ależ kusi, żeby uciąć piękne sadzonki

Moje pierwsze egzemplarze powędrowały do ziemi w piątek, ale to dopiero początek. Dziś zimnica, że aż strach.

Przechowały się względnie dobrze - ubytki mam w granicach 10-15 % - oczywiście nie przetrzymały te, na których najbardziej mi zależało np. Contraste i Tartan, Kenero Macop B. i Normandy Orange Fluff... Reszta jest jeszcze nieposadzona, a tym samym nie zostały stwierdzone ubytki...