
Co się wydarzyło przed zaschnięciem:
- pryskałam je Florowitem (taki gotowy do pryskania, w sprayu); może je spaliłam?
- nie było mnie przez tydzień w domu, może mój eM je trochę zasuszył (choć w dniu mojego powrotu były ładnie podlane i nie miały jeszcze zaschniętych końcówek liści)
- wyniosłam je po powrocie na balkon, do tej pory były w domu, noc (miała być ciepła) spędziły na balkonie; czyżby jednak podmarzły?
![smutek ;:174](./images/smiles/sad.gif)
Co się wydarzyło przed zaschnięciem:
- pryskałam je Florowitem (taki gotowy do pryskania, w sprayu); może je spaliłam?
- nie było mnie przez tydzień w domu, może mój eM je trochę zasuszył (choć w dniu mojego powrotu były ładnie podlane i nie miały jeszcze zaschniętych końcówek liści)
- wyniosłam je po powrocie na balkon, do tej pory były w domu, noc (miała być ciepła) spędziły na balkonie; czyżby jednak podmarzły?
Pozdrawiam
Agneska
Agneska
- Agneska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1624
- Od: 1 lis 2015, o 09:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Cynie cz.2
Nie ma nikt pomysłu co to może być za przypadłość? To samo jest z aksamitkami, werbenami patagonskimi i lwimi paszczami:(
Usunęłam podeschnięte siewki, korzenie miały białe i w porządku. Tylko liście schną. ..
Usunęłam podeschnięte siewki, korzenie miały białe i w porządku. Tylko liście schną. ..
Pozdrawiam
Agneska
Agneska