Uwiąd -Askochytoza- więdnięcie i zamieranie pędów powojników
Re: Uwiąd -Askochytoza- więdnięcie i zamieranie pędów powojników
Odpowiem, choć hodowcą nie jestem , jedynie amatorem
Ja podlewam w stężeniu 0,1 % , czyli 1 ml na 1 litr wody.
Ja podlewam w stężeniu 0,1 % , czyli 1 ml na 1 litr wody.
tęsknimy do ogrodów, może dlatego ,żeśmy wypędzeni z raju...
Firletka -Wizytówka
Firletka -Wizytówka
- lemonka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1521
- Od: 17 kwie 2011, o 13:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południe Polski
Re: Uwiąd -Askochytoza- więdnięcie i zamieranie pędów powojników
Firletko, już kiedyś stosowałaś takie stężenie z sukcesem? Właśnie kupiłam Topsin i jak przestanie padać to podleję roztworem swoje powojniki bo jeden już ma niewielkie objawy uwiądu. To moje pierwsze powojniki i szukam informacji. Chcę je podlać stężeniem 0,1 % i takim samym stężeniem opryskać. Nie wiem czy dobrze.
- hanka55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10358
- Od: 19 sty 2008, o 15:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
- Kontakt:
Re: Więdnący Jackmanii :-(
Każdy systemiczny ŚOR oddziałuje i na roślinę i na środowisko.mamma_mia pisze:Tylko kiedy by się tym uwiądem "zaraził"? Stał całą zimę, pięknie ruszył z wielkim przyrostem. Przyznaję, że mogłam go za rzadko poić, jak na jego wielkość. Jeśli to tylko omdlenie, to wstanie? Faktycznie, to odmiana późno kwitnąca. Ale ruszył w lutym, a był przycięty przy samych stopach.
_______________
Czy mam go obciąć przed leczeniem preparatem grzybobójczym?
Jak u ludzi, leczenie antybiotykami.
Skoro przypuszczasz przesuszenie, a więc uszkodzenie najdelikatniejszych korzeni, daj mu tylko czas na rehabilitację.
Dobre warunki świetlne, wilgotnościowe, temperaturowe.
Sam odżyje, bez niepotrzebnego szafowania chemikaliami, które wybiją także grzyby rozkładające próchnicę.
Sterylizacja gleby ŚORem, nigdy nie jest dobrym pomysłem, gdy choroba nie jest potwierdzona.
Jak już bardzo musisz i chcesz "leczyć", to lepiej rozpuścić 1/2 łyżeczki nadmanganianu potasu w 5 l wody, i tym środkiem odkażającym podlać podłoże wokół rosliny.
Garbniki i stabilne pH (kora przekompostowana w mieszance glebowej) są lepszą prewencją, niż późniejsze stosowanie chemii.
Re: Uwiąd -Askochytoza- więdnięcie i zamieranie pędów powojników
Tak, o ile sukcesem można nazwać, że do tej pory nie widzę objawów uwiądu to można tak powiedzieć.lemonka pisze:Firletko, już kiedyś stosowałaś takie stężenie z sukcesem?
Topsin jest środkiem systemicznym, więc będzie krążył, choć przy stosowaniu Switchu Pan Marczyński zaleca jedynie podlewanie 5 litrami roztworu pod 1 roślinę 2-3 krotnie co 10-14 dni bez jednoczesnego oprysku.lemonka pisze:Chcę je podlać stężeniem 0,1 % i takim samym stężeniem opryskać. Nie wiem czy dobrze.
tęsknimy do ogrodów, może dlatego ,żeśmy wypędzeni z raju...
