Witajcie, kochani.
Wróciłam po całym dniu spędzonym na działce.
![super ;:333](./images/smiles/thumbsup.gif)
Jestem oczywiście cała happy
![taniec :tan](./images/smiles/taniec.gif)
, choć narobiłam się jak dziki osioł.
Wydawało mi się, że już działeczka cacy -cacy, ale ciągle jest co robić. Wystarczy pospacerować ścieżynkami, a łatwo dojrzeć, że to i owo czeka na wykonanie.
Jutro świętuję, więc dzisiaj starałam się zrobić jak najwięcej. Znowu wiem, że mam kości, kosteczki i mięśnie. I tak ma być.
Marysiu [Maska] - nie mam najmniejszego pojęcia, jak się to maleństwo zowie.
Dostałam w ubiegłym roku małą sadzoneczkę od sąsiadki, z którą dzielimy się wszystkimi roślinami, a ono - to maleństwo - nie tylko rosło, ale też mocno się rozsiewa i kwitnie od wiosny do jesieni.
![super ;:333](./images/smiles/thumbsup.gif)
Dorzucę kilka siewek do astrów.
Dorotko 71 - mówisz i masz.
Tylko troszkę później. Damy im podrosnąć.
Maryniu - jesteś przemiła
![serduszko ;:167](./images/smiles/heart.gif)
ale ja doskonale wiem, że jeszcze dużo wody w Wiśle upłynie, zanim hosty będą zdobiły, a żurawki tylko na fotografii są duże, w realu znacznie mniejsze i tylko dwie dodają uroku aktualnie.
Natomiast tulipany, owszem, widoczne z daleka z każdego miejsca ogródka.
![Obrazek](http://images77.fotosik.pl/561/c4be937e7cca482amed.jpg)