W zaczarowanym lesie
- witch
- 1000p
- Posty: 3102
- Od: 9 cze 2013, o 10:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Białystok.
Re: W zaczarowanym lesie
Szkoda połamanych ale te pąki jeszcze rozkwitną i będzie ładnie.
- piortkowice
- 1000p
- Posty: 1077
- Od: 13 sty 2013, o 11:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Konin
Re: W zaczarowanym lesie
Aguś cudne te tulipany Twoje Cieszą oko Musze dokupić białych w tym roku bo mam tylko kilka sztuk a warto
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42207
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: W zaczarowanym lesie
Aguś mieliście kiedyś kurczątka? bo moje dwie terminatorki siedzą na gnieździe i ni ma jej, a ja jestem kompletnie zielona
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: W zaczarowanym lesie
Witaj Aguś ,tulipany teraz tak cudowne ,coraz więcej odmian dokwita ,a kolorów masz mnóstwo i formy takie piękne ,moje stłukł wczoraj grad ,przed domem jakoś sie uchowały ,a te w ogrodzie dużo zniszczone ,ale zaraz będą inne kwiatuszki i trzeba to przeboleć jajeczka świeże są super ,ja nie mam kurek ,ale jaka kupuję od gospodyni i też mam swojskie są pyszne,pozdrawiam
- witch
- 1000p
- Posty: 3102
- Od: 9 cze 2013, o 10:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Białystok.
Re: W zaczarowanym lesie
Dziewczyny, przepraszam że tak późno odpowiadam, ale byłam w podróży.
Piszę z Belgii, jutro mam bierzmowanie chrześnicy
Pati, białe są tak wdzięczne że mogę się im przyglądać godzinami.
Marysiu, nie mieliśmy. Nie bierzemy malutkich kurcząt tylko ośmiotygodniowe bo te małe padają w dużej ilości.
Kiedyś moja babcia miała co roku te małe więc co nieco pamiętam. Jeśli będę umiała to odpowiem na pytania
Martuś, grad był i u mnie ale uszkodził tylko jeden kwiat. Dobrze jest mieć dostęp do swojskich jajek
Piszę z Belgii, jutro mam bierzmowanie chrześnicy
Pati, białe są tak wdzięczne że mogę się im przyglądać godzinami.
Marysiu, nie mieliśmy. Nie bierzemy malutkich kurcząt tylko ośmiotygodniowe bo te małe padają w dużej ilości.
Kiedyś moja babcia miała co roku te małe więc co nieco pamiętam. Jeśli będę umiała to odpowiem na pytania
Martuś, grad był i u mnie ale uszkodził tylko jeden kwiat. Dobrze jest mieć dostęp do swojskich jajek
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42207
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: W zaczarowanym lesie
Aguś baw się dobrze poza krajem, a o kurczaczkach pogadamy jak wrócisz
- karolacha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8142
- Od: 1 cze 2014, o 15:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: W zaczarowanym lesie
Śliczna tulipankowa rabatka i kotek Ładnie tam u Ciebie
- carterka
- 500p
- Posty: 815
- Od: 29 sie 2008, o 13:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Karniowice koło Krakowa
- Kontakt:
Re: W zaczarowanym lesie
Aga zaglądnij co oni tam w ogrodniczych mają ;)
Pozdrawiam Agata
mój wątek - Moja zieleń
mój wątek - Moja zieleń
- witch
- 1000p
- Posty: 3102
- Od: 9 cze 2013, o 10:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Białystok.
Re: W zaczarowanym lesie
Karolinko, dziękuję
Agatko, mało mam czasu, zrobiłam kilka fotek w ogrodzie botanicznym. Jak się uda to wstawię. Mają tu takie tulipany jak w moim ogrodzie
Agatko, mało mam czasu, zrobiłam kilka fotek w ogrodzie botanicznym. Jak się uda to wstawię. Mają tu takie tulipany jak w moim ogrodzie
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4986
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: W zaczarowanym lesie
Aguś udanego wyjazdu.
Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
- witch
- 1000p
- Posty: 3102
- Od: 9 cze 2013, o 10:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Białystok.
Re: W zaczarowanym lesie
Dziękuję, jest dość udany
- carterka
- 500p
- Posty: 815
- Od: 29 sie 2008, o 13:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Karniowice koło Krakowa
- Kontakt:
Re: W zaczarowanym lesie
No to czekam na relacje z ogrodu ;)
Pozdrawiam Agata
mój wątek - Moja zieleń
mój wątek - Moja zieleń
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16693
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: W zaczarowanym lesie
Aguniu, zapewne masz moc wrażeń i sympatycznych przeżyć w związku z podniosłą uroczystością!
Na zdjęcia spokojnie poczekamy, choć ciekawość zżera od środka.
Szczęśliwego powrotu życzę i kolorowego przywitania z własnym ogrodem.
Na zdjęcia spokojnie poczekamy, choć ciekawość zżera od środka.
Szczęśliwego powrotu życzę i kolorowego przywitania z własnym ogrodem.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.