Ścinając przekwitłe tulipany zauważyłam że na niektórych liście zaczęły różowieć;/ wykopałam i okazało się że cebulka podgniła;/ I teraz się zastanawiam, bo miałam zostawić tulipany w tym roku na zimę, ale boję się że jak nie zrobię selekcji to wszystkie mi podgniją w lecie i na jesieni... Cebule były chore czy w ziemi "coś" siedzi?
Radzicie wykopać, przesuszyć i na jesień wkopywać znowu? czy obserwować i usuwać podejrzane cebule?
Ja też mam problem z tulipanami, czy mogę prosić o pomoc?
Posadziłam tulipany różnych gatunków na tej samej grządce, więc jestem zaskoczona, że niektóre zakwitły jak nigdy np Doll's Minuete, Prinses Irene, przepiękne zdrowe duże tulipany, a troszkę dalej tylko jeden kwiat Queen of Night, czy dwa Maria Kaczyńska, a reszta cebulek (tych dwóch gatunków) poszła w liście...
I co teraz zrobić? Czy wykopać te słabo kwitnące i posadzić w jesieni jeszcze raz (oczywiście po zaschnięciu liści), czy zostawić cebulki w tym miejscu żeby się zebrały i zakwitły w kolejnym roku? Czy za rok na wiosnę już mi nic nie zakwitnie z tych odmian...
Dodam, że wszystkie cebule rosną w tym miejscu pierwszy raz, bo to nowa rabata. Zasadzone wszystkie poprzedniej jesienni...
magritte80 pisze:Ja też mam problem z tulipanami, czy mogę prosić o pomoc?
Posadziłam tulipany różnych gatunków na tej samej grządce, więc jestem zaskoczona, że niektóre zakwitły jak nigdy np Doll's Minuete, Prinses Irene, przepiękne zdrowe duże tulipany, a troszkę dalej tylko jeden kwiat Queen of Night, czy dwa Maria Kaczyńska, a reszta cebulek (tych dwóch gatunków) poszła w liście...
I co teraz zrobić? Czy wykopać te słabo kwitnące i posadzić w jesieni jeszcze raz (oczywiście po zaschnięciu liści), czy zostawić cebulki w tym miejscu żeby się zebrały i zakwitły w kolejnym roku? Czy za rok na wiosnę już mi nic nie zakwitnie z tych odmian...
Dodam, że wszystkie cebule rosną w tym miejscu pierwszy raz, bo to nowa rabata. Zasadzone wszystkie poprzedniej jesienni...
Powiem ci jak ja zrobiłem. Poczekałem do zeschnięcia liści, wykopałem, przesuszyłem i posadziłem. Obecnie pięknie zakwitły. Ziemię oczywiście uprzednio dodatkowo wzbogaciłem jeszcze kompostem. Nie liczyłem na wiele, a zakwitły bardzo ładnie.
Dziękuję za odpowiedź, no więc tak zrobię i zobaczę czy w przyszłym roku zakwitnie więcej cebulek. W gruncie zostawię Doll's Minuet, a miał w tym roku 10 kwiatów i zrobię eksperyment. Za rok zobaczę ile kwiatów miał bez wykopywania cebul...
Tak samo zapisałam jak marnie zakwitły Maria Kaczyńska i Queen of Night i zobaczę za rok czy będzie więcej kwiatów po wykopaniu i ponownym posadzeniu jesienią...
magritte80 ja niewiele tulipanów kupiłem w tamtym roku, sporo też rozdałem. To co kwitnie to przeważnie właśnie te małe cebulki, które były liśćmi w tamtym sezonie.
Narzekałam kilkakrotnie na moje tulipany botaniczne, które z wyjątkiem tulipa tarda nie chcą kwitnąć. A tu tego roku zakwitł Lilac Wonder Nie kwitł kilka lat. Zakwitły tylko dwa tulipanki, reszta nadal tylko liście. Nie wiem dlaczego nagle im się odmieniło... Może dlatego, że w tym roku miałam się ich pozbyć bo same liście mnie denerwują?
Lilac Wonder:
A tutaj jeszcze jedna zawirusowana piękność - to jest zawirusowany Van Eijk:
Witajcie miłośnicy tulipanów,
zrobiło się ciepło i tulipany pięknie się obecnie prezentują w pełnym rozkwicie.
Mam kilka odmian, Od wczesnych po bardzo późne.