Na wzgórzu z widokiem
Re: Na wzgórzu z widokiem
Fajnie,że już jesteś
Mam nadzieję,że trochę bardziej teraz o nas zadbasz
Mam nadzieję,że trochę bardziej teraz o nas zadbasz
- ASK_anulla
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1701
- Od: 25 cze 2013, o 13:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Roztocze Zachodnie
Re: Na wzgórzu z widokiem
Gratuluję, Mileno, dorodnych warzyw. Biorąc pod uwagę koszmarne upały, to osiągnęłaś imponujące efekty. Czy pryskałaś kapusty przed bielinkiem? Ja się uparłam na eko, więc musiałam się podzielić kalafiorami i wczesną kapustą z gąsienicami (i sarnami).
Dynie pokazujesz takie apetyczne, że naszło mnie na zupę. Niestety, zapasy skończyły się w styczniu, więc jeszcze chwilkę poczekam.
Czy opracowałaś jakieś nowe receptury przechowywania warzyw? Ja zrobiłam soloną włoszczyznę według jakiegoś przepisu z Netu - taka słona, że musiałabym gotować zupy w wojskowych garach .
Dynie pokazujesz takie apetyczne, że naszło mnie na zupę. Niestety, zapasy skończyły się w styczniu, więc jeszcze chwilkę poczekam.
Czy opracowałaś jakieś nowe receptury przechowywania warzyw? Ja zrobiłam soloną włoszczyznę według jakiegoś przepisu z Netu - taka słona, że musiałabym gotować zupy w wojskowych garach .
Pozdrawiam, Anna.
Jak mówi prof. Bralczyk jest różnica, kiedy robimy komuś łaskę, a kiedy laske... Używajmy polskich znaków!
Potencjalny ogród Anulli cz. 2
Jak mówi prof. Bralczyk jest różnica, kiedy robimy komuś łaskę, a kiedy laske... Używajmy polskich znaków!
Potencjalny ogród Anulli cz. 2
Re: Na wzgórzu z widokiem
Aniu ja kapustne i marchew przykrywam cienką agrowłókniną, prędzej padnę trupem niż popryskam ;)
Dynię jako mus dałam w słoiki a korzeniowe zrobiłam w słoiki pasteryzowane z odrobiną soli, jak dla mnie porażka smakowa. w tym roku ogarnę piwnicę pod altanką i spróbuję w skrzynkach z piaskiem przechować.
Dynię jako mus dałam w słoiki a korzeniowe zrobiłam w słoiki pasteryzowane z odrobiną soli, jak dla mnie porażka smakowa. w tym roku ogarnę piwnicę pod altanką i spróbuję w skrzynkach z piaskiem przechować.
Pozdrawiam wszystkich zakręconych na zielono! Milena
Na wzgórzu z widokiem
Dorośli upośledzeni ludzie to dorośli upośledzeni ludzie a nie małe bezrozumne dzieci!
Na wzgórzu z widokiem
Dorośli upośledzeni ludzie to dorośli upośledzeni ludzie a nie małe bezrozumne dzieci!
- ASK_anulla
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1701
- Od: 25 cze 2013, o 13:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Roztocze Zachodnie
Re: Na wzgórzu z widokiem
W tym roku spróbuję przykryć kalafiory i kapustę pekińską. Z marchwią nie mam problemu, wystarcza sadzenie obok lub współrzędnie z cebulowymi.
Mnie się nie udaje przechowywanie musu z dyni w słoikach, styczeń, to już ostatni dzwonek, żeby je zużyć. Nie wiem, co robię nie tak - piekę, odparowuję wodę, pasteryzuję - na nic. Wytrzymuje do dwóch miesięcy. W tym roku mus z dyni, fasolkę szparagową i zielony groszek przeznaczam tylko do mrożenia.
