Petunia z nasion cz.5
Re: Petunia z nasion cz.5
Kamila, uszczykiwanie bardzo opóźnia kwitnienie, w warunkach domowych moim zdaniem nie powinno się tego robić, co innego w warunkach szklarniowych.Jeżeli masz taki typ, która naturalnie się wyciąga, słabo krzewi to uszczykiwanie niewiele zmieni.Ja takie po prostu sadziłam gęściej, by efekt był lepszy.Niektóre odmiany od początku dobrze się krzewią, to zależy od materiału siewnego, odmiany.
Teraz już nie sieję petunii, czy surfinii, kupuję gotowe sadzonki i tobie też radzę póki czas i są ładne w sklepach, bo swoich możesz doczekać się stosunkowo późno, a nie o to przecież chodzi w naszym klimacie z krótkim okresem letniej pogody.
Chłodne noce pod koniec lata nie sprzyjają tym kwiatom, zaczynają chorować.Pokazuje to nawet sposób ich wzrostu, rosną szybko w okresie dla nich najkorzystniejszym.
Teraz już nie sieję petunii, czy surfinii, kupuję gotowe sadzonki i tobie też radzę póki czas i są ładne w sklepach, bo swoich możesz doczekać się stosunkowo późno, a nie o to przecież chodzi w naszym klimacie z krótkim okresem letniej pogody.
Chłodne noce pod koniec lata nie sprzyjają tym kwiatom, zaczynają chorować.Pokazuje to nawet sposób ich wzrostu, rosną szybko w okresie dla nich najkorzystniejszym.
-
- 100p
- Posty: 134
- Od: 13 lut 2015, o 13:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zagłębie różane woj.lubelskie
Re: Petunia z nasion cz.5
Gdy czasem musisz się zatrzymać
Pozdrawiam Agnieszka
Pozdrawiam Agnieszka
- Viola K
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2356
- Od: 14 mar 2013, o 19:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Trzebnicy
Re: Petunia z nasion cz.5
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 19
- Od: 19 kwie 2016, o 11:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Petunia z nasion cz.5
Trochę mnie pocieszyłyście, że jeszcze nie wszystkim kwitną. W ogóle wszystko mi zamarło i zastygło teraz w te zimne dni, nawet podlewać nie trzeba. Przeczekamy i może pojutrze ruszą...
-
- 100p
- Posty: 131
- Od: 17 mar 2015, o 20:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Petunia z nasion cz.5
Moje kolejne zakwitły z mixa. Jedne maleństwa:

A drugie ciekawe fioletowe, te są dużych rozmiarów jak większość pozostałych:

Petunie pełne wszystkie mi się położyły, ale wychodzi mnóstwo małych odrostów przy samej ziemi, więc za jakiś czas się zagęszczą.


A drugie ciekawe fioletowe, te są dużych rozmiarów jak większość pozostałych:

Petunie pełne wszystkie mi się położyły, ale wychodzi mnóstwo małych odrostów przy samej ziemi, więc za jakiś czas się zagęszczą.

Papi
- asta6265
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2409
- Od: 8 sty 2012, o 12:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Petunia z nasion cz.5
U mnie kolejny kolorek się odkrył jednak do łososiowego nie podobny
Jutro Blue Daddy się zaprezentuje.


Jutro Blue Daddy się zaprezentuje.

Mój kawałek świata
Pozdrawiam Anka
Pozdrawiam Anka
- Iochroma
- 500p
- Posty: 575
- Od: 6 sty 2012, o 17:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kurpie Zielone C9
Re: Petunia z nasion cz.5
Viola K ta ostatnia, najciemniejsza ma bardzo ciekawy kolor. To z mixu czy odmianowa?
Szukam nasion czarnych petunii, już na przyszły rok, ktoś może coś polecić? Zależy mi na intensywności koloru.
Szukam nasion czarnych petunii, już na przyszły rok, ktoś może coś polecić? Zależy mi na intensywności koloru.
Udanych plonów.
Magda
Magda
Re: Petunia z nasion cz.5
Aniu pachnie pięknie,prawda?
U mnie już w pełnym rozkwicie,widzę że Twoja też ma dużo pąków
U mnie już w pełnym rozkwicie,widzę że Twoja też ma dużo pąków

-
- 10p - Początkujący
- Posty: 17
- Od: 19 maja 2016, o 17:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Węgorzewo/Suwałki/Holandia
Re: Petunia z nasion cz.5
Dzień dobry. Kot pozrzucał połamał mi moje petunie z nasion z parapetów
czy wysiać jeszczw raz czy po prostu kupić w sklepie? Wszystkie 4 doniczki poszły do śmietnika 


Pozdrawiam, Włodek 

Re: Petunia z nasion cz.5
- minia821
- 500p
- Posty: 660
- Od: 20 wrz 2010, o 13:48
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Petunia z nasion cz.5
Trzeba było zostawić. Petunia odbiłaby.KozlekLekarski pisze:Dzień dobry. Kot pozrzucał połamał mi moje petunie z nasion z parapetówczy wysiać jeszczw raz czy po prostu kupić w sklepie? Wszystkie 4 doniczki poszły do śmietnika
Moje rok temu dopadło mega gradobicie i mega ulewa i wiatr.
Donice bardzo ciężkie, a i tak zostały zdmuchnięte z parapetów.
Wszystko leżało 2 dni (bo nas akurat nie było). Po powrocie myślałam, że nic już z kwiatów nie będzie, a one się pozbierały i kwitły do późnej jesieni.
Pozdrawiam Kaśka
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 17
- Od: 19 maja 2016, o 17:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Węgorzewo/Suwałki/Holandia
Re: Petunia z nasion cz.5
Trudno stał o się. Teraz będę wiedział. Kupiłem petunie w ogrodnictwie. Jeden plus taki że wiem jak kwtina i są wieksze.
Pozdrawiam, Włodek 
