Sezon 2016 - rozpoczęty

[chris26]

O To identycznie jak u mnie jest. Są te tyczki bambusowe, opierające się na siatce ogrodzenia i powojniki powinny tam w niedługim czasie dotrzeć. Tylko u mnie jest tak, że one rosną intensywnie w górę i trzeba je trochę na tę tyczkę zaczepić (podczepić).

[jol_ka]

Markham's Pink

[asta6265]

Mój Montana:

[asta6265]

I donicowy Kaiser zaczyna się różowić:

[chris26]

"Estoński balet" w wykonaniu Piilu:



A tutaj razem w parze z powojnikiem estońskim Semu:

[vimen]

Jak to robicie, ze macie już kwitnące powojniki? U mnie tylko nabrzmiałe pąki ciągle. A niektóre ledwie z ziemi wychodzą.

[asta6265]

Kasiu, wszystko zależy od odmiany Również od tego, jak przezimowały.
U mnie np zawsze Mr Chomondeley i Asao o tej porze już pięknie kwitły, a w tym roku przemarzły i dopiero co wystartowały od korzenia Dobrze, że chociaż ruszyły. Lepiej późno niż wcale

[chris26]

Moje powojniki również mają tylko pąki, ale widać, że mocno pną się w górę, szczególnie te estońskie odmiany. Powojnik Thyrislund, gdzie powinien kwitnąć w połowie maja, już również ma tylko pąki. Na Mazurach jest tak, że wszystko kwitnie trochę później niż w innych częściach Polski, chociaż to też ma znaczenie, że zostały posadzone w zeszłym roku jesienią.

[Margolcia4]

To i ja się pochwalę swoimi okazami

[Locutus]

[lesioc]

'Guernsey Cream'

[vimen]

Wreszcie mam i ja
Jako pierwsze zakwitły Kaiser i Teshio. Ale już je gonią Akaishi, The President i Omoshiro.

[apus]

U mnie zakwitł w tym roku posadzony clematis o nazwie "Beskidzki Anioł".
Niestety nie mogę nic na jego temat znaleźć, więc pewnie to taka nazwa przypadkowa trochę.
Prezentuje się tak:

[asta6265]

U mnie Kaiser daje czadu:

[Jurek]

Tym razem kwitnienie powojnika górskiego "Freda" u mojej mamy: