Takie "zaopiekowane" ledwo się wychylają:
a na trawniku już na bogato, szafirowo się zrobiło
Różowych nie widzę, ale wszystkie listki na rabacie wyszły już jesienią i pewnie pomarzły
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić." Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
U mnie już też te na najbardziej nasłonecznionym stanowisku kończą kwitnienie. W półcieniu jeszcze w pełni kwitnienia.
W zeszłym roku po raz pierwszy usunęłam im przekwitłe kwiatostany; nie chciałam aby się rozsiewały. Zauważyłam, że w tym roku miały bujniejsze kwiatostany, pewnie usunięcie kwiatostanów bardziej wzmocniło cebulki. W tym roku też zamierzam nie dopuścić do zawiązania nasion.
Spotkaliscie się z żerowaniem wciornastka na szafirkach? Bo moje jakoś tak kiepsko kwitły i teraz też już zaczynają podejrzanie szybko zamierac. Obejrzałem liście i zapoznałam się ze zdaniem wujka Google i wygląda mi to na towarzystwo wciornastka.