Rozdrabniacz do gałęzi, zielonych pędów, liści itp. ?\

Jak zbudować tanio i szybko ? Rozwiązania, praktyczne pomysły i wskazówki. ZRÓB TO SAM. Narzędzia, sprzęt do ogrodu.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
muminek
200p
200p
Posty: 462
Od: 26 mar 2008, o 15:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Post »

Grzesiu, ja mam też tą rozdrabniarkę i też chciałam wyściółkować ścieżki. Wydaje mi się,że z tymi zrąbkami nie jest aż tak źle. Przecież korą też ściółkuje się nie zawsze przemieloną. Jak na razie ja dodałam do kompostu jako rozluźniacz,bo gałązki były z liśćmi,ale gdybym miała nadmiar, zrobiłabym dokładnie to samo, co Ty.
Pozdrawiam :)
grigori24
---
Posty: 1613
Od: 18 paź 2007, o 17:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Post »

Kasiu martwi mnie to że są trochę duże i nie będą dobrze pokrywały gleby oczywiście wtedy będzie potrzeba większej grubości co może nie efektownie wyglądać. ;:24 ;:24 ;:24
Pytanie czy można powtórnie przemielić?
Awatar użytkownika
muminek
200p
200p
Posty: 462
Od: 26 mar 2008, o 15:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Post »

Oczywiście. Czasem tak robiłam. Jeśli rozdrabniarka jest z wałkiem miażdżącym,to rozdrobni to na pewno. Podejrzewam,że Nalewka,która pewnie ma dłużej rozdrabniacz niż ja poprze mnie ;)
Awatar użytkownika
martaw
200p
200p
Posty: 282
Od: 20 wrz 2007, o 10:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Kontakt:

Post »

Kupiłam rozdrabniarkę z wałkiem miażdżącym, który właściwie nie jest gładkim wałkiem, tylko "ząbkowanym" stąd grubsze gałęzie wychodzą z niej jako "małe słupki". Ponieważ miałam sporo materiału do rozdrobnienia, podzieliłam go odkładając grubsze gałęzie i te przeznaczyłam na ściółkę. Wygląda całkiem nieźle, ale jestem zaskoczona, że ze sporej ilości gałęzi powstaje niewielka ilość ściółki. A planowałam obsypać tym opaskę wokół domu, ścieżki... :roll:
Na razie zadowoliłam tylko kokornak :) Nie próbowałam jej mielić powtórnie, ale pewnie wiosną spróbuję. Jestem bardzo zadowolona z rozdrabniarki, bo nastawiłam się, że będzie miała sporo minusów, ale byłam mile zaskoczona. A kupiłam ją w dużym markecie i nie była droga. Sporo już "przerobiłam", bo zaczęłam od karczowania zaniedbanej działki, ale sporo jeszcze pracy przed nami, może więc napiszę coś więcej wiosną.
Pozdrawiam, Marta
Awatar użytkownika
maryann
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4396
Od: 3 wrz 2007, o 14:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Post »

Owszem, można taki pokiereszowany patyk włożyć jeszcze raz, można pamietać o regulacji docisku do zębatki tnącej, można podsuszyć gałęzie... Ale zawsze z zasady działania produkt będzie mniej lub więcej ale jednak- z pewnym udziałem gałęzi zmiętych ale nie pociętych. Chodzi o włókna pod korą- one trzymają w całości połamane nawet drewno. Przede wszystkim zależy to od gatunku, z którego te gałęzie pochodzą: jabłoń, świerk, robinie, topola- tylko strzela; a na karaganę, lipę itp nie ma siły.
Tyle z patrzenia na ładnego,
co ze słuchania mądrego.
grigori24
---
Posty: 1613
Od: 18 paź 2007, o 17:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Post »

Proszę piszcie jakie rozdrabniarki posiadacie ( marka i model jeśli nie sprawi Wam to problemu ) i w jakiej cenie kupiliście wtedy ułatwi wybór konkretnego modelu. :D :D :D