Firletka -Wizytówka
Firletka -Wizytówka
- lemonka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1521
- Od: 17 kwie 2011, o 13:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południe Polski
Re: Uwiąd -Askochytoza- więdnięcie i zamieranie pędów powojników
Bardzo Ci dziękuję za odpowiedź Niestety nie mam ogrodu, powojniki mam na balkonie w donicy. Pięć litrów wody to byłoby za dużo u mnie, ale i tak póki co podleję Topsinem i opryskam. Po dwóch tygodniach powtórzę zabieg. Jeśli nie pomoże zastosuję Switch. Wtedy znów będę dopytywać ewentualnie
- lemonka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1521
- Od: 17 kwie 2011, o 13:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południe Polski
Re: Uwiąd -Askochytoza- więdnięcie i zamieranie pędów powojników
Hanka, dzięki Bardzo miło Cię widzieć
- magdalen
- 200p
- Posty: 215
- Od: 26 cze 2010, o 11:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Uwiąd -Askochytoza- więdnięcie i zamieranie pędów powojników
Właśnie wycięłam pierwszy pęd porażony uwiądem w tym roku u powojnika Multi Blue i przyznam że mam dość, trzeci rok z rzędu to samo. Powojniki to złośliwe rośliny póki nie przykładałam większej wagi do pielęgnacji tego powojnika rósł pięknie i zdrowo, aż chciałam mu dogodzić i zaczęłam stosować nawóz specjalistyczny i chyba przedobrzyłam mimo stosowania zalecanych dawek. Myślę że od przenawożenia się zaczęło,w tym sezonie nie stosowałam żadnych nawozów i liczyłam że będzie lepiej. Daje mu ostatnią szansę, jak nie to się pożegnamy
Pozdrawiam Magda
-
- 200p
- Posty: 300
- Od: 10 wrz 2015, o 22:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Uwiąd -Askochytoza- więdnięcie i zamieranie pędów powojników
Ja mam powojnik, który zaczął więdnąć zaraz po posadzeniu, co roku się odmładza, ale część pędów znów więdnie i usycha. W tym roku i drugiemu powojnikowi usechł jeden pęd (nie był uszkodzony). Nie jest to wina podłoża, bo niedaleko rośną inne i nim nic nie jest. Myślę, że to uwiąd powojników, ale nie przebarwiają im się liście. Co to może być?
- Bazyla
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1193
- Od: 15 lut 2017, o 20:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Uwiąd -Askochytoza- więdnięcie i zamieranie pędów powojników
Może to niezbyt odpowiednia pora roku na odświeżenie tematu, ale kiedyś znalazłam oto taki przepis na uwiąd:
główka czosnku - rozgnieść
8 tbl nadmanganianu potasu
8 litrów wody
Naturalny preparat stosować na wiosnę i w razie potrzeby na zasadzie podlewania, najlepiej profilaktycznie.
Nie pamiętam, gdzie go znalazłam, ale autorka zapewniała, że jej powojniki nie chorują.
Mam zamiar na wiosnę to wypraktykować, ale też jestem ciekawa, czy ktoś z FO hodujących powojniki stosował taką miksturę, a jeżeli tak, to z jakim powodzeniem?
główka czosnku - rozgnieść
8 tbl nadmanganianu potasu
8 litrów wody
Naturalny preparat stosować na wiosnę i w razie potrzeby na zasadzie podlewania, najlepiej profilaktycznie.
Nie pamiętam, gdzie go znalazłam, ale autorka zapewniała, że jej powojniki nie chorują.
Mam zamiar na wiosnę to wypraktykować, ale też jestem ciekawa, czy ktoś z FO hodujących powojniki stosował taką miksturę, a jeżeli tak, to z jakim powodzeniem?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1037
- Od: 18 lis 2009, o 20:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie
Re: Uwiąd -Askochytoza- więdnięcie i zamieranie pędów powojników
Jak kiedyś zapytałam pana Marczyńskiego o skuteczność nadmanganianu potasu na uwiąd powojników odpowiedział,że działanie jest takie jak w przypadku szarej maści na szczury.Jestem zdania,że jeżeli coś pomaga to nie należy się kierować opinią osób,które tego nie sprawdziły.KMn04-jest silnym utleniaczem-może to dlatego w nim siła?plus czosnek-kto wie?
Halina
- Bazyla
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1193
- Od: 15 lut 2017, o 20:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Uwiąd -Askochytoza- więdnięcie i zamieranie pędów powojników
Jak powiedziałam, tak zrobiłam - podlałam swoje powojniki nadmanganianem ale bez czosnku. Teraz pozostaje mi się modlić, że jeżeli nie pomoże to chociaż nie zaszkodzi
O efektach z pewnością napiszę.
O efektach z pewnością napiszę.
- sawczenko
- 200p
- Posty: 234
- Od: 12 lip 2013, o 14:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Uwiąd -Askochytoza- więdnięcie i zamieranie pędów powojników
Czy moje białe biedactwo ma uwiąd? Fioletowy powojnik obok ma się świetnie, a ten od ponad tygodnia wygląda biednie, kwiaty nie rozwijają do końca, płatki zawijają się w drugą stronę.
link do albumu, bo coś mi się nie wyświetla dobrze https://photos.app.goo.gl/KblPrZRqfT9VqDFq2
Wrzuciłam też jego zeszłoroczne zdjęcie, kwitł pięknie, jesienią powtarzał kwitnienie.
Oczywiście kropki na liściach to pyłek sosnowy
link do albumu, bo coś mi się nie wyświetla dobrze https://photos.app.goo.gl/KblPrZRqfT9VqDFq2
Wrzuciłam też jego zeszłoroczne zdjęcie, kwitł pięknie, jesienią powtarzał kwitnienie.
Oczywiście kropki na liściach to pyłek sosnowy