Familokowego ciąg dalszy
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36511
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Familokowego ciąg dalszy
Jadziu gratuluję trójlista , mnie nie udała się sztuka z utrzymaniem go przy życiu.
Natura ma bardzo surowe i bezwzględne prawa, niestety ludzie idąc na łatwiznę lub bezmyślność lubią winę zwalać na to "co pod ręką" czyli przeważnie koty.
A nie wszystko co najgorsze jest ich udziałem, ale to tylko my "kociary" możemy pojąć.
Cudne pączuchy na różycach, aż się bużka śmieje sama na ich widok.
Niedługo zacznie się dla nas uczta.
Natura ma bardzo surowe i bezwzględne prawa, niestety ludzie idąc na łatwiznę lub bezmyślność lubią winę zwalać na to "co pod ręką" czyli przeważnie koty.
A nie wszystko co najgorsze jest ich udziałem, ale to tylko my "kociary" możemy pojąć.
Cudne pączuchy na różycach, aż się bużka śmieje sama na ich widok.
Niedługo zacznie się dla nas uczta.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 17270
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Familokowego ciąg dalszy
Jadziu
Tulipany jeszcze czarują .Róże już stratują.
Kolorków moc, piękności.
ciekawe te falbaniaste bratki
Lewizja ładna.Ona ci zimuje ??? czy to tegoroczny zakup???
Zastanawiałam się nad jej ponownym kupnem.
Kiedyś miałam.ale chyba była źle posadzona.Bo tam często podlewałam i mi chyba zgniła.A jak potem poczytałam,że nie lubi wody za duzo
Tulipany jeszcze czarują .Róże już stratują.
Kolorków moc, piękności.
ciekawe te falbaniaste bratki
Lewizja ładna.Ona ci zimuje ??? czy to tegoroczny zakup???
Zastanawiałam się nad jej ponownym kupnem.
Kiedyś miałam.ale chyba była źle posadzona.Bo tam często podlewałam i mi chyba zgniła.A jak potem poczytałam,że nie lubi wody za duzo
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Familokowego ciąg dalszy
Pogoda trochę sie kićka lecz opady jak najbardziej wskazane .Słyszałam dzisiaj w TV ,że przeszły okropne burze w Wamińsko Mazurskim, a gdzie indziej czekają na deszcz .Nie mogło to wszędzie po trochu popadać Martwi mnie ta róża nie wiem co się z nią dzieje .Tak ślicznie wspięła się na pergolę i co taki widok nie jest radosny .Pąki wyglądają na przesuszone, a tyle ich jest .Powiem Wam ,że widzę po mojej hortensji ,że zaczyna nabierać kolorów czyli dalej miała za sucho po zastosowaniu butelki .Wczoraj resztę wody z butelki wylałam i nalałam świeżej, ale dzisiaj miała jeszcze dużo ,więc nie nalewałam bo przecież ma z nieba podlewać
ANIU róże powoli zbierają się do kwitnienia natomiast tulipany zakończyły tegoroczny festiwal.Moje Lewisje mam już jedną drugi drugą trzeci rok .Musisz je posadzić pod skosem ,żeby do rozet nie napływała woda bo wtedy giną .Jedną mam posadzoną między kamieniami przy nowej pergoli i widzę ,ze zaczyna dochodzić do siebie, bo na skalniaku mi marniała .Ta która kwitnie rośnie pod altanką w kamieniach.na zimę dostają okrycie szybami i to wystarcza
GRAŻYNKO Trójlista mam już 4 lata i wciąż tylko kwitnie jednym kwiatem , ale dobre i to .Teraz widzę siewkę więc będzie duet, a może jeszcze jakaś się pokaże.No tak jak nie mają na kogo zwalić winy to na koty ale Agatka przecież nie jest sama bo jest tu więcej dzikich kotów .Jeden jest podobny do Agatki i kiedyś sąsiadka mi mówi ,że Agata coś tam zrobiła, a ona dawno była w domu . LO zapaczkowany to samo Maigold ,Doktorek i inne również .Nawet młódki jesienne mają już paki oczywiście nie wszystkie, bo jedna dopiero się budzi ,a druga reanimuje .Nie wiem czy coś z nich będzie
a to moje młódki
IWONKO1 wszystkie ukorzeniają się, a Pinky Winky nie umiem ukorzenić już 3 rok.Dzisiaj zaglądałam i jakieś listki tam widać na paru patyczkach lecz nawet zakrętki z butelki zakręciłam może to uratuje patyczki .Natomiast Grandiflora ma mnóstwo zielonych patyczków.
