Ratowanie storczyków,reanimacja cz1.

Zablokowany
wisnia897
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2795
Od: 23 sie 2010, o 11:08
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Ratowanie storczyków

Post »

Jeśli chodzi o podłoże, to ja kupuję gotowe podłoże dla storczyków (substral) i wybieram te większe kawałki, żeby nie było tego "prochu". Mieszam z keramzytem pół na pół. Mnie w takim podłożu storczyki rosną dobrze. Tego podłoża, które dotąd u Ciebie było w storczykach bym już nie używała - jeśli storczyk w nim mieszkał przez 4 lata, to i tak wiele z niego nie wyciągnie, plus nie wiadomo, ile chemii z tych pałeczek w tym podłożu jest. Lepiej im dać teraz coś świeżego.

Z tymi osłonkami nie musisz szaleć, zwłaszcza, jeżeli nie było żadnych szkodników, po prostu je umyj. Moim zdaniem przyczyną stanu Twoich storczyków było przelanie i ewentualnie nawóz mógł pogorszyć sprawę. Z nawozem teraz w ogóle się wstrzymaj - co za dużo, to niezdrowo, poczekaj, aż storczyki wrócą do siebie, zaczną wypuszczać nowe korzenie. Ludzie często nawożą osłabione roślinki, żeby im pomóc, a przynosi to zazwyczaj skutek odwrotny od zamierzonego.

Jeżeli po usunięciu martwych korzeni storczyk ma trochę zdrowych korzeni, to też posadź do podłoża i nie podlewaj na razie. Szklarenki słoikowe raczej nie są konieczne.

Wszystkie storczyki teraz obserwuj. Za dwa tygodnie podlej Twoim sposobem, ale od tego czasu podlewaj zdecydowanie rzadziej, kiedy podłoże przeschnie, a korzenie będą blade. I uzbrój się w cierpliwość, bo taki powrót storczyka do zdrowia trochę potrwać.

Zachęcam też do lektury wątków storczykowych tutaj na forum (po południu w wolnej chwili, przy kawie), być może znajdziesz tu dodatkowe wskazówki, które będziesz mogła wykorzystać w przyszłości :wink: .
Monika
U Wiśni (roślinkowy mix)
Zbieranina Wiśni (kaktusy)
Awatar użytkownika
czarna_M
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 7
Od: 11 kwie 2016, o 08:29
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ratowanie storczyków

Post »

Witam :)

Wszystkie 4 storczyki przesadzone do mieszaniny keramzytu z podłożem do storczyków Substral.
Kupiłam nawóz 3-5-7 - skorzystam za ok 2 tygodnie.

Po wyrzuceniu starego podłoża okazało się, że dwa storczyki są właściwie bez korzeni - wszystkie były brązowe, poniszczone z takim "drutem" w środku.
Ten najlepiej ukorzeniony przesadziłam do największej osłonki. Ten z największej osłonki został prawie bez korzeni, trafił więc do małej.

Dwa rokują bardzo dobrze :) Co do dwóch - liczę się ze wszystkim, choć jeden z nich puszcza nowe korzenie. Ten z odrostem liściowym rokuje najgorzej, ale może miło się zaskoczę.

Czy mogę robić tak, że do miski odpowiedniej wielkości dam 3-5 ml nawozu i po kolei będę moczyć w tej misce z wodą z nawozem wszystkie storczyki po 2-3minuty czy to za dużo lub też muszę przygotowywać za każdym razem nową wodę do moczenia?
Ile czasu powinnam moczyć storczyki, żeby ich nie "przelać"?

PS. Moje storczyki trzymam na oknie zachodnim - czy to ma znaczenie? (mieszkanie mam jednostronne).
Awatar użytkownika
migisi
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 19
Od: 3 lis 2015, o 20:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kielce

Re: Ratowanie storczyków

Post »

Nawozu lepiej dodać mnoej niż zaleca producent, a częściej nawozić. Np jak nawozimy 3 razy w miesiącu to dać 3 razy mniej zalecanej dawki. Niech się wypowie ktoś jeszcze, ale wydaje mi się, że w 2-3 minuty to te rośliny ledwo się napiją. Trzeba pilnować, aby podłoże dobrze przesychało, wtedy nie gniją korzenie, a nie moczyć przez 2-3 minuty. Kiedy moczysz w jednej wodzie, to jest duże ryzyko przenoszenia chorób - tak najłatwiej zarazić storczyki od siebie. A ponieważ były zgniłki wśród korzeni, to póki co radziłabym moczyć osobno, żeby nie zarazić ewentualnym grzybkiem :?
wisnia897
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2795
Od: 23 sie 2010, o 11:08
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Ratowanie storczyków