Dzięki. :D
Awatar użytkownika
muminek
200p
200p
Posty: 462
Od: 26 mar 2008, o 15:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Post »

Ja mam taką jak Maryann- ASGATEC EH 2501 i kupiłam na all. za niecałe 300zł
Pozdrawiam :)
grigori24
---
Posty: 1613
Od: 18 paź 2007, o 17:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Post »

Kasiu właśnie o to mi chodzi jak będę wiedział że więcej osób posiada dany model to znaczy że jest ok.
Awatar użytkownika
martaw
200p
200p
Posty: 282
Od: 20 wrz 2007, o 10:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Kontakt:

Post »

Oto moja rozdrabniarka

Obrazek Obrazek Obrazek

Ma wygodny duży otwór, do którego pakuję całe "bukiety" gałązek, które są wciągane automatycznie. Posiada funkcję cofania, regulację docisku walca tnącego, jest cicha, lekka i wcale nie tak głośna, jak się obawiałam. Faktycznie, tak jak już pisano, cienkie i wilgotne gałązki są jedynie zmięte w harmonijkę - w tym przypadku noże tnące pewnie byłyby lepsze, ale zależało mi na pozbyciu się grubszych gałęzi. Zapłaciłam 499 zł.
Pozdrawiam, Marta
grigori24
---
Posty: 1613
Od: 18 paź 2007, o 17:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Post »

Marto rozumiem że jest na 220V . Piszesz że cienkie są zmięte w harmonijkę.Moje pytanie jak cienkie? :D Pięknie to wszystko przedstawiłaś super dziękuje. :D
Awatar użytkownika
martaw
200p
200p
Posty: 282
Od: 20 wrz 2007, o 10:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Kontakt:

Post »

Tak, na 220V. Cienkie gałązki to takie do ok 2mm, ale myślę, że te cienkie mogą być również rozdrobnione przy większym docisku walca tnącego (czasami zaczynał nawet zgrzytać :oops: ), ale to pewnie spowoduje szybsze jego zużycie.
Pozdrawiam, Marta
grigori24
---
Posty: 1613
Od: 18 paź 2007, o 17:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Post »

Marto przepraszam że Ciebie tak męczę ale jeszcze jedno pytanko jak wygląda sprawa ostrzenia tego walca? ;:24 ;:24 ;:24 ;:100
Awatar użytkownika
martaw
200p
200p
Posty: 282
Od: 20 wrz 2007, o 10:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Kontakt:

Post »

Grzesiu, czytam w instrukcji, że w przypadku, gdy walec tnący jest zużyty: "skontaktować się z marketem Obi" :lol: . Skontaktuję się wcześniej, bo chcę wiedzieć co robić w razie problemów, czy jest jakiś serwis... A na razie mam za sobą tylko sezon użytkowania. Dam znać, jak się czegoś dowiem.
Pozdrawiam, Marta
grigori24
---
Posty: 1613
Od: 18 paź 2007, o 17:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Post »

Marto ślicznie dziękuje ;:79 .
Awatar użytkownika
martaw
200p
200p
Posty: 282
Od: 20 wrz 2007, o 10:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Kontakt:

Post »

Grzesiu, nie ma sprawy :lol: , mam nadzieję, że informacje się przydadzą.
Niektórzy na forum twierdzą, że sprzęt z dużych marketów jest nic nie wart, że należy duuużo inwestować w markowe narzędzia, ale nie zawsze mamy możliwości finansowe i jak pokazuje moje doświadczenie wcale nie muszą to być złe maszyny. Ja boję się kupować sprzęt używany, bo się na tym nie znam. Poczytałam o rodzajach rozdrabniarek, postanowiłam, że będzie z walcem tnącym, "na prąd", 2500W i z max dużym otworem. Materiału do rozdrabniania będę miała zawsze sporo, więc szybko się okaże, czy wybór był trafny.
Pozdrawiam, Marta
ODPOWIEDZ

Wróć do „NIEROŚLINNE tematy ogrodowe. Budowa domu. Wyposażenie ogrodu”