DOROTKO na inwazję szkodników raczej na razie nie narzekam ,chociaż dzisiaj znowu miałam na jednym pąku Doktorka lecz zostawiam to moim sprzymierzeńcom .W ubiegłym roku miałam czubki porzeczek omszycowane ale biedronki i inne sie nimi zajęły to samo jest w tym roku znów czubki są omszycowane, ale biedronka [szkoda ,że Arlekin ] lecz skutecznie się nimi zajęła
Ten też poluje skutecznie a tu trochę o nim http://www.przyroda.mazury.pl/index.php ... ure&id=217
IWONKO 0042 powiem Ci ,ze sprawdza sie ta metoda, bo już widzę poprawę hortensji.Nie będę wszystkim roślinom dawać butelek tylko szczególnie hortensjom, bo są ważne i umierają z pragnienia
jutro mamy spotkanie forumowe na wystawie kwiatów .Ciekawe czy coś kupię z zapisanych roślin a przecież nie mam gdzie sadzić .Orlikowo zabrało mi mnóstwo miejsca i parę roślin muszę usunąć, a szkoda wyrzucić .Może po kwitnieniu reflektowałby ktoś na takie .Powstały hybrydy z odmianowych Nora Barlow,Black Barlow
ANIU róże powoli zbierają się do kwitnienia natomiast tulipany zakończyły tegoroczny festiwal.Moje Lewisje mam już jedną drugi drugą trzeci rok .Musisz je posadzić pod skosem ,żeby do rozet nie napływała woda bo wtedy giną .Jedną mam posadzoną między kamieniami przy nowej pergoli i widzę ,ze zaczyna dochodzić do siebie, bo na skalniaku mi marniała .Ta która kwitnie rośnie pod altanką w kamieniach.na zimę dostają okrycie szybami i to wystarcza
GRAŻYNKO Trójlista mam już 4 lata i wciąż tylko kwitnie jednym kwiatem , ale dobre i to .Teraz widzę siewkę więc będzie duet, a może jeszcze jakaś się pokaże.No tak jak nie mają na kogo zwalić winy to na koty ale Agatka przecież nie jest sama bo jest tu więcej dzikich kotów .Jeden jest podobny do Agatki i kiedyś sąsiadka mi mówi ,że Agata coś tam zrobiła, a ona dawno była w domu . LO zapaczkowany to samo Maigold ,Doktorek i inne również .Nawet młódki jesienne mają już paki oczywiście nie wszystkie, bo jedna dopiero się budzi ,a druga reanimuje .Nie wiem czy coś z nich będzie
a to moje młódki
IWONKO1 wszystkie ukorzeniają się, a Pinky Winky nie umiem ukorzenić już 3 rok.Dzisiaj zaglądałam i jakieś listki tam widać na paru patyczkach lecz nawet zakrętki z butelki zakręciłam może to uratuje patyczki .Natomiast Grandiflora ma mnóstwo zielonych patyczków.