Spróbuj w piwnicy , u mnie się sprawdza, wciąż mam marchew, buraczki i ziemniaki, a nawet piaskiem nie zasypuję, tylko stawiam na ziemi warzywa w plastikowych skrzynkach. To już zależy, między innymi od wilgotności w przechowalni.
Mnie się nie udaje przechowywanie musu z dyni w słoikach, styczeń, to już ostatni dzwonek, żeby je zużyć. Nie wiem, co robię nie tak - piekę, odparowuję wodę, pasteryzuję - na nic. Wytrzymuje do dwóch miesięcy. W tym roku mus z dyni, fasolkę szparagową i zielony groszek przeznaczam tylko do mrożenia.
Spróbuj w piwnicy , u mnie się sprawdza, wciąż mam marchew, buraczki i ziemniaki, a nawet piaskiem nie zasypuję, tylko stawiam na ziemi warzywa w plastikowych skrzynkach. To już zależy, między innymi od wilgotności w przechowalni.
Pozdrawiam, Anna.
Jak mówi prof. Bralczyk jest różnica, kiedy robimy komuś łaskę, a kiedy laske... Używajmy polskich znaków!
Potencjalny ogród Anulli cz. 2
Jak mówi prof. Bralczyk jest różnica, kiedy robimy komuś łaskę, a kiedy laske... Używajmy polskich znaków!
Potencjalny ogród Anulli cz. 2
- Elfia
- 500p
- Posty: 518
- Od: 1 kwie 2014, o 21:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopom.
- Kontakt:
Re: Na wzgórzu z widokiem
Jak fajnie, że w końcu zajrzałaś na forum Już nie raz przeglądałam wątki z nadzieją, że w końcu się pojawisz i zdasz relację z sezonu.
Pięknie wyglądał twój ogród w minionym sezonie
Masz piwniczkę pod altanką? Szykuj ją koniecznie na przechowywanie zapasów. Warzywa korzeniowe zasypane piaskiem dobrze się przechowują w takich warunkach. Moje w wiadrach, zasypane piaskiem przetrwały zimę w murowanym budynku gospodarczym. Uschły lub nadgniły tylko te, które nie były zasypane, kiedy wyjmując jedne warzywa, inne wyciągałam na wierzch i nie przypilnowałam, żeby były zasypane. Marchew wczesną wiosną zaczęła nawet wypuszczać nać, tak jej było dobrze
Dynie natomiast piekłam, miksowałam i takie porcje puree zamrażałam. To najlepszy moim zdaniem sposób na dynie. Te, które przechowywały się bez problemu stały na szafie w garażu. Jedna jest tam do tej pory. Resztę regularnie przeglądałam i jeśli widziałam że mają plamkę pleśni, albo wyglądają podejrzanie, to brałam do kuchni i robiłam zupę, pasztet lub puree używane do różnych potraw.
Pięknie wyglądał twój ogród w minionym sezonie
Masz piwniczkę pod altanką? Szykuj ją koniecznie na przechowywanie zapasów. Warzywa korzeniowe zasypane piaskiem dobrze się przechowują w takich warunkach. Moje w wiadrach, zasypane piaskiem przetrwały zimę w murowanym budynku gospodarczym. Uschły lub nadgniły tylko te, które nie były zasypane, kiedy wyjmując jedne warzywa, inne wyciągałam na wierzch i nie przypilnowałam, żeby były zasypane. Marchew wczesną wiosną zaczęła nawet wypuszczać nać, tak jej było dobrze
Dynie natomiast piekłam, miksowałam i takie porcje puree zamrażałam. To najlepszy moim zdaniem sposób na dynie. Te, które przechowywały się bez problemu stały na szafie w garażu. Jedna jest tam do tej pory. Resztę regularnie przeglądałam i jeśli widziałam że mają plamkę pleśni, albo wyglądają podejrzanie, to brałam do kuchni i robiłam zupę, pasztet lub puree używane do różnych potraw.
ogrodowo
Zapraszam
Zapraszam