Sezon 2016 - rozpoczęty

[chris26]

Asta6265, a możesz powiedzieć, w jakiej odległości posadziłaś powojniki od tego ogrodzenia? Ja posadziłem również przy siatce, tylko około 30 cm od podstawy (tak jak w instrukcji sadzenia od Clematis - 30 cm od ścian, murków itd.), więc u mnie jeszcze pną się w górę lub po tych podporach przy siatce. Sadziłaś w zeszłym roku na jesień?

[Locutus]

U mnie górski zaczął kwitnąć. Aczkolwiek po zeszłorocznym morderczym lecie nieciekawie z nim. Oplatał mi całą pergolę, przełaził nawet górą na inne pylony, a obecnie wszystko powyżej metra pięćdziesiąt zamarło.



Pozdrawiam!
LOKI

[asta6265]

Asta6265, a możesz powiedzieć, w jakiej odległości posadziłaś powojniki od tego ogrodzenia?

Ja też sadziłam około 30 cm od murku. Mają wbite tyczki bambusowe i po tych tyczkach naprowadzam je na płot. Wystarczy, że się złapią jednym pędem, a resztę już pociągają za sobą.
Sadziłam na jesień zeszłego roku.

[chris26]

O To identycznie jak u mnie jest. Są te tyczki bambusowe, opierające się na siatce ogrodzenia i powojniki powinny tam w niedługim czasie dotrzeć. Tylko u mnie jest tak, że one rosną intensywnie w górę i trzeba je trochę na tę tyczkę zaczepić (podczepić).

[jol_ka]

Markham's Pink

[asta6265]

Mój Montana:

[asta6265]

I donicowy Kaiser zaczyna się różowić:

[chris26]

"Estoński balet" w wykonaniu Piilu:



A tutaj razem w parze z powojnikiem estońskim Semu:

[vimen]

Jak to robicie, ze macie już kwitnące powojniki? U mnie tylko nabrzmiałe pąki ciągle. A niektóre ledwie z ziemi wychodzą.

[asta6265]

Kasiu, wszystko zależy od odmiany Również od tego, jak przezimowały.
U mnie np zawsze Mr Chomondeley i Asao o tej porze już pięknie kwitły, a w tym roku przemarzły i dopiero co wystartowały od korzenia Dobrze, że chociaż ruszyły. Lepiej późno niż wcale

[chris26]

Moje powojniki również mają tylko pąki, ale widać, że mocno pną się w górę, szczególnie te estońskie odmiany. Powojnik Thyrislund, gdzie powinien kwitnąć w połowie maja, już również ma tylko pąki. Na Mazurach jest tak, że wszystko kwitnie trochę później niż w innych częściach Polski, chociaż to też ma znaczenie, że zostały posadzone w zeszłym roku jesienią.

[Margolcia4]

To i ja się pochwalę swoimi okazami

[Locutus]