DOROTKO na inwazję szkodników raczej na razie nie narzekam ,chociaż dzisiaj znowu miałam na jednym pąku Doktorka lecz zostawiam to moim sprzymierzeńcom .W ubiegłym roku miałam czubki porzeczek omszycowane ale biedronki i inne sie nimi zajęły to samo jest w tym roku znów czubki są omszycowane, ale biedronka [szkoda ,że Arlekin ] lecz skutecznie się nimi zajęła
Ten też poluje skutecznie a tu trochę o nim http://www.przyroda.mazury.pl/index.php ... ure&id=217
IWONKO 0042 powiem Ci ,ze sprawdza sie ta metoda, bo już widzę poprawę hortensji.Nie będę wszystkim roślinom dawać butelek tylko szczególnie hortensjom, bo są ważne i umierają z pragnienia
jutro mamy spotkanie forumowe na wystawie kwiatów .Ciekawe czy coś kupię z zapisanych roślin a przecież nie mam gdzie sadzić .Orlikowo zabrało mi mnóstwo miejsca i parę roślin muszę usunąć, a szkoda wyrzucić .Może po kwitnieniu reflektowałby ktoś na takie .Powstały hybrydy z odmianowych Nora Barlow,Black Barlow
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Familokowego ciąg dalszy
Jadziu, a w tym Warmińsko-Mazurskim gdzie padało? Bo u mnie ani kropli
- Sasanka18
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1977
- Od: 1 sty 2010, o 19:25
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Familokowego ciąg dalszy
Jadziu róże masz w bardzo dobrym stanie i niedługo będzie można zaglądać do Ciebie i podziwiać kwiatuszki.
U nas deszczu na dal nie ma ,codziennie, są zapowiadane opady ale chmur deszczowych jakoś nie widać.
Jadziu na tego pierwiosnka ,to chętnie bym się skusiła jeżeli możesz się podzielić
może coś byś chciała z mojego ogrodu chętnie też się z Tobą podzielę , bo jakoś
źle się czuję wyłudzając od Ciebie kwiatka a nie dając nic w zamian.
U nas deszczu na dal nie ma ,codziennie, są zapowiadane opady ale chmur deszczowych jakoś nie widać.
Jadziu na tego pierwiosnka ,to chętnie bym się skusiła jeżeli możesz się podzielić
może coś byś chciała z mojego ogrodu chętnie też się z Tobą podzielę , bo jakoś
źle się czuję wyłudzając od Ciebie kwiatka a nie dając nic w zamian.
- TerDob
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9593
- Od: 13 sty 2008, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małogoszcz k.Kielc
Re: Familokowego ciąg dalszy
Witaj Jadziu
Piękne różyczki ślicznie zapączkowane a pierwiosnek Freckle cudny .
Kochana Jadziu moje fiołeczki się znalazły po przesadzeniu długo odbijały i myslałam że zginęły ale są i nawet ładnie kwitną , tak że bardzo dziękuję ale o sieweczkę wawrzynka poproszę
Ja mam Ci wysłać czosnaczek - czy mam coś do niego dorzucić ?? coś Ci obiecałam może ??
Miłego weekendu , spotkania i udanych zakupów życzę
Piękne różyczki ślicznie zapączkowane a pierwiosnek Freckle cudny .
Kochana Jadziu moje fiołeczki się znalazły po przesadzeniu długo odbijały i myslałam że zginęły ale są i nawet ładnie kwitną , tak że bardzo dziękuję ale o sieweczkę wawrzynka poproszę
Ja mam Ci wysłać czosnaczek - czy mam coś do niego dorzucić ?? coś Ci obiecałam może ??
