Pomidory-choroby i szkodniki cz.14

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
Scarlet2014
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 14
Od: 31 maja 2015, o 23:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.14

Post »

ok, dziękuję serdecznie :)

-- 19 maja 2016, o 16:00 --

dziękuję za odpowiedź, niestety tak właśnie robię, wynoszę na balkon a potem z powrotem wnoszę je do domu na parapet, myślałam ze tak trzeba. U mnie taka pogoda licha była, cały czas wiało i padało więc nie wiedziałam czy je zostawiać czy nie, a ostatnio nawet temp. spadała. Czyli nawet ich już nie hartować tylko do gruntu??
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11337
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.14

Post »

Scarlet2014 te Twoje pomidorki są takie anorektyczne z własnego wyboru, czy zapomnialaś o ich dokarmianiu?
...gdyż chciałabym mieć zdrowe pyszne pomidorki na działce.
Chcesz mieć zdrowe pomidorki to je zdrowo nakarm.Te resztki suchej ziemi w kubkach nie zaspokoją potrzeb takich roślin. Są b.wyciągnięte. Im szybciej będą w gruncie,tym szybciej odżyją.
aria
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4356
Od: 20 sty 2011, o 17:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.14

Post »

Scarlet, te pomidorki mają za mało światła i były za dużo podlewane. Wynieś je na działkę, ustaw w cieniu i stopniowo przyzwyczaj do panujących na zewnątrz warunków. Jak wsadzisz je do ziemi bez hartowania to słońce i wiatr je spalą.
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11337
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.14

Post »

Nie wiadomo, czy Scarlet ma możliwość ciągłego doglądania pomidorków na działce, tym bardziej,że ziemi w kubkach jest malutko.Jeżeli posadzi do ziemi i zacieniuje włókniną lub gęstą firanką ,to słońce i wiatr im nie zaszkodzi.
Scarlet2014
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 14
Od: 31 maja 2015, o 23:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.14

Post »

niestety nie mam możliwości doglądania ich codziennie na działce, dlatego wystawiam je na balkon. Tak myślałam, że zostały przelane :( chciałam jak najlepiej no ale niestety dużo muszę się jeszcze nauczyć dlatego pytam tych co się znają. Niestety sam internet nie wystarcza żeby wyhodować dobre sadzonki :(
Mam jakiś nawóz z potasem, ale nie wiem czy dobry bo się nie znam kupiony w brico) więc dziś je odżywię.
Czy mam te sadzonki zostawić na noc ( temp. powietrza ok 9 stopni, no i na brak wiatru nie mogę narzekać :( )
Dziękuję bardzo za wszystkie odpowiedzi :)
Marta088
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 19 maja 2016, o 14:29
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.14

Post »

sajmon0609 Dziękuję. Rzeczywiście, feralnego dnia dość mocno wiał zimny wiatr, a ja pomidory od prawie trzech tygodni wynoszę rano na dwór i na noc wnoszę z powrotem do mieszkania. Już nie będę się nimi stresować. W rzeczywistości mają też trochę ciemniejszy kolor liści, ale i tak dużo jaśniejszy od vilmy (którą traktuję identycznie).
Aha, one docelowo będą na balkonie (nie wszystkie, bo część oddaję), nie mam działki.
Marta
Awatar użytkownika
LaKamila
200p
200p
Posty: 427
Od: 20 lut 2016, o 12:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.14

Post »

Chyba się zaczyna sezon chorobowy u pomidorków. Mój Sungold dostał plamek na liściach. Pomożecie zidentyfikować i zadziałać?

Obrazek

Obrazek

Obrazek
ostatnia szansa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2981
Od: 26 lis 2009, o 18:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.14

Post »

Jeśli plamy są półprzezroczyste, to może być to objaw słońca + wiatru.
Moje nowe imię Szansa :)
"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."
Dorcinda
500p
500p
Posty: 912
Od: 4 maja 2009, o 14:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Stargard

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.14

Post »

Kamila, przyjrzyj się czy tam coś nie żyje. Typowałabym wciorniastka albo coś podobnego.
Dorota
Awatar użytkownika
LaKamila
200p
200p
Posty: 427
Od: 20 lut 2016, o 12:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.14

Post »

Oby nic tam nie żyło :) Mam nadzieję, że to wiatr. Jak wrócę do domu, poszukam śladów obcych mieszkańców. Ale ostatnie dni były coś wietrzne, wiec może to to.
Awatar użytkownika
linnenn
50p
50p
Posty: 87
Od: 2 mar 2014, o 22:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Trójmiasto

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.14

Post »

Witam was, zaatakowało wszystkie moje koktajlówki w donicach :/. Od wczoraj przejrzałam wszystko na temat bakteriozy i alternariozy - i nie umiem zidentyfikowac, bo ani to takie, ani takie. Zaraz lecę do sklepu po jakieś środki, tylko niech ktoś bardziej doświadczony powie mi - która to choroba?

Obrazek
BalkonowyOgrodek.pl - mój blog o próbach ogrodnictwa w mieście na balkonie :)
Moje storczyki!
Pozdrawiam, Monika! :)
Awatar użytkownika
darbo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1389
Od: 20 mar 2011, o 13:33
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Wrocławia

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.14

Post »

To nie choroba. Jeśli występuje na dolnych liściach, to historia uprawy.
Pozdrawiam
Dariusz
Awatar użytkownika
zeberka4
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6413
Od: 10 sty 2009, o 17:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.14

Post »

Dziewczyny u mnie coś podobnego.....


Więc tak zacznę od tego iż pierwszy raz robię rozsade w tym roku, w zeszłym były kupne.

Pomidory były pikowane do kubeczków, ziemia Biedronkowa. Jakoś krótko po tym zasiliłam jedynie nawozym płynnym florowita jakoś tydzień po wsadzeniu ( możliwe że niepotrzebnie), objawy pojawiły się już ponad tydzień temu na górnych młodych liściach: żółte plamy. Nie wiedziałam czy to od przenawożenia czy czegoś brakuje, dlatego postanowiłam wrzucić tutaj post. Żółte plamy zaczęły się pojawiac na dwóch odmianach Oli polce i Maskotce, przejrzałam niemal wszystkie sadzonki te które wsadziłam do doniczek/ te w kubkach i te które miałam w domu. Jedynie te z domu nie mają takich oznak> ziemia biedronkowa i podlewane samą wodą.




Moje pytanie, co z nimi jest? OD dołu pojawiają się też brązowe plamki, zastanawiałam się czy od wody, czy nawozu na liściach.... nie wiem, pojawiły się dopiero teraz w tym tygodniu. Załączam zdjęcia, proszę o identyfikację bo się martwię czy to nie grzybówka jakąs i czy trzeba psikać.

Obrazek



Obrazek



Obrazek



Obrazek

Obrazek
Obrazek

Obrazek
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”