Post »

Ja nawozu nie używałabym teraz w ogóle przez kilka miesięcy. Ja zakładam, że nawożę tylko rośliny całkowicie zdrowe i funkcjonujące prawidłowo. Kiedy rośliny nie mają korzonków lub mają ich mało i tak nie pobiorą tych dodatkowych składników. Plus to, że są w nowym podłożu. Moim zdaniem poczekaj kilka miesięcy, aż roślinki będą miały czym pobierać, na razie używaj samej wody.
Swoją drogą 3-5ml to jest kwestia względna i zależy od miski, przyjmuje się, że storczykom daje się 1/4 dawki zalecanej przez producenta nawozu.

Jeśli storczyk został całkowicie bez korzeni to wygoogluj "reanimacja storczyka w keramzycie". W pierwszych wynikach znajdziesz opis popularnej metody postępowania z odkorzenionym storczykiem, który może pomóc Ci w jego uratowaniu. Wszystkie storczyki obserwuj i pamiętaj, że cierpliwość jest tutaj wskazana, ratowanie może potrwać kilka, czasem kilkanaście miesięcy.

Co do używania wody do moczenia ponownie, zgadzam się z przedmówcą, w Twoim przypadku lepiej każdą roślinę moczyć w innej wodzie. Jeśli chodzi o czas moczenia, 15-30 minut jest ok, tylko pamiętaj, żeby robić to rzadziej - przeważnie wychodzi to raz na 10-14dni.

Na zachodnim oknie storczyki zazwyczaj dobrze sobie radzą.
Monika
U Wiśni (roślinkowy mix)
Zbieranina Wiśni (kaktusy)
Awatar użytkownika
Nymph
50p
50p
Posty: 85
Od: 5 lut 2016, o 18:15
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Ratowanie storczyków

Post »

Zauważyłam niepokojące objawy w podłożu kilku moich phalaenopsisów. Jest to nalot na korze, coś jakby zielona pleśń. Storczyki te mialy wcześniej robaczki, których się pozbyłam, kora była wyparzona. Dziś były w kąpieli w biosepcie. Ale czy to wystarczy? Na kwiatkach i łodygach nie widzę niepokojących objawów. Może dlatego, że dopiero się ta zieleń pojawiła. Załączam zdjęcia.

Co to może być i czy coś jeszcze powinnam zrobić? :)

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
icedfan
50p
50p
Posty: 54
Od: 11 lis 2010, o 21:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Ratowanie storczyków

Post »

Wczoraj chciałem usunąć liść, który jest żółty i przez przypadek wyszło tak.
Obrazek
Co powinienem teraz zrobić?
Awatar użytkownika
ivonar
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1129
Od: 25 lut 2016, o 01:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski

Re: Ratowanie storczyków

Post »

A jak wyglądają korzenie? Nie jestem fachowcem, ale... daj fotki całej roślinki. Mądrzy w tej kategorii postawią diagnozę i może coś poradzą.
Alicja 26
100p
100p
Posty: 123
Od: 1 wrz 2015, o 14:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ratowanie storczyków

Post »

Zwracam się z prośbą o zidentyfikowanie problemu z moim storczykiem. Jest reanimowany w keramzycie, w szklanym wazonie. Wypuścił już sporo korzeni, liść i zaczątek pędu kwiatowego, ale w ciągu kilku dni zaczęły mu żółknąć liście. Stoi na oknie wschodnim. Czy ktoś się spotkał już z takim przypadkiem. Co mam robić? szkoda mi go zmarnować bo już tak ładnie rósł



Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
Nymph
50p
50p
Posty: 85
Od: 5 lut 2016, o 18:15
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Ratowanie storczyków

Post »

Alicja 26 wyjmij storczyk z podłoża i zobacz co się dzieje w korzeniach. Kup Topsin do rozcieńczania w wodzie, i wymocz cały kwiatek łącznie z liśćmi przez 15 minut. Potem wypłucz w zwykłej wodzie, wytrzyj liście i posadź z powrotem w świeże podłoże.
Awatar użytkownika
czarna_M
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 7
Od: 11 kwie 2016, o 08:29
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ratowanie storczyków

Post »