Miłego weekendu , spotkania i udanych zakupów życzę
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42268
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Familokowego ciąg dalszy
Jadziu jaka różnica między naszymi roślinami, choćby różami, niesamowite Sporo róż zaczyna od początku, bo wiosenne odczuwalne temperatury były dla nich niełaskawe to i kwitnienie będzie mocno opóźnione. Pierwszy raz widzę, że śniedek jest też zwisły
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Familokowego ciąg dalszy
MARYSIU jedna z moich starych róż Alinka [Kordesa] tez startuje z poziomu ziemi a już myślałam ,ze się z nią pożegnam .Niestety z Casanową się pożegnam ,bo nie okazuje żadnych oznak życia .Ten Śniedek jest nawet inny w pąku bo ma szare obwódki na pąkach lecz liście takie same .Tego baldaszkowatego Śniedka wyruguję na rabatki przed domem .Denerwuje mnie tyle liści i zostawię sobie tylko zwisłego
TERENIU mam tam jakieś siewki tego Pierwiosnka tylko oryginalna kępka zamiast się powiększać to sie zmniejsza.Chyba pod Modrzewiem mają zbyt sucho.Wawrzynek czeka na Ciebie zadoniczkowany .bo zapisałam sobie kto chce No cóż SKS już mi się kłania Dobrze ,ze fiołki się odnalazły
MARYSIU[sasanka]u nas też krucho z deszczem wczoraj nie podlewałam ,bo liczyłam ,że w nocy popada .Niestety lecz to dobrze ,bo jak po wystawie chodzić z parasolem żadna przyjemność.Jeśli zakwitną siewki popikowane w ubiegłym roku wtedy będę wiedzieć czy to jej siewki czy innego .Zniknęły mi dwie prymulki pełna ciemnoniebieska i biała a rosły wszystkie w jednym miejscu dlatego czekam na kwiaty .Niestety kępka zamiast się powiększać to sie zmniejsza
IWONKO nie wiem z której miejscowości była ta relacja
a to ubiegłoroczny zakup jak cudnie spasowało mu miejsce wśród braci
TERENIU mam tam jakieś siewki tego Pierwiosnka tylko oryginalna kępka zamiast się powiększać to sie zmniejsza.Chyba pod Modrzewiem mają zbyt sucho.Wawrzynek czeka na Ciebie zadoniczkowany .bo zapisałam sobie kto chce No cóż SKS już mi się kłania Dobrze ,ze fiołki się odnalazły
MARYSIU[sasanka]u nas też krucho z deszczem wczoraj nie podlewałam ,bo liczyłam ,że w nocy popada .Niestety lecz to dobrze ,bo jak po wystawie chodzić z parasolem żadna przyjemność.Jeśli zakwitną siewki popikowane w ubiegłym roku wtedy będę wiedzieć czy to jej siewki czy innego .Zniknęły mi dwie prymulki pełna ciemnoniebieska i biała a rosły wszystkie w jednym miejscu dlatego czekam na kwiaty .Niestety kępka zamiast się powiększać to sie zmniejsza
IWONKO nie wiem z której miejscowości była ta relacja
a to ubiegłoroczny zakup jak cudnie spasowało mu miejsce wśród braci
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 17270
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Familokowego ciąg dalszy
Dzięki za rady Jadziu co do lewizji
róże tuz, tuz.I ja mam juz pierwsze różane pączki
róże tuz, tuz.I ja mam juz pierwsze różane pączki
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36511
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Familokowego ciąg dalszy
Ładnie się zapowiadają twoje młódki.
Moje z zeszłego roku już mają pączki, oby tylko pogoda dopisała to zobaczymy pierwsze kwiaty w realu.
Już też nie mogę się doczekać.
dla trójlista z przychówkiem, na pewno się uda.
Moje z zeszłego roku już mają pączki, oby tylko pogoda dopisała to zobaczymy pierwsze kwiaty w realu.
Już też nie mogę się doczekać.
dla trójlista z przychówkiem, na pewno się uda.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- Gabriela
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10858
- Od: 18 gru 2007, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Familokowego ciąg dalszy
Jadziu, ale te Twoje różyce pędzą... super...
U mnie tylko LO różowieje, a reszta zielona...
U mnie tylko LO różowieje, a reszta zielona...
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6354
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Familokowego ciąg dalszy
Czekam aż zakwitnie ten Kali, bo tak ciemnego chyba jeszcze nie widziałam
I super, że mu tak sąsiedztwo spasowało
I super, że mu tak sąsiedztwo spasowało
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20149
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Familokowego ciąg dalszy
Jadziu próbuj do skutku, ja tak robię, jak okazje, to patyczka i do ziemi, w końcu kiedyś się uda