Pomidory-choroby i szkodniki cz.14
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.14
Sa w kuchni, mam tam bardzo ciepło. ten bez plam w pokoju normalnym. niczym nie zasilam ich.
Może by tak jakieś kropki, przecinki, wielkie litery Piszemy poprawną polszczyzną.
Moderator/jokaer.
Może by tak jakieś kropki, przecinki, wielkie litery Piszemy poprawną polszczyzną.
Moderator/jokaer.
- meteser
- 100p
- Posty: 132
- Od: 26 lut 2014, o 11:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Białystok
Pomidorowy szał podfoliowy cz. 3
Witam serdecznie
Czy ktoś ma pomysł o co chodzi moim pomidorkom?
Nie używam żadnych nawozów, ziemię mają kupowaną. Czy to choroba, poparzenie, przesuszenie?
Usychają dolne liście od dołu do góry, nowe rosną śliczne ale te dolne umierają...
Proszę o pomoc w diagnozie...
Pozdrawiam
Marta
darmowe zdjęcia allegro
Czy ktoś ma pomysł o co chodzi moim pomidorkom?
Nie używam żadnych nawozów, ziemię mają kupowaną. Czy to choroba, poparzenie, przesuszenie?
Usychają dolne liście od dołu do góry, nowe rosną śliczne ale te dolne umierają...
Proszę o pomoc w diagnozie...
Pozdrawiam
Marta
darmowe zdjęcia allegro
Moje pomidory to: Stupice, Indygo Rose, Carbon, Box Car Willie, Coustralee, Chocolate Stripes, Brandywine Red, Green Zebra, Opal Essence, Pokusa, Violet Jasper
Re: Czym nawozić pomidory-cz.3
Witam wszystkich, bardzo proszę o pomoc.
Uprawę pomidorów mam pod tunelem, nawożenie obornikiem krowim równorzędnie, własna rozsada, sadzonki od 20 kwietnia w miejscu stałym, 4 dni temu pierwszy raz gnojówka z pokrzyw (taka na początek jeszcze słaba). Wydaje mi się że są niedożywione ale boję się przesadzić także najpierw chcę Was zapytać czy coś dawać więcej czy raczej poczekać.
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36511
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Wszystko o pomidorach cz. 11
Nie jestem znawcą pomidorów, ale zajrzyj tu - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=42&t=52707
Polecam zajrzeć też w ten link - http://ipopom.inhort.pl/
Z pewnością znajdziesz przyczynę.
Polecam zajrzeć też w ten link - http://ipopom.inhort.pl/
Z pewnością znajdziesz przyczynę.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- darbo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1389
- Od: 20 mar 2011, o 13:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.14
Marta A pomidorki nie mają przypadkiem za zimno i za mokro ?
Pozdrawiam
Dariusz
Dariusz
- meteser
- 100p
- Posty: 132
- Od: 26 lut 2014, o 11:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Białystok
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.14
Za zimno to chyba nie, średnio 20-21 stopni... A w słońcu to ponad 30. Słońce mają od godz. 11 do 15. A czy za mokro... hmmm, nie wydaje mi się, ale jeśli takie są objawy zbyt dużej wilgotności podłoża to trochę je przesuszę...
Moje pomidory to: Stupice, Indygo Rose, Carbon, Box Car Willie, Coustralee, Chocolate Stripes, Brandywine Red, Green Zebra, Opal Essence, Pokusa, Violet Jasper
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.14
Kiedy były pikowane do kubków ,bo na wielkość to już dość stare krzaczory a na zdj. 7 widać tylko kilka korzonków. .
- Eliza52
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2859
- Od: 7 wrz 2014, o 11:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Czym nawozić pomidory-cz.3
Żelistek mnie się zdaje że Twoje pomidory mają za mokro i chyba za dużo jedzenia. Możliwe też że zmiana temperatur -jeszcze jest zimno , chyba że podgrzewasz tunel.