Witam :)
Bardzo dziękuję za pomoc, póki co żaden ze storczyków nie padł, jeden puścił pęd kwiatowy :)
Obrazek


Temu z gałązką z odrostem Obrazek obcięłam prawie wszystkie korzenie, ale się trzyma! :)


Dziękuję !
Awatar użytkownika
czarna_M
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 7
Od: 11 kwie 2016, o 08:29
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ratowanie storczyków

Post »

Chciałam się pochwalić ale i zapytać :)
otóż storczyk BEZ KORZENI, ten z odrostem listnym, wypuścił kilka punktów korzonkowych ale wypuścił też pęd kwiatowy, tyle tylko, że... spod odrostu liściowego na pędzie.
Wczoraj wykąpałam storczyki, nie będzie nas teraz 3 dni, a liść bardzo zmarniał - zrobił się gąbczasty i wiotki, nie zdziwię się jeśli będzie żółty jak wrócę.
Co z tym zrobić? Zostawić i pozwolić kwitnąć na wsporniku czy...?

Obrazek
weronika00
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 23 maja 2016, o 16:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ratowanie storczyków

Post »

Moja koleżanka miała taką sytuację. Wiem, że zmieniła ziemię i kupiła pałeczki nawozowe, które cały czas działają w strefie korzeniowej.
Awatar użytkownika
ivonar
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1129
Od: 25 lut 2016, o 01:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski

Re: Ratowanie storczyków

Post »

Uprzejmie donoszę, że mój storczyk-zdechlaczek (post z 8 kwietnia i wcześniejsze) wypuszcza listek :D Pojawiły się też trzy korzonki: dwa kierują się uparcie w stronę podłoża, a trzeci rośnie nieco w górę. Żyjątka zniknęły bez jakichkolwiek zabiegów biobójczych. Nie wiem, czy odeszły na zawsze, czy też siedzą gdzieś przyczajone i czekają na okazję. Najstarszy liść zaczął mocno żółknąć, więc go obcięłam. Storczyk ruszył z miejsca, jak przestałam się nim przejmować i dałam mu spokój. Mam nadzieję, że teraz wróci do życia.
agat_ta
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 9
Od: 21 maja 2016, o 17:13
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ratowanie storczyków

Post »

Witam. Mam pytanie odnośnie reanimacji storczyków w keramzycie. Z tego, co udało mi się wyczytać, to doniczka powinna stać zanurza w wodzie do wysokości ok. 2 cm, a woda powinna być dolewana dopiero, gdy cała wyparuje ze spodka, oraz gdy keramzyt w górnej części doniczki będzie całkowicie suchy. Czy wodę powinno się jednak wlewać bezpośrednio przez doniczkę, aby namoczyć keramzyt czy tylko i wyłącznie do podstawki?

Umieściłam w keramzycie dwa storczyki nadające się do reanimacji i kamyczki w górnej części doniczki cały czas są suche, stąd też moje pytanie.

Z góry dziękuję za podpowiedź :)
Awatar użytkownika
ivonar
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1129
Od: 25 lut 2016, o 01:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski

Re: Ratowanie storczyków

Post »

Mam pytania dotyczące ratowanego storczyka.
1. Delikatnie zdjęłam wierzchnią warstwę podłoża i okazało się, że wypuścił dużo nowych korzeni. Ja naliczyłam ich sześć, ale może być więcej. Przez doniczkę nic nie widzę, co znaczy że rosną sobie wgłąb, w podłoże. I teraz, czy mam usunąć część podłoża, by pomóc roślinie rozwijać korzenie, czy też sama sobie poradzi :?: Jak nie widzę korzeni, to trochę trudno jest mi dostosować podlewanie, bo obserwuję tylko podłoże.
2. Czy fioletowo zabarwiona spodnia strona starych liści storczyka, spowodowana jest nadmiarem światła :?: Gdzieś o tym czytałam, ale nie jestem pewna. U mojego storczyka niektóre liście miejscami tak się wybarwiły. Czy to coś niedobrego :?: Stoi na południowo - wschodnim parapecie, ale okno zasłania wykusz i dach, zatem słońce w samo południe mocno na niego nie świeci.

Walczę o tę roślinkę, ponieważ jest to mój pierwszy storczyk. I choć mam już trzy następne, to ten ma dla mnie wartość sentymentalną. Ładnie proszę o poradę. Pozdrawiam słonecznie.
Zablokowany

Wróć do „ORCHIDARIUM. Storczyki”