Pozdrawiam Ela
- meteser
- 100p
- Posty: 132
- Od: 26 lut 2014, o 11:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Białystok
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.14
Pierwszy raz pikowałam 2 kwietnia, ale później jeszcze niektóre przesadzałam do kubków, jakoś w połowie kwietnia (bo wsadziłam je do złych pojemników) i niektóre faktycznie mają słabe korzonki...
I te przesadzone do kubków (za namową tutejszych forumowiczów, za co dziękuję) wyraźnie ruszyły, jest z nimi lepiej. Bo prawie je udusiłam
I te przesadzone do kubków (za namową tutejszych forumowiczów, za co dziękuję) wyraźnie ruszyły, jest z nimi lepiej. Bo prawie je udusiłam
Moje pomidory to: Stupice, Indygo Rose, Carbon, Box Car Willie, Coustralee, Chocolate Stripes, Brandywine Red, Green Zebra, Opal Essence, Pokusa, Violet Jasper
- Faworyt
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3748
- Od: 2 gru 2014, o 14:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.14
Widzę że część Twoich pomidorów masz w doniczkach a część w kubkach i obciętych butelkach.Czy spodem masz w nich zrobiony drenaż,czyli porobione otwory na odprowadzenie nadmiaru wody? Bo jeśli nie to jesteśmy w domu.
Serdecznie pozdrawiam.
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
Re: Czym nawozić pomidory-cz.3
Podlewam je używając nawodnienia kropelkowego raz na 3 dni. Uważam żeby ich nie przelać, bo wiem, że tego nie lubią. Nie stosowałam oprysku miedzianem po posadzeniu. Może to jest przyczyna?
To mój trzeci pomidorowy sezon, pierwszy tunelowy i nie stosowałam nigdy żadnych oprysków. Czytam od jakiegoś czasu Wasze wpisy i wręcz bez oprysków miedzianem czy saletrą potasową ani rusz. Od samego początku stosowałam uprawę równorzędną i nie miałam problemów z pomidorami. Teraz martwię się nie na żarty.
To mój trzeci pomidorowy sezon, pierwszy tunelowy i nie stosowałam nigdy żadnych oprysków. Czytam od jakiegoś czasu Wasze wpisy i wręcz bez oprysków miedzianem czy saletrą potasową ani rusz. Od samego początku stosowałam uprawę równorzędną i nie miałam problemów z pomidorami. Teraz martwię się nie na żarty.
- meteser
- 100p
- Posty: 132
- Od: 26 lut 2014, o 11:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Białystok
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.14
mam, i to bardzo dużo... 50% to otwory
takie duże pomidory mam pierwszy raz, może podczas pikowania zbyt mocno ubiłam im ziemię? :/ czy to może być przyczyną?
Bo już sama nie wiem, podlewam co 4-5 dni około 150 ml (pół szklanki) wody na jednego.. :/ to dużo?
takie duże pomidory mam pierwszy raz, może podczas pikowania zbyt mocno ubiłam im ziemię? :/ czy to może być przyczyną?
Bo już sama nie wiem, podlewam co 4-5 dni około 150 ml (pół szklanki) wody na jednego.. :/ to dużo?
Moje pomidory to: Stupice, Indygo Rose, Carbon, Box Car Willie, Coustralee, Chocolate Stripes, Brandywine Red, Green Zebra, Opal Essence, Pokusa, Violet Jasper
- Faworyt
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3748
- Od: 2 gru 2014, o 14:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Czym nawozić pomidory-cz.3
To powszechny problem wszystkich którzy posadzili w tym roku pomidory w okolicach 20 kwietnia kiedy przyszły bardzo zimne noce przez długi czas.I w dodatku podlewanie u Ciebie.Pomidory po posadzeniu podlewam obficie w zależności od wilgotności gleby i zapominam o podlewaniu na najbliższe dwa tygodnie powiedzmy(w zależności od temperatury na zewnątrz).Roślina ma wtedy czas na dobre rozbudowanie mocnego systemu korzeniowego.Podlewając co trzy dni robisz im krzywdę.Pomidor ma wodę pod ręką więc jej nie szuka rozbudowywując korzenie.
Serdecznie pozdrawiam